Skocz do zawartości


Jak zachować kondycję przez zimę?


106 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_magda_*

Gosc_magda_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2008 - 14:57

Witam!
Chciałam Was zapytać jak można zachować swoją kondycję przez zimę oczywiście nie jeżdżąc wtedy na rowerze. Lekcja wf to za mało a biegać nie mam zbytnio czasu no i szczerze mówiąc nie lubię biegać. Jak sobie radzicie?

#2 Gosc_Qba_*

Gosc_Qba_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2008 - 15:16

oczywiście nie jeżdżąc wtedy na rowerze.
[...]
szczerze mówiąc nie lubię biegać.


Oj to będzie ciężkawo 8-) ...
Żeby całkowicie nie stracić kondycji to albo trenażer albo zimówka. Zdaję sobie sprawę, że do najtańszych i jedno i drugie nie należy. Pozostaje albo nie lubione przez Ciebie bieganie (najlepiej sprawdza się bieganie w śniegu takim ciut wyżej niż kostki. Trzeba wtedy podnosić nogi i ruchy te przypominają to troszkę coś w stylu pedałowania).
W takim razie alternatywą dla Ciebie- wydaje mi się- pozostaje siłownia- oczywiście ćwiczenia nóg. Trzeba by sobie ułożyć jakiś "program" i regularnie odwiedzać siłownię. Ale i w tym przypadku należy liczyć się z jakimiś kosztami i poświęconym czasem- tak przeciętnie 2-4h tygodniowo.
Pozdro!

#3 Gosc_magda_*

Gosc_magda_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2008 - 15:52

Chyba coś mi się wydaje, że będę musiała polubić bieganie.
Mam jeszcze jedno pytanie. Jak zrobić z normalnego roweru rower stacjonarny?

#4 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 01 październik 2008 - 16:01

magda, chodzi Ci o trenażer ?

#5 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 01 październik 2008 - 16:04

mi sie wydaje że tylko rower trzeba być twardym ;)
a jak już bardzo nie to siłownia,basen

#6 Gosc_magda_*

Gosc_magda_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2008 - 16:17

O trenażer nie, ale jakoś usztywnić normalny rower na jakim jeżdżę żeby tylne koło było nad ziemią i żeby możnabyło jeździć ''w miejscu''. Tylko że jak zacznę pedałować to korba będzie już sama leciała bo opona nie będzie pod wpływem siły tarcia i trochę to będzie bez sensu. ma ktoś jakiś pomysł jak to zrobić?

#7 black

black
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • SkądBrzeszcze

Napisano 01 październik 2008 - 16:19

Proponuje wyjąć z garażu MTB(rower górski :-P ) i pomykać w śniegu w kominiarce... Dla mnie bomba ;-) Nawet jak się wywrócisz to lądowanie będzie miększe :-D

#8 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2008 - 17:44

a biegać nie mam zbytnio czasu

Madziu skoro nie masz czasu na bieganie, to czy na inne zajęcia kondycyjne bedziesz go miała ? :shock:
Jak założysz rodzinę , będziesz miała dzieci, dobrą pracę to wtedy będzie tyyyyle wolnego czasu, że nadrobisz braki w treningach :mrgreen:

#9 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 01 październik 2008 - 17:47

Natomiast zeby zachowac kondycje wino pic vode chlac baby brac i sie smiac i mysle ze ta zime jakos da sie przezyc :lol:

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#10 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2008 - 17:58

Co wy chcecie być w gotowości cały rok, niczym jakiś proamator. Ja tam w zimę całkowicie się rozformowuję. Jak się uda to wyskoczę na rower w niedzielę - ale to przy braku zimy. Trenażery i inne tego typu bajery są mi obce. Więcej spaceruję bo w sezonie to częściej na siodelku niż na nogach. Zaczynam na wiosnę i wraz ze wzrostem temperatury forma rośne.

#11 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 01 październik 2008 - 18:41

na zimę góral, odpowiednie ubranie. ciepłe buty, nie muszą być kolarskie, załozysz pedałki na noski albo platformy z pinami. zwłaszcza jeśli masz blisko domu jakiś lasek albo ugory, jest ok. pozdr

#12 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 01 październik 2008 - 18:53

A ja będę oryginalny i polecę Madzi narty, basenik, siłownię. fitness. Codziennie rozciąganie też pomoże. Trzeba pamiętać jedną rzecz - nic nie zastąpi jazdy na rowerze...

Jeśli myślisz o poważniejszym trenowaniu i o prawdziwej kondycji to polecam zakup trenażera. Inwestycja w przyszłość.

Ja z braku czasu i bardzo złej pogody na dwór pojeździć wychodzę w zasadzie tylko w weekend, a tak to śmigam w miejscu po 1-2h. NUDA, ale coś za coś. Tak bym był cały mokry, pewnie przeziębiony.

Czekam na listopad.

#13 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 01 październik 2008 - 19:38

E tam narzekacie nie ma to jak zrobic 100km przy -5 st. na szosie to jest frajda a jaka satysfakcja ;-) pamiętam jak w tym roku wjeżdżaliśmy na szosówkach w lutym po śniegu na Równice . A tak na serio to wszystko zostało powiedziane ;-) .

#14 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 październik 2008 - 19:54

mi coś się wydaję że będę skazany na trenażer :-( ;-)

#15 l-a-r-y

l-a-r-y
  • Użytkownik
  • 37 postów
  • SkądTarnów

Napisano 01 październik 2008 - 20:12

ja zakupiłem na zimę coś takiego

http://www.allegro.p...gwar_od_ss.html

i mysle ze bedzie ok narazie po 30 min dziennie

#16 Von Munchhausen

Von Munchhausen
  • Użytkownik
  • 273 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 02 październik 2008 - 13:19

Eh, czeka mnie chyba inwestycja w trenażer. Z drugiej strony, przy ujemnych temperaturach, o ile nie ma zbyt wielkiego lodu na drodze, jeździ się genialnie. Nie ma to jak świeże zimowe powietrze!

Większym problemem jest cały ten czas gdy temperatury jedynie oscylują w okolicach od zera do plus pięciu i pada deszcz...

#17 Gosc_MusicMan_*

Gosc_MusicMan_*
  • Gość

Napisano 05 październik 2008 - 08:10

Ja na trenazer bym nie wsiadl, probowalem ale to nie dla mnie. Chodze na silownie, gdzie sa rowerki ale calkiem sensowne.
Przed nimi sa telewizory i co najwazniejsze stepery itp rzeczy gdzie glownie laski cwicza nogi, posladki, wiec jest na co popatrzec, z kim pogadac... czas zlatuje bardzo szybko. Zdecydowanie polecam.

#18 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 05 październik 2008 - 19:42

mam stary telewizor. moge ci tanio sprzedac. w gratisie dorzuce 40GB pornoli.

#19 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 04 listopad 2008 - 13:35

Witam!
Chciałam Was zapytać jak można zachować swoją kondycję przez zimę oczywiście nie jeżdżąc wtedy na rowerze......

A dlaczego nie jezdzic na rowerze po tak zwanym sezonie. Wiem, że jazda w chlodne deszowe dni, to mniejsza przyjemnosc, ale jednak. Zachęcam do jazdy przez cały rok. Zimy w Polsce są coraz cieplejsze. Zima w 2006 roku była tak ciepła, że jak dobrze pamiętam w ogóle na szosie nie zalegał śnieg ani jednego dnia. Jeżdżę w miarę możliwosci przez cały rok, często zimą po zmroku, a nawet późno wieczorem (po 21.00 ruch w mieście radykalnie słabnie). Często jeżdżę tzw. agrafki po 5-7 km przy dobrym świetle sodowym (widno prawie jak w dzień).

Stas

#20 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 04 listopad 2008 - 16:42

sa telewizory i co najwazniejsze stepery itp rzeczy gdzie glownie laski cwicza nogi, posladki, wiec jest na co popatrzec, z kim pogadac... czas zlatuje bardzo szybko. Zdecydowanie polecam.

Ale co telewizory, pośladki czy laski ? :mrgreen:



Dodaj odpowiedź