Londyn - Edynburg - Londyn 2013
#5
Napisano 13 wrzesień 2012 - 16:23
Wiesz co ja najbardziej lubię ? Oczywiście jazdę na kole, a tam będzie 750 osób więc zawsze koło się znajdzie ;-)cos podobnego bedziesz mial w polsce. a ze ja to zorganizuje mozesz byc pewien ze bedzie to organizacja a nie improwizacja ;-) oczywiscie zawsze moze z tego wyjsc kompromitacja, ale jak zwykle na mecie na pewno odbedzie sie libacja.
#8
Napisano 14 wrzesień 2012 - 10:06
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#9
Napisano 14 wrzesień 2012 - 10:17
Tylko tak się zastanawiam, po kiego czorta jechać do deszczowej Anglii; nie lepiej właśnie u nas jak chce spros albo na własną rękę mega- czy ultra- dystans sobie zorganizować ? Ja tak właśnie robię i cenowo wychodzę na tym najlepiej :mrgreen:
Słusznie. Chociaż przyznam, że taki angielski klimacik wiosenno-letni to czasem bardzo mi na rękę
#10
Napisano 14 wrzesień 2012 - 22:58
Przez cały rok, 90% moich jazd: treningów i wyścigów realizuję zgodnie z takim ekonomicznym podejściemTylko tak się zastanawiam, po kiego czorta jechać do deszczowej Anglii; nie lepiej właśnie u nas jak chce spros albo na własną rękę mega- czy ultra- dystans sobie zorganizować ? Ja tak właśnie robię i cenowo wychodzę na tym najlepiej :mrgreen:
#11
Napisano 15 wrzesień 2012 - 08:49
... To tak jakbyś powiedział jakiemuś sportowcowi, nie jedź na olimpiadę pobiegnij sobie maraton dookoła bloku ;-) U Oskara będzie pewnie kilkanaście osób, tam na LEL 750 - to jest wyzwanie żeby przyjechać jak najbliżej najlepszych !
Jasna sprawa Krzysztofie, racja trzeba jeździć, poznawać inne wyścigi i inne kraje i krajobrazy a nie zasiedzieć się w jednym miejscu bo to cofa zamiast rozwijać.
Tak samo ktoś mógłby mi powiedzieć, "po co leciałeś kiedyś na Teneryfę z rowerem, mogłeś poczekać do maja i kilka razy np. na Krowiarki podjechać - miałbyś tyle samo w pionie. No i byłbyś do przodu o 2500 dolarów..." (tyle mnie 3 tyg. tam kosztowały).
Tak swoją drogą, mam nadzieję, że u sprosa się zjawię, mimo że jeszcze nie wiem na co tak naprawdę się piszę :mrgreen:
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#14
Napisano 28 grudzień 2012 - 12:05
wczesniej przymiarki w postaci 200km brevetu w miechowie (kwiecien) i 600km brevetu w czerwcu - z tym wydarzeniem bedzie zwiazana pewna ciekawostka, wiec warto przyjechac.
linki beda niebawem
#15
Napisano 28 grudzień 2012 - 16:11
Ostatnio coś wspominałeś o sierpniowym terminie - podobnie jak BBT! Fajnie by było mieć co drugi rok Twój maraton na zmianę z tym Roberta Janika!
Pytam o termin, bo zaraz po Nowym Roku u mnie w firmie ruszają "zapisy" na wakacyjny urlop i dobrze by było trafić.
Hej!
#16
Napisano 02 styczeń 2013 - 18:04
#17
Napisano 29 styczeń 2013 - 11:33
jest profil na fb http://www.facebook....09407812511159/
#20
Napisano 29 styczeń 2013 - 20:38
Może teraz póki jeszcze czas przesunąć parę dni do przodu, bo z chęcią zahaczyłbym obie imprezy.2013-07-06 (sobota), Świękity, 600 km


