Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ból w karku.... :/


41 odpowiedzi w tym temacie

#1 kajoj888

kajoj888
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • Skądostrowiec św

Napisano 12 październik 2008 - 15:58

witam wszystkich szosowcow. ^^ od razu przejde do rzeczy.... Wiec kiedys jezdzilem lekko z-tiuningowanym góralem po szosach....ten caly sezon smigalem juz profesjonalna kolarką, kupilem sobie stroj buty i tak dalej.... Idzie mi doskonale,, jak juz mam dzien wolny to robie smialo 80, do 100 km.. ale mam watpliwosci co do bólu w KArku podczas nachylonej jazdy kolarką...I tu nasówa SIE MOJE PYTANIE.. - CZY TO NORMALNE?? czy po prtosu mam ustawioną kierownice pod zlym kątem...>>?????? pojęcia nie mam :/ prosze o pomoc..

#2 Johny

Johny
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądOstrowiec Św.

Napisano 12 październik 2008 - 17:32

Ja też miałem kiedyś taki problem.
Tak samo jak przesiadłem się z górala na szose ale po jakimś czasie samo przeszło.
Nie znam sie na tym ale może to kwestia przyzwyczajenia bo w sumie na góralu się bardziej wyprostowanym jeździ

Pozdrawiam kolegę z Ostrowca :-P :-P

#3 kajoj888

kajoj888
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • Skądostrowiec św

Napisano 12 październik 2008 - 18:28

heh... z ostrowca jestes?? pociskasz szosowka??..^^ heh bo aktualnie poszukuje sparing partnera do jazdy..heh..^^ czesto jezdzisz?? daj jakis numer gg,,,pozdrawiam =)

#4 zabbas

zabbas
  • Użytkownik
  • 52 postów
  • SkądJyvaskyla

Napisano 12 październik 2008 - 18:56

Na poczatku tez tak mialem z szosa (dalej mam na dluzszych trasach). To co robie to po kazdym treningu rociagam te miesnie i jest coraz lepiej, miesnie sie jakos zaczynaja przyzwyczajac

#5 pepek86

pepek86
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Skądpietrzykowice

Napisano 12 październik 2008 - 19:28

mam ten sam problem ;/
zastanawiam sie czy nie jest on wywołany poprostu drganiami jakie są przenoszone z nierówności na drodze... bo oprócz bólu karku i między łopatkami mam jeszcze bóle łokci

#6 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 12 październik 2008 - 19:33

a mi strasznie ręce cierpna i place ... to chyba tez jest nienormalne :?

#7 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 12 październik 2008 - 19:40

mam ten sam problem ;/
zastanawiam sie czy nie jest on wywołany poprostu drganiami jakie są przenoszone z nierówności na drodze... bo oprócz bólu karku i między łopatkami mam jeszcze bóle łokci


Co do łokci to miałem coś takiego na g..ym wykonanym ze stali Hi-Ten 26" pseudo góralu ze sztywnym widelcem. Po 100 km na takim rowerze byłem totalnie ujechany i obolały. w ogóle zaprzestałem jazdy i miałem z tym skończyć. Kupiłem lepszego górala aluminiowego z amortyzatorem przedni i bajka. Z przesiadki z tego górskiego aluminiaka na stalową szosówkę ze stali CrMo jest jeszcze lepiej, bo mimo amortyzacji w góralu tyłem telepie jak w pralce.
Więc pytanie co masz za widelec i czy szerokość kierownicy jest odpowiednia. Kiepskiej jakości stery z lekkim luzem też mają wpływ na potęgowanie drgań.

#8 pepek86

pepek86
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Skądpietrzykowice

Napisano 12 październik 2008 - 19:48

widelec mam węglowy
co do kierownicy szczerze to niewiem.....zwykła
ale nie chce sie narazie o tym rozpisywać jak więcej pojeżdżę to wtedy napisze... narazie to były boczne drogi (troche dziurawe) może dlatego boli...

#9 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 12 październik 2008 - 19:57

Kluczowa jest dobrze dobrana pozycja na rowerze ale nawet jeśli wszystko masz super dopasowane - to jak się zaczyna jeździć na kolarce kark może troszkę boleć - ale potem się przyzwyczaja. U mnie przynajmniej tak było a teraz - zdarzają się nie raz trasy na ponad 10h jazdy - i jest spoko - jak są dobre spodenki i siodło to nawet tyłek prawie nie boli a kark to już w ogóle. Jak trochę więcej pojeździsz i nie będzie przechodziło to wtedy trza się dokładniej zastanowić co może być nie tak.

#10 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 12 październik 2008 - 20:16

a mi strasznie ręce cierpna i place ... to chyba tez jest nienormalne :?

Przyczyn może byc kilka.
W jakich rękawiczkach? Tylko w jednej parze, czy w kilku? Wkładki żelowe mogą nie pasować do zakończeń nerwowych w Twoich dłoniach. Jeśli wkładek nie ma to kiera Cię uciska.
Rękawiczki mogą być zbyt krótkie i uciskają między palcami, lub jeśli sa z długimi palcami to są one zbyt krótkie i uciskają końcówki palców co powoduje ból całych dłoni.
Dłonie cierpną gdy jak trzymasz kierownicę? Mnie drętwiały po kilku minutach jazdy w chwycie za manetki Shimano. Miały one zbyt mały obwód jak na wielkość moich dłoni.
Zdarza się równiez, że kierownice mają profil po prostu niewygodny - zarówno gięcie pierwsze przed klamkami jak i dolny chwyt (uciskają nerwy przy nadgarstku, między poduszką przy kciuku, a ta boczną).

Bóle karku to normalna rzecz na poczatku przygody z rowerem szosowym. Po kilku tygodniach mięśnie karku i te miedzyłopatkowe przyzwyczają się do specyficznego napięcia. Bo oprócz karku lubią boleć mieśnie między łopatkami.

#11 marcin1212

marcin1212
  • Użytkownik
  • 66 postów
  • SkądBrzeszcze

Napisano 12 październik 2008 - 20:18

Ja również mam ten sam problem co poprzednicy. Po przesiadce z mtb na szose juz po 15 minutach w dolnym chwycie czuje ból karku i miedzy łopatkami. Wydaje mi się ze to wina zmiany pozycji i mocniejszego zadzierania głowy, jednak powiadacie że może to być wina źle dobranych ustawień siodełka. Znacie może jakies artykuły omawiające ten problem?? Jeżeli tak to prosze o linki.

#12 zabbas

zabbas
  • Użytkownik
  • 52 postów
  • SkądJyvaskyla

Napisano 12 październik 2008 - 20:25

Czy ktos zna jakies cwiczenia, ktore moglby pomoc wzmocnic te miesnie po za rowerem?

#13 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 12 październik 2008 - 20:48

Podciąganie na drążku szerokim nachwytem i wąskim podchwytem oraz wyciskanie sztangi zza głowy stojąc. To ćwiczenia pośrednie, ale wzmocnią mięśnie pleców, a przy okazji barki. Jednak nie przesadzaj bo rozwiną Ci się mięśnie między żebrowe, które zmniejszają pojemność płuc (ograniczają możliwość ich rozszerzania się).
Ćwicz też przysiady ze sztangą - wzmocnią się nie tylko nogi, ale i dół pleców, który silny zwiększa komfort jazdy na rowerze bo nie boli. Ja mam bardzo mocne mięśnie wzdłuż kręgosłupa co ułatwia mi życie gdyż mam lekko skrzywiony kręgosłup.

#14 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 12 październik 2008 - 20:52

Ja również mam ten sam problem co poprzednicy. Po przesiadce z mtb na szose juz po 15 minutach w dolnym chwycie czuje ból karku i miedzy łopatkami. Wydaje mi się ze to wina zmiany pozycji i mocniejszego zadzierania głowy, jednak powiadacie że może to być wina źle dobranych ustawień siodełka. Znacie może jakies artykuły omawiające ten problem?? Jeżeli tak to prosze o linki.


Do dolnego chwytu trzeba przyzwyczajac się stopniowo. Po co tak długo jeździsz w dolnym chwycie - przypatrz się transmisją telewizyjnym. Kolarze najczęściej jadą wysoko. Po to jest ta kierownica tak powyginana żeby często zmieniać pozycje, a nie zastygać w aerodynamicznej pozie jak jakaś rzeźba czy proturowiec na czasówce.

#15 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 12 październik 2008 - 21:10

Karbon, mam w szafie stare rekawiczki to je wypróbuje...
na szose kupilem nowe... :) ale myśle ze są ok.. bo mnie nie uciskają nigdy chyba..

Dołączona grafikaDołączona grafika

w tych dwoch chwytach mi strasznie drętwieją... na dolnym chwycie jest ok..
Kierownica:		X-MISSION COMP ROAD
Manetki:		SHIMANO ST 2200
Hamulce:		MERIDA ROAD
Dźwignie hamulców:		SHIMANO ST 2200


#16 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 12 październik 2008 - 21:23

No własnie manetki. Może masz ten sam problem, który miałem ja. Na Campie mi dłonie nie drętwiały :D

#17 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 12 październik 2008 - 21:31

ja dodam od siebie, że przyczyna może tkwić w zbyt długiej ramie/mostku, czasem jeździmy zbyt wyciągnięci, wiem, że to dobrze dla aerodynamiki, ale fizjologia robi swoje, jeżeli chodzi o kark to też tak miałem, jak naginałem w dolnym chwycie to po kilkunastu km bolało jak diabli a teraz już nie

[ Dodano: 2008-10-12, 22:34 ]
btw, jak dla mnie campa ma w stosunku do shimano o wiele wygodniejsze łapy, po prostu w campie ręce mi się same układaję i jest mi lepiej...

#18 kajoj888

kajoj888
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • Skądostrowiec św

Napisano 13 październik 2008 - 09:20

heh. kormoran trafiles chyba w dziesiatke..xD ostatnio dokladnie o tym samym myslalem..heh ^^ poprostu czesto zmieniac pozycje..

#19 klesni

klesni
  • Użytkownik
  • 14 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 13 październik 2008 - 11:03

witam wszystkich szosowcow. ^^ od razu przejde do rzeczy.... Wiec kiedys jezdzilem lekko z-tiuningowanym góralem po szosach....ten caly sezon smigalem juz profesjonalna kolarką, kupilem sobie stroj buty i tak dalej.... Idzie mi doskonale,, jak juz mam dzien wolny to robie smialo 80, do 100 km.. ale mam watpliwosci co do bólu w KArku podczas nachylonej jazdy kolarką...I tu nasówa SIE MOJE PYTANIE.. - CZY TO NORMALNE?? czy po prtosu mam ustawioną kierownice pod zlym kątem...>>?????? pojęcia nie mam :/ prosze o pomoc..


Kiedy zaczynałem jeździć na szosówce to też tak miałem. Każdy wypad na szosówce był związany z silnym bólem karku nazajutrz. A jak się okazało przyczyna była bardzo prozaiczna. Jako, że jednocześnie sporo jeździełem na MTB to nie kupiłem nowego kasku tylko jeździełem na szosówce w moim kasku "góralskim" z daszkiem. Otóż daszek ograniczał pole widzenia i nienaturalnie wyginałem głowę do tyłu aby lepiej zobaczyć co jest przde mną. Kark był obciążony dodatkową pracą i reagował bólem. Na czwartej lub piątej wycieczce rowerowej daszek miałem już odpięty:))))

#20 marcin1212

marcin1212
  • Użytkownik
  • 66 postów
  • SkądBrzeszcze

Napisano 13 październik 2008 - 14:03

a mój problem własnie tkwi w tym ze po jeźdize wogole nie czuje że coś mi dolega. NAwet w czasie jazdy gdyz popatrze w dół ból ustepuje. Boli tylko wtedy gdy mam zadartą głowę i patrze przed siebie.



Dodaj odpowiedź