Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sami czy z kimś?


34 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Wolicie jazde samemu czy z towarzyszami?? (139 użytkowników oddało głos)

Wolicie jazde samemu czy z towarzyszami??

  1. Samemu (55 głosów [39.29%])

    Procent z głosów: 39.29%

  2. Z kims (57 głosów [40.71%])

    Procent z głosów: 40.71%

  3. Obojêtne (28 głosów [20.00%])

    Procent z głosów: 20.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 emixnt

emixnt
  • Użytkownik
  • 28 postów
  • SkądBydgoszcz

Napisano 10 marzec 2009 - 00:22

A ja jeszcze ani kilometra trasy nie przejechałem w towarzystwie.
Raz, dopiero zaczynam, na liczniku jakiś 1kkm.
Dwa, zupełnie nie mam z kim, może w sezonie ktoś się napatoczy :)

#22 sireus

sireus
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • SkądOpole

Napisano 10 marzec 2009 - 20:31

Kiedyś samotnie lubiłem pokonywać wielokilometrowe trasy, a teraz na starość ;-) mi się odmieniło i jeżdżę w kilkuosobowych grupkach.

#23 pawelfijalski

pawelfijalski
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Skądwołomin

Napisano 15 marzec 2009 - 12:38

Ja wczoraj jeździłem sam i chyba tak zostanie. Szczerze mówiąc to chyba wole jeździć sam, bo na nikogo nie muszę czekać i na odwrót. Skupiam się na jednym i czyszczę głowę z codzienności... :-P

#24 Gosc_Jareq_*

Gosc_Jareq_*
  • Gość

Napisano 15 marzec 2009 - 22:00

ja zawsze samemu jeżdże, ale dziś np to z 7 osobową ekipą...w tym z Robertem Kozdrowickim...co niektórzy znają Go zapewne !!!

#25 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 15 marzec 2009 - 22:47

A ja dzisiaj w sporej grupie. Z Pabianic ze 20 osób, a na trasie nas mijała silna grupa Łodziaków czyli kolejne 20 osób (a może i więcej) :-D

#26 petruss1990

petruss1990
  • Użytkownik
  • 47 postów
  • SkądHrubieszów/Lublin

Napisano 26 marzec 2009 - 09:19

na codzień to z ojcem jeżdżę a poważniejsze wyprawy to ze stowarzyszeniem...(www.hrubieszownarowerach.hru.pl) jest spora grupa i turystyczna i kolarska

#27 Gosc_krzysztof_*

Gosc_krzysztof_*
  • Gość

Napisano 19 sierpień 2009 - 21:48

ja z tatą jeżdżę i czasami siostrą ;-) właśnie szukam kogoś kto by ze mną pośmigał zapraszam chętnych z okolic Pleszewa, Kalisza, itd. :-) Jazda w grupie lub z kimś bardziej mnie mobilizuje ... ;-)

#28 Gosc_czajam_*

Gosc_czajam_*
  • Gość

Napisano 19 sierpień 2009 - 22:42

ja rowniez jezdze z tata. We dwóch zawsze razniej, niestety tata nie zawsze ma czas wiec pomykam sam

#29 Kronix

Kronix
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądLublin

Napisano 20 sierpień 2009 - 06:07

Ja niestety sam jeźdze. Nie ma nikogo w mojej wsi kto by chciał jeździc :-P

#30 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 20 sierpień 2009 - 07:03

Bywało różnie, niegdyś razem z Czerkawem88 śmigaliśmy a czasem z Inowrocławską grupą cyklistów ( raczej turystycznie ). Obecnie sam, sporadycznie z Jesionem.
Jazda w grupie i tu mam na myśli conajmniej kilka osób niewątpliwie ma swoje zalety, jednak ze względu na straszne braki szosowców w mojej okolicy jeżdżę sam. Ma to też swoje dobre strony np. jak potrzeba poprostu odpocząć i stan ducha poprawić. Sam decyduje jak szybko i gdzie jadę.

#31 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 20 sierpień 2009 - 07:23

[...] jak potrzeba poprostu odpocząć i stan ducha poprawić. Sam decyduje jak szybko i gdzie jadę.


... i z kim :D

#32 Porc

Porc
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • SkądKalisz/Wrocław

Napisano 28 sierpień 2009 - 01:09

ja z tatą jeżdżę i czasami siostrą ;-) właśnie szukam kogoś kto by ze mną pośmigał zapraszam chętnych z okolic Pleszewa, Kalisza, itd. :-) Jazda w grupie lub z kimś bardziej mnie mobilizuje ... ;-)


Okolice Kalisza to ja, zapraszam serdecznie! ;D

Co do jeżdzenia samotnie, czy w grupie, najczęsciej jeżdżę samotnie, czasami tylko z kumplem lub w kilka osób.
Ale podobnie jak kilku moich przedmówców sądzę, że w towarzystwie jakoś szybciej te kms mijają ;P ale szybciej jeździ mi sie samej.

#33 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 28 sierpień 2009 - 07:01

Ja mam stałego partnera treningowego. Uroki jechania z wypróbowanym partnerem treningowym to zalety i jeżdzienia w grupie i jeżdzenia pojedyńczego. Oczywiscie wgrupie ustawki. Oczywiscie jezdzę też samotnie.

Tompoz

#34 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 28 sierpień 2009 - 07:26

Myśle, że tu ważna jest również kwestia wzajemnego dopasowania pod względem zaawansowania. Nie bardzo się jeździ jeżeli co chwilę trzeba się ogladać czy towarzysz jeszcze jest za nami czy też wpadł do rowu. Również niezbyt przyjemne jest męczyć się z gościem, który jest lepszy i tylko poprzez ambicje udawać, że jest git a jęzor nie omal wkręca się w tryby. Trochę z konieczności a nieco z wyboru wolę jeździc sam. 8-)

#35 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 28 sierpień 2009 - 14:55

Czasem samotnie ,bo tak wypadło , ale prawdziwa przyjemność z jazdy to dopiero grupa. W pełni zgadzam się z przedmówcą - grupa musi być dopasowana poziomem jeżdżenia. Jest w Polsce całkiem sporo takich grup .My , czyli WTR , Szerszenie z Trzebnicy , Ostrów Wielkopolski , Leszno ,Sierpc , Kołobrzeg. Jest trochę rywalizacji , dodatkowa motywacja , a co najważniejsze - bezpieczeństwo. Gdzie byśmy nie pojechali ogół kierowców inaczej reaguje na jednorodną grupę niż na pojedyńczego kolarza. Aby stworzyć grupę trzeba trochę cierpliwości i uporu ,nieprzejmowania się , że nagle znów zostały dwie osoby . Po prostu budujemy od nowa.



Dodaj odpowiedź