proszę o pomoc w wyborze roweru - zakup w Czechach, bo mam blisko
http://www.mojekolo....vo-905-com-2012
czy
http://www.mojekolo....ix-ultegra-2011
ten pell będzie o 450 zł droższy
który lepszy?
Started By
arti
, 25 paź 2012 20:05
5 odpowiedzi w tym temacie
#2
Napisano 25 październik 2012 - 20:35
Ten PELL ma lepsze..wszystko, no może rama jest gorsza od meridy, choć tutaj bym nie będę się wypowiadał, bo na ramach pellsa się nie znam. Ta wygląda na bardzo ciekawą, mi się z wyglądu bardzo podoba. No ale pierwszy raz słyszę o tej marce. A merida to cóż płacisz za napis merida.
#3
Napisano 25 październik 2012 - 22:21
nie jestem specjalistą - napisz skąd taka opinia, że pells ma wszystko lepsze ( może chodzi ci o koła,kasetę)?
oba rowery mają ultegrę, a waga jest podobna, pells to mało znana u nas czeska firma
ceny mocno obniżone - pells o 43% merida o 33% (pells przed obniżką kosztował ok 30% więcej niż Merida - z tego wychodzi, że jest lepszy)
oba rowery mają ultegrę, a waga jest podobna, pells to mało znana u nas czeska firma
ceny mocno obniżone - pells o 43% merida o 33% (pells przed obniżką kosztował ok 30% więcej niż Merida - z tego wychodzi, że jest lepszy)
#4
Napisano 26 październik 2012 - 18:58
Chodzi mi o koła, Ksyriumy to koła lepsze od Fulcrum racing, btw. te co są w meridzie to chyba specjalnie pod nich, gdyż normalnie te koła mają oznaczenia numerowe, np. fulcrum racing 7. Korba ULTEGRA>FSA. Generalnie to rowery są podobne, z lekką przewagą na korzyść pellsa. Są jeszcze takie drobnostki, np. pellsa ma rasowe stery ritcheya, lepszą kasetę. Rozkładając to na cenę, to osprzęt tego droższego jest o około 800zł więcej warty od tańszego.
Nie ograniczaj się do dwóch modeli, choć te w/w są w dobrej cenie. Nadchodzi zima, w Polsce można będzie na coś ciekawego zapolować. Za 6k przez zimę dasz rade kupić nawet specialized`a czy treka z karbonowymi kołami, rowery które nowe kosztują +15 000zł. oczywiście używane.
Jeśli pells byłby w tej samej cenie, co merida to bym go kupił, ale jednak 500zł to jest trochę pieniędzy. Można kupić meride, zmienić jej siodełko itp.
Nie ograniczaj się do dwóch modeli, choć te w/w są w dobrej cenie. Nadchodzi zima, w Polsce można będzie na coś ciekawego zapolować. Za 6k przez zimę dasz rade kupić nawet specialized`a czy treka z karbonowymi kołami, rowery które nowe kosztują +15 000zł. oczywiście używane.
Jeśli pells byłby w tej samej cenie, co merida to bym go kupił, ale jednak 500zł to jest trochę pieniędzy. Można kupić meride, zmienić jej siodełko itp.
#5
Napisano 26 październik 2012 - 20:24
dzięki za fachową opinię, szukam nowego roweru, który posłuży mi na wiele lat - nie jeżdżę dużo i nic w nim nie zamierzam zmieniać (na razie mam ramę alu i sorę więc jak sobie kupię któryś z tych rowerów to już będzie dla mnie szczyt marzeń), nie wiem o ile na jesień/zimę spadną ceny - z tego co widzę to ok 20-23% np. ostatnio oglądałem taki rower - mieści się w moim budżecie, jest lekki, marka mało znana, ale z tego co czytałem jest ok
http://rower.com.pl/...=1472_6_699_854
Tyle, że te rowery w Czechach są jednak lepsze a kosztują tyle samo.
http://rower.com.pl/...=1472_6_699_854
Tyle, że te rowery w Czechach są jednak lepsze a kosztują tyle samo.