Skocz do zawartości


Zdjęcie

szosówka a drogi dla rowerów


14 odpowiedzi w tym temacie

#1 Ar2r2

Ar2r2
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Skądinternet

Napisano 23 październik 2008 - 12:17

mam pytanie:
jak wyglada jazda szosowka po drodze dla rowerow ktora jest z kostki?
chodzi mi o to czy jest to uciazliwe w sensie komfortu jazdy i czy wplywa za szybsze zuzycie czesci szczegolnie kol?
czy wolno jechac ulica obok takiej drogi jak nie ma znaku zekaz ruchu dla rowerow?

#2 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 23 październik 2008 - 12:38

To tylko kwestia komfortu, natomiast na zużycie roweru nie ma to większego wpływu.
Formalnie wg KD jeśli jest oznaczona droga dla rowerzystów to mamy obowiązek z niej korzystać nawet jeśli nie ma na jezdni zakazu jazdy rowerem. I tu dla nas szosowców pojawia się problem w razie dyskusji z "panem władzom", bo w naszym ukochanym kraju 90% oficjalnie oznakowanych ścieżek nie nadaje się do szybkiej jazdy na kolarzówce - z przyczyn których my sobie sami nie musimy wyjaśniać - ale z formalnego punktu widzenia - co to kogo obchodzi - jak jest znak to musimy korzystać ze ścieżki...

#3 gr3gory

gr3gory
  • Użytkownik
  • 434 postów
  • SkądDzierżoniów

Napisano 23 październik 2008 - 12:49

Nie wiem jak sie jezdzi szosowka po kostce brukowej na drodze dla rowerow bo nie probowalem. Na pewno lepiej niz na 'kocich lbach'. Jesli chodzi o pytanie czy wolno jezdzic ulica jesli mamy obok droge dla rowerow to nie wolno jesli mamy znak nakazu na drodze dla rowerow, ale... No wlasnie jesli chodzi o drogi dla rowerow w Polsce( mowie o tych ktore spotkalem w mniejszych miastach) to jest to kiepsko rozwiazane. Przewaznie nie jest to dobrze przemyslane, np jadac ulica nie widze znaku zjazdu na droge dla rowerow ktora jest na czesci chodnika, a przepisowo powinieniem tam wlasnie sie znalezc. Z reszta jadac na trening rowerem szosowym nie stosuje sie do tego typu zalecen i nie wjezdzam na droge dla rowerow. W ten sposob musialbym co chwile wjezdzac i zjezdzac z chodnika. A jeszcze nie spotkala mnie taka sytuacja zeby policja dala mi za to kare. Moze szosowcow nie lapia ? :D Ale pewnie byloby to troche smieszne

#4 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 23 październik 2008 - 12:54

ogólnie to strasznie telepie ale nie tak jak na kocich łbach,komfort na pewno mniejszy ale nie najgorszy ;)
części sie zużywają tak czy tak nie ma większej różnicy

gr3gory, Nie tylko w mniejszych miastach no chyba że Wrocław,Poznań zaliczasz do takich ;)

#5 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 23 październik 2008 - 13:00

To tylko kwestia komfortu, natomiast na zużycie roweru nie ma to większego wpływu.
Formalnie wg KD jeśli jest oznaczona droga dla rowerzystów to mamy obowiązek z niej korzystać nawet jeśli nie ma na jezdni zakazu jazdy rowerem. I tu dla nas szosowców pojawia się problem w razie dyskusji z "panem władzom", bo w naszym ukochanym kraju 90% oficjalnie oznakowanych ścieżek nie nadaje się do szybkiej jazdy na kolarzówce - z przyczyn których my sobie sami nie musimy wyjaśniać - ale z formalnego punktu widzenia - co to kogo obchodzi - jak jest znak to musimy korzystać ze ścieżki...

Fakt, dlatego omijam na rowerze takie miasto jak Jaworzno. Miałem tam swego czasu przyjemnośc dyskutowania z przedstawicielem władzy. Policja zatrzymała mnie na drodze i nakazała zjechanie na ścieżkę rowerową. Zatem po krótkiej, nerwowej rozmowie, przejechałem 3 km tuż obok drogi głównej w towarzystwie miłych rowerzystów, na rowerkach komunijnych, na czterech kółeczkach, na duetach rodzinnych i na tzw. składakach. Nie mam zdania w tym temacie. Nie twierdze, ze to dobrze, ze to zle. Po prostu omijam juz skwapliwie fragment tego miasta.

Stas

[ Dodano: 2008-10-23, 14:04 ]

mam pytanie:jak wyglada jazda szosowka po drodze dla rowerow ktora jest z kostki? ...


Paradoksalnie, im jedzie się szybciej tym bardziej komfortowo. Ogolnie omijam kostki, chyba, ze jade jednym ze starszych zimowych rowerów o ramie stalowej. Ale tym rowerkiem jezdze tylko wtedy gdy zima - na drodze jest blotnisto i leje deszcz.

Stas

#6 gr3gory

gr3gory
  • Użytkownik
  • 434 postów
  • SkądDzierżoniów

Napisano 23 październik 2008 - 13:15

xgarfildx, myslalem o mniejszych miastach. Np. we wroclawiu jest to w miare dobrze rozwiazane, chociaz zdarzaja sie smieszne sytuacje. Czasem patrze na wykonany chodnik z droga dla rowerow i zastanawiam sie... 'Co autor mial na mysli ?' Ale trzeba przyznac DROGI DLA ROWEROW NIE SA DLA NAS !

#7 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 23 październik 2008 - 14:39

jeśli chodzi o Wrocław to są 2 normalne drogi rowerowe reszta to ...
1większość kończy sie w dup...
2wszystkie są źle zaprojektowane.Dlaczego?bo wszystkie są częścią CHODNIKA a tak nie powinno być
3.materiał wykonania w/w kostka a nie asfalt
4pomysły pod tytułem Dołączona grafika

#8 kubano

kubano
  • Użytkownik
  • 936 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 23 październik 2008 - 15:26

Ja jak już spotkałem ścieżkę rowerową to albo idą nimi stare babcie albo jakieś kolesie na rolkach lub rodzinka na spacerze idzie całym rzędem. Ja to sram i jeżdże drogami :!: Po za tym co mi pałkersi zrobią :?: Mandacik 10zł :idea:

#9 Gosc_mjolnir_*

Gosc_mjolnir_*
  • Gość

Napisano 23 październik 2008 - 16:37

xgarfildx, trochę zaprzeczyłeś tym zdjęciem swojemu punktowi nr 3, na którym droga jest asfaltowa:)
A co do samego zdjęcia to pomysł wcale nie jest taki głupi. Wygląda to na droge jednokierunkową, a prawdopodonie po drugiej stronie biegnie ścieżka w przeciwnym kierunku. Jest to całkiem dobre rozwiązania (oczywiscie jeżeli rowerzysci stosują sie do przepisów) bo pomaga unikać kolizji.

#10 sokuczdz

sokuczdz
  • Użytkownik
  • 11 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 23 październik 2008 - 16:39

Oj bo sie jeszcze kuban zdziwisz ;p Jak sa nierowne to wiadomo ze sie po nich nie jeździ, a pan wladza tez czlowiek moze zrozumi a jak nie to trudno :D

#11 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 23 październik 2008 - 16:54

No tak mała gafa hehe oczywiście część jest zrobiona z asfaltu ale tylko niewielki procent ;-) ;-) ;-)

#12 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 23 październik 2008 - 18:49

Moze szosowcow nie lapia ? :D Ale pewnie byloby to troche smieszne


Jak to nie łapią mnie jakiś czas temu zatrzymali i spisali, ale na szczęćie obyło się bez mandatu.

#13 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 24 październik 2008 - 08:46

gratuluję optymizmu twierdzącym, że jazda po bruku nie ma wiekszego wpływu na zużycie roweru. polecam korepetycje z fizyki i mechaniki. pozdr

#14 MG

MG
  • Użytkownik
  • 128 postów
  • Skąd20 km od granicy

Napisano 24 październik 2008 - 23:24

Miedzy kostka i brukiem jest znaczna roznica.

#15 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 25 październik 2008 - 07:15

jak byłem miesiąc temu w płocku to widziałem ścieżkę poprowadzoną obok chodnika, a najciekawsze było poprowadzenie przejazdu przez ulicę, który przebiegał dosłownie po "wysepce", jak znajdę czas to wrzucę zdjęcie z phone'a :lol:



Dodaj odpowiedź