Mój Dzisiejszy Trening
#3781
Posted 09 May 2014 - 16:47
#3783
Posted 09 May 2014 - 17:03
6,5 dyszki w 2h01. Do półmetka z wiatrem i z deszczem, po półmetku w słoneczku i...z wiatrem, głupi to ma zawsze szczęście
Średnia temp. 19
http://connect.garmi...ivity/496094434
#3787
Posted 10 May 2014 - 08:57
#3790
Posted 10 May 2014 - 17:28
Wyjazd w 2 osoby , 1 zabrana przez wóz techniczny opona poszła na amen trening z 45' przerwą.
Ale razem 82 km avs 27,5 km/h , max 52km/h, ponad 1500 up. Podjazdy Przegibek x2 , Kocierz i kilka mniejszych górek. W drodze powrotnej ujechałem się na amen dzisiaj na mocnych wiatrach....
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
#3791
Posted 10 May 2014 - 18:43
dystans 32.4km
czas 54min.
śr. 36km/h
Wracałem już gdy kolarze pojechali, a za nimi samochody. Drogę odblokowali więc ruszyłem, a ludzie się uśmiechali i mówili, że się spóźniłem albo, że w inną stronę pojechali Miło było. Powrót nieco dłuższą trasą bo dobra pogoda i humor, a na dodatek prawie całą trasę pod wiatr i tylko trochę z bocznym.
dystans 40.3km
czas 1h 24min.
śr. 28.8km/h
#3792
Posted 10 May 2014 - 19:32
Przez dwa dni celowałem by zaliczyć kawałek Słowacji albo chociaż Wysową i okolice. Prognozy w ostatniej chwili okazały się niezbyt trafione więc skończyło się na jeździe w miejscu, tj. po Paśmie Brzanki. Piątek: 48 km i 930 m w pionie, dziś (sobota) 81 km i 1030 m w pionie.
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#3793
Posted 10 May 2014 - 21:15
#3796
Posted 11 May 2014 - 09:51
#3798
Posted 11 May 2014 - 11:58
sorrki muszę kupić jakiś lepszy sprzęt https://goo.gl/maps/mIVc5
a nie z tym google maps sie użerać
To widzę, że ty te harkorowe bruki męczysz... Polecam sobie na Kraszowice nie jechać przez Otok ale na Nowe Jaroszowice i z nich do Kraszowic albo na Suszki i z nich na Kraszowice bo szkoda roweru po tych kocich łbach. Z Nowogrodźca do Nowej Wsi też asfalt jeden z gorszych w okolicy
#3800
Posted 11 May 2014 - 13:41
No to mój pierwszy wpis, jako, że wsiadłem na rower szosowy. Fakt, że Romet Sport w kiepskim stanie, ale szosowy
W każdym razie 40,44km w czasie 1:22:38.
Vmax 49kmph
Vavg 29,4kmph
Hrmax 174
Hravg 148
kcal 1299
http://connect.garmi...ivity/497268225