Napisano 02 październik 2014 - 09:29
Tym razem, nie ile przejechałem, a ile przejadę. Tak dla urozmaicenia. Idę się rajdnąć mątbajkiem. Żaden deszcz, ni wiatr, ani śnieżyca. Zdystansuję 30 km i wrócę po dwóch h.
Edit. więc było 29,60 km, w czasie1:31:21, ze śr. 19,44 km/h i mżawką, co jakiś czas ale mi to lotto, bo miałem kurtkę. No.
Napisano 02 październik 2014 - 13:35
Też w mżawce i też w kurtce ;-) z samego ranka 35km. Bez ciśnienia na cokolwiek ok 1:15 czas jazdy.
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
Napisano 02 październik 2014 - 14:09
A u mnie dzisiaj była rano piękna pogoda, więc odpuściłem sobie robotę i przejechałem się przed południem trasą, na której niemal dokładnie 2 lata temu po raz pierwszy przekroczyłem 100km.
Wyszło 96,3 km @ 3h:03m
http://www.strava.co...ities/202229958
Fajnie tak sobie porównać progres - w 2012 prawie mnie ten dystans wykończył, miałem całą siatkę picia i żarcia a i tak musiałem dokupić więcej na stacji benzynowej. Dzisiaj dwa bidony + banan + ciasteczko owsiane, dystans pokonany w godzinę i 40 minut szybciej, do tego ze sporą rezerwą.
Napisano 02 październik 2014 - 14:53
Fajnie tak sobie porównać progres - w 2012 prawie mnie ten dystans wykończył, miałem całą siatkę picia i żarcia a i tak musiałem dokupić więcej na stacji benzynowej. ...
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Napisano 02 październik 2014 - 14:53
.Wiozłeś siatkę zawieszoną na kierownicy? To pewno ona Ci tak dołożyła w kość a nie brak formy
W sumie kto wie, może i wykonałem wówczas większą pracę, niż dzisiaj, ale za to dzisiaj siedzę sobie teraz na luzie w biurze, a wtedy przez 3 dni dochodziłem do siebie.
Napisano 03 październik 2014 - 11:51
Dziś:57km ze średnią 30.9km/h+5km ;-)
tłuścioszek
Napisano 04 październik 2014 - 08:09
juz po slubie, przeprowadzce i umeblowaniu mieszkania i generalnie 99% papierkowej roboty. Mozna zaczac spokojnie sie ruszac 
3 miesiace bez cwiczen zupelnie, strasznie sie zapuscilem hehe wczoraj pierwsze bieganko, niesmiale 30min i spokojne rozpoczecie przygotowan na nastepny sezon
http://www.strava.co...ities/202824346
Napisano 04 październik 2014 - 13:51
No może bez hurtowej ilości dzieci. Ja mam jedno, całkiem grzeczne a potrafi niekiedy wkurzyć
Napisano 04 październik 2014 - 14:55
).
.
Napisano 04 październik 2014 - 23:09
Dziś:97,36km ze średnią 31km/h ;-)
Napisano 05 październik 2014 - 08:34
Wczoraj 35km, dzisiaj 20km ostatni tydzień jeszcze został takich krótkich treningów sobota czasówka i nogi na wieszak 8-)
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
Napisano 05 październik 2014 - 12:56
Słońce, 16*c w cieniu, sprawdziłem działanie koszulki funkcyjnej z lidla, biegową z ostatniej oferty. Wygląda, że działa tak jak liczyłem, że będzie.
Dist. 48.2km
"MAMIL"
Napisano 05 październik 2014 - 17:39
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
