Posted 13 April 2016 - 13:31
Wczoraj 50 km na złomku mtb.
Dzisiaj rano 88 km na szosie wokół komina: avhr 152, avg 30 km/h, kad 83.
Wyskoczyłem jeszcze na złomku zrobić drobne sprawunki - ok 7,5 km.
Jutro tylko dojazd do pracy - z plecakiem i sprzętem fotograficznym - jakieś 54 km w dwie strony na złomku mtb.
pozdr
Posted 13 April 2016 - 16:28
Dzisiaj bez ciśnienia na cyferki 
52km ze średnią 24km/h
STRAVA--->>>https://www.strava.c...hletes/11534325
Posted 13 April 2016 - 16:36
Dziś ciutkę dłużej i bez spinki. Regeneracja, miękkie kręcenie.
https://www.endomond...kouts/705324616
48,3 km
1:42:55
28,2 km/h
221 w górę
1116 kcal
21 stopni (słońce, chmury, a nawet ciutkę pokropiło)
Posted 13 April 2016 - 18:08
Posted 13 April 2016 - 18:41
Spokojne kręcenie, 61.7 km i 1030 m w pionie. Zamulenie czułem cały czas, w końcu pogoda zaserwowała 6 dni przerwy: www.strava.com/activities/544318670
W dodatku alergia na jakieś pyłki i załzawione oczy całą drogę.
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 13 April 2016 - 19:00
40 km szosą, pierwsze 20 km spokojnie z avg 25 km/h , drugie 20 szybciej ze średnią 30,5 km/h .
up 285 m , heart rate av 139 , max 177
Bardzo fajna pogoda do jazdy
https://www.strava.c...ities/544265365
Wczoraj niezobowiązujące bieganie.
Posted 14 April 2016 - 08:45
Zapowiadali Armagedon pogodowy na wszystkich meteo jakie sprawdzam więc jedyne okienko było w ciemną noc i nad ranem więc co zrobić ..... większość po ciemku jeszcze choć światełka dają radę. 60,8 km, 2:20h , avs 26 km/h , hr 129/155 , cad 90., 521m up. Całość u podnóża gór zrobiona , miło, cicho i spokojnie o tej porze z fajnymi widokami jak się jasno zrobiło
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava
Posted 14 April 2016 - 20:24
A u mnie dziś popołudniu piękne słońce. Trening dość krótki, bo trzeba było szybko wracać pilnować dzieciaków.
Czas: 1:40:31
Dystans: 40,74
V średnia: 24,32 km/h
V max: 48,48 km/h
Up 232m
Średnie tętno: 157
Tętno maksymalne: 179
Kadencja: 87
Kalorie 1916
W jedną stronę pod wiatr. Na szczęście z powrotem wiało w plecy
Posted 15 April 2016 - 12:14
Po ponad dwutygodniowej walce z jakimś wirusem i choróbskiem, udało się dziś w końcu wsiąść i trochę pokręcić.
Czułem się osłabiony - więc założenie było że będzie to tak "zapoznawczo".
Na 8 km przy lekkim podjeździe zobaczyłem nawet jakieś dziwne czarne kropki przed oczami...
Po 20 zacząłem czuć się naprawdę dobrze. Przy dojeżdżaniu do domu - czułem się jak młody Bóg
W sumie 40,19 km
czas 1:26:01
średnia 28,03
Acha i odkryłem Amerykę 
- z 8-mioma atmosferami w oponach jedzie się lżej niż z 4,5...
A tak poważnie - kupiłem porządną pompkę stacjonarną i chciałem sprawdzić jak działa. Okazało się że ręczną której używałem do tej pory pompowałem max 4,5 atm. Wydawało mi się że te jest ok - więc nie wnikałem. Dopiero teraz dowiedziałem się jak to jest kiedy naprawdę trzęsie na rowerze...
Małymi krokami uparcie do celu...
Dd 7 lutego 2017r szczęśliwy tatuś
Posted 15 April 2016 - 14:11
Grupa, total:
DST 101,98 km
TM 3:30:14
AVG 29,10 km/h
Vmax 47,1 km/h
AVHR 136 bpm
HRmax 178 bpm
AVCAD 83 rpm
Kcal 1574
↑ 472 m
ODO 1735 km
Godz.10 - 14, temp. 16°C
https://www.strava.c...ities/546024231
