Czwartek - 30km do pracy
Wieczorem druga sesja fitingu w Airbike - siodło kolejne 2mm do góry do ostatecznej pozycji, prawe kolano ciągle trochę ucieka - zalecenie - więcej rolki na powięź i boczny uda, za jakiś czas spróbuję jeszcze zmniejszyć kąt mostka o 2 stopnie i będzie finito
Piątek - 35km do pracy, po drodze kilka podjazdów, powrót szybko przed deszczem - ale i tak nie zdążyłem
Sobota - rolka + joga + wizyta na targach rowerowych (bez szału, obejrzałem wysokie modele Canyon-ów, Colnago, Spec-a, pobawiłem się trochę di2 i etap-em - fajna sprawa)
Niedziela - miało być 3 godziny spokojnej szosy, ale mocno wieje, więc wpadło 90 minut trenażera w 2/3 strefie