Skocz do zawartości


Zdjęcie

SELLARONDA BIKE DAY 2013 (23. czerwiec)


20 odpowiedzi w tym temacie

#1 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • SkądKampinoski PN

Napisano 15 grudzień 2012 - 17:31

Szanowni...
Co tu dużo pisać... Macie pewnie plany krajowe. A może ktoś jest chętny zapakować bajka do auta i śmignąć ze mną do Włoch? Do Val Gardena...

Szczegóły : sellarondabikeday.com

8. SELLARONDA BIKE DAY
Sunday, on the 23. June 2013 from 8.30 am until 3.30 pm o'clock all the Dolomites passes around the Sella Group (Sella, Gardena, Pordoi and Campolongo) will be reserved to the bicyclists.

Byłem tam w zeszłym roku i powiem, że z wrażenia dupę urywa :) Kilka zdjęć z 2011 roku: SellaRonda-BIKE-DAY-2011-ITALY
P.S. A można jeszcze do tego dołożyć trekking po górach (Gruppo Sella) lub pedałowanie gdziekolwiek indziej ;)))

#2 Gosc_paulsen_*

Gosc_paulsen_*
  • Gość

Napisano 15 grudzień 2012 - 22:43

[quote name="SCRUBBY"]Szanowni...
Co tu dużo pisać... Macie pewnie plany krajowe. A może ktoś jest chętny zapakować bajka do auta i śmignąć ze mną do Włoch? Do Val Gardena...

sellarondabikeday.com

Gdzie organizujesz noclegi? Termin akurat idealny (póki co) bo zazwyczaj wtedy organizuję sobie urlop w okolicy. Z którego punktu startujesz? Z Canazai?
Na drugi dzień można sobie pociągnąć trasę na Fedaię (z ewentualnym zjazdem i wspinaczką od strony Serai)

#3 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • SkądKampinoski PN

Napisano 16 grudzień 2012 - 08:40

W zeszłym roku mieliśmy noclegi ciut na uboczu w Selva (Val Gardena). Jednak na potrzeby jazdy/trekkingu w dniu poprzednim/następnym, spokojnie mogę coś znaleźć w Arabba, czy Canazai. Płaciliśmy 22E za osobę - garaż na bajki: free :) Zaproponuj coś a ja się dopasuję.

#4 misiek

misiek
  • Użytkownik
  • 73 postów
  • SkądRz

Napisano 16 grudzień 2012 - 10:57

ja tam raczej będę :)

#5 Leopejo

Leopejo
  • Użytkownik
  • 126 postów
  • SkądFlorencja

Napisano 16 grudzień 2012 - 15:09

Noclegi mogą trochę więcej kosztować w Corvarze, La Villa albo w Colfosco, ale jednak zdaje mi się że będą jeszcze ceny niskosezonowe: sezon letni tradycyjnie zaczyna tydzień później, w okazji maratonu rowerowego Maratona delle Dolomiti.

W tamtych okolicach nie można nie wjechać na Passo Giau (9 km x 9,5 %) ani na Passo Fedaia (Marmolada).

Powodzenia!

#6 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • SkądKampinoski PN

Napisano 16 grudzień 2012 - 19:16

Z miłą chęcią dowiem się o jeszcze kilku klasycznych podjazdach w tamtych rejonach. Przejechanie autem ze sprzętem +50 km, to żaden problem, by móc wspiąć się na jakimś "szaleńczym" podjeździe :) Jeżeli ktoś coś jeszcze wie, proszę piszcie :)

#7 jblih

jblih
  • Użytkownik
  • 50 postów
  • SkądBielsko Biała

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:03

Hej

Czy miałbyś miejsce w aucie? :) Napisz proszę jaki byłby, tak orientacyjnie koszt tego wyjazdu. Oglądałem zdjęcia i to musi byś fajna zabawa.

#8 misiek

misiek
  • Użytkownik
  • 73 postów
  • SkądRz

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:05

Polecam filmiki z tej serii:

I moją relację z wyjazdu z 2010: http://misiek.bikest...omity-2010.html

#9 Leopejo

Leopejo
  • Użytkownik
  • 126 postów
  • SkądFlorencja

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:18

Sella Ronda, to są 4 przełęcze (passi): Campolongo, Pordoi, Sella i Gardena. Maraton rowerowy w La Villa/Corvara dodaje trudny Giau i łatwiejszy Falzarego/Valparola. Najbardziej znany podjazd w pobliżu to na pewno stromy Fedaia (Marmolada). Inne znane podjazdy trochę dalej to Passo San Pellegrino na południu i Passo delle Erbe na północy, itd. Niedaleko też jest bardzo stromy, nie asfaltowany Plan des Korones, ale prawdę mówiąc, nie wiem czy jest otwarty dla rowerów.
Nawet sam dojazd do Val Gardena z strony Bolzano przez Ortisei jest prawdziwym podjazdem: z Ponte Gardena do Passo Gardena to 32 km, od 467 do 2121 m wysokości.

#10 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • SkądKampinoski PN

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:56

Dzięki, dzięki. Nie krępujcie się z podawaniem fajnych miejsc na rowerowanko. Zrobię plany/mapy/przekroje i coś wybierzemy na kilkudniowy wypad.

jblih, Jesteś pierwszym pasażerem :) Zapraszam.

P.S. Co do kosztów... hmmm... liczę szybko, że to może być na głowę, przy 4 osobach, w obie strony ze spankiem i żarełkiem zakupionym w supermarkecie... jakoś tak

Paliwko: ok. 500 pln
Autostrady AUT + ITA: ok. 40 pln
Spanko: 25 E * ilość noclegów (pewnie 5, bo się dobrze układa) = ok. 125 E
Żarełko: 100 E z lokalnego sklepu z piFFkiem a 200 E pizzeria z piFFkiem.

UWAGA: Pifffko można zabrać z PL. Będzie smaczniej i o 50% taniej.

Łącznie pewnie w wariancie tańszym wyjdzie ok. 1500 pln. Można jeszcze zastanowić się nad spankiem na dziko pod gołym niebem / namiotem ale nie każdy ma tak narąbane w głowie jak ja. :mrgreen: No i jeszcze "biwak" trzeba wtedy rozbić nad rzeczką, co by nie śmierdzieć dłużej niż to konieczne.

#11 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1562 postów
  • Skądpolska

Napisano 16 grudzień 2012 - 21:51

Dolomity na pętelki miejsce idealne-super sprawa .
Może uda nam też się zmontować ekipę ( ja brat i kolega którego chcemy w końcu wyciągnąć ) to się wybierzemy.

Jak Dolomoity to polecam niezły jest podjazd Cime di Lavaredo http://www.climbbybi...MountainID=3753 -szczególnie końcówka ( miałem tryb 30-30 i wcale nie jest lekko ) ,widoki też niezłe.

W 2011 ale na początku października ( bo pogoda była super) nocowaliśmy tutaj http://www.garni-reutlingen.com/ Ale nie tak tanio bo kosztowało 30 albo 35 za nocleg ze sniadaniem. Rowery oczywiście za darmo na hotelowym podziemnym parkingu( taki na jakieś 10-15 aut) tam gdzie auta.

4 dni machneliśmy następujące petelki ( tak około 100 km i 2500 -3000 przewyższenia)
1.Colfosco-Valparola-Falzarego-Pordoi-Passo Sella-Gardena zjazd do hotelu w Colfosco
2. Colfosco-Passo Gardena-Canazei-Fedaia ( tutaj lżejszy podjazd za to zjazd do Malga Ciapella super) Passo Falzarego ,Valparola-Colfosco
3. Colfosco -Passo Campalungo,Arabba, Caprille,Selva di Cadore,Passo Giau,zjazd przed Cortine ,Passo Falzarego -Valparola-Colfosco
4. Cortina-Cime di Lavaredo-Cortina -potem autem do Potem autem do Polski


Jakby się uparł to tydzień tam można jeździć niespecjalnie się powtarzając. W 2009 byliśmy troszkę niżej w Cavalese i też 4 dni jazdy
1.Dojazd autem z Polski + Cavalese ,Aldein( SP72)asfalt potem kawałek super szuter (w pobliżu Weisenstein)wjazd na Passo Lavaze i zjazd do Tesero potem do Cavalese
2. Cavalese,Predazzo skocznia gdzie Małysz wygrywał, Passo San Pellegrino,Falcade,Passo Vallees( niestety nie było sił i ochoty zahaczyć Passo Rolle) powrót do Cavalese
3.Cavalese-Predazzo,Vigo di Fassa,Passo Costelunga,zjazdo do Birchabruck ( na wysokość ok 400 m) i podjazd na Ritter Joch 2005 (inaczej Passo Pompeago) zjazd na Alpe di Pampeago ( wtedy było 3 km szuter od zeszłego roku super asfalt -Giro jechało) Tesaro ,Cavalese . Zjazd z Pampeago do Tesaro niesamowity Dla Pantaniego w 1999 to może był pikuś ale z góry poniżej 80 km/h przez kilka km prędkość nie schodzi .
4. Tylko Cavalese wjazd na Passo Manghem i powrót do Cavalese-potem do Polski autem. Niestety była niedziela i na jednego kolarza przypadało 20 motorów a droga wąska.


Ps.-Znacie jakieś inne ''BIKE DAY''????

Jest na pewno Stelvio i Bonette ale jakieś inne szukałem nic nie mogę znaleźć

#12 Gosc_paulsen_*

Gosc_paulsen_*
  • Gość

Napisano 16 grudzień 2012 - 22:14

Z miłą chęcią dowiem się o jeszcze kilku klasycznych podjazdach w tamtych rejonach. :)


Podjazdów jest tam od pyty, koledzy wyżej napisali o kilku, a po tym wszystkim można potem skoczyć nad Gardę i tam "poleniuchować" kręcąc kółka wokół jeziora albo pyknąć się drogą, którą pojedzie TdP do Madonny Di Campglio. Kto zabierze MTB będzie miał jeszcze do zmłócenia zagłębie tras wokół Gardy.

#13 jblih

jblih
  • Użytkownik
  • 50 postów
  • SkądBielsko Biała

Napisano 16 grudzień 2012 - 22:44

Dzięki za info. Czyli z dojazdami to trzeba liczyć tydzień czasu ? Postaram się określić zaraz na początku roku :) No chyba że koniec świata nas zaskoczy :mrgreen:

#14 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • SkądKampinoski PN

Napisano 16 grudzień 2012 - 23:12

Chłopaki... miód lejecie na me serce tymi informacjami :) Dziękuję Wam bardzo! Oczywiście nie oznacza to, że kolejne informacje zostaną pominięte w planowaniu.

Co do czasu przejazdu i pobytu, to jestem średnio elastyczny, czyli biorę 5 dni urlopu i mamy już 9 dni na przejazdy i jazdy. Podróż latem z PL (Wawa) do Val Gardena (przez Łódź, Poznań, Poczdam... ) to ok. 11...14 godzin. Tak więc można od świtu do wieczora przejechać i jeszcze odpocząć przed pedałowaniem.

#15 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1562 postów
  • Skądpolska

Napisano 17 grudzień 2012 - 00:14

Podróż latem z PL (Wawa) do Val Gardena (przez Łódź, Poznań, Poczdam... ) to ok. 11...14 godzin. Tak więc można od świtu do wieczora przejechać i jeszcze odpocząć przed pedałowaniem.


Tak technicznie tylko : Przez Poznań i Frankfurt można cisnąć ,tyle że trochę wkoło I ponad 1400 km wyjdzie.


Teraz odcinek Warszawa -Wrocław szybko sie jedzie . Nie dość że autostrada do Strykowa od Euro otwarta to potem jeszcze od Sycowa nowo otwarty kawałek dwupasmówki ekspresówki czy autostrady (dla mnie to samo) aż za Wrocław.

Akurat dziś wracałem tą trasą do Jeleniej i zajęło mi to bez specjalnego gnania choć szybko 4,5 h ( 3,5 h Warszawa -Wrocław +1h Wrocław-JG) ale jechałem od Strykowa przez Łódź,Błaszki,Ostrzeszów Syców itd.(przez Sieradz tak szybko się nie pojedzie bo za dużo aut)

Także w Polsce coraz lepiej pod tym względem!!!

W każdym razie JG-Gardena ( przez Czechy Turnow ,Praha ,Plzen )to jakieś 6-7 h).


(No jeszcze opcja przez OSTRAWE)

Ale sam dojazd to oczywiście najmniejszy problem.

#16 chlebu

chlebu
  • Użytkownik
  • 668 postów
  • SkądKrosno

Napisano 18 grudzień 2012 - 11:28

Jechałem w tym roku, ale w drugą stronę. Piękna sprawa. Tyle, że solo. Można powiedzieć tylko Ty, trochę innych kolarzy zazwyczaj jadących w przeciwną stronę i góry. Jak ktoś lubi spędy to czemu nie.

#17 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • SkądKampinoski PN

Napisano 02 styczeń 2013 - 16:31

Odnalazłem w sieci różne ślady z GPS, by móc estymować różne zachowania wyjeżdżających, w zależności od wybranej trasy. Sytuacja wygląda następująco. Zgodnie z logiką najlepszym miejscem na załozenie "obozu górskiego" byłoby miejsce zaznaczone czerwonym kółkiem.
Dołączona grafika.

Pozwoli to na w miarę swobodne dojeżdżanie (rowerami) do kilku fajnych pętelek górskich.
jeżeli ktoś ma rozeznanie w tamtejszej (zaznaczonej) okolicy, chętnie poczęstuje się namiarami na jakieś kwatery.

#18 Leopejo

Leopejo
  • Użytkownik
  • 126 postów
  • SkądFlorencja

Napisano 03 styczeń 2013 - 11:39

Odnalazłem w sieci różne ślady z GPS, by móc estymować różne zachowania wyjeżdżających, w zależności od wybranej trasy. Sytuacja wygląda następująco. Zgodnie z logiką najlepszym miejscem na załozenie "obozu górskiego" byłoby miejsce zaznaczone czerwonym kółkiem.
Obrazek.

Pozwoli to na w miarę swobodne dojeżdżanie (rowerami) do kilku fajnych pętelek górskich.
jeżeli ktoś ma rozeznanie w tamtejszej (zaznaczonej) okolicy, chętnie poczęstuje się namiarami na jakieś kwatery.

Ja prawdę mówiąc wolę drugą stronę przełęczy Campolongo (tzn. Corvara, Colfosco, La Villa, San Cassiano, itp.), ale przyznaję, że może kosztować parę groszy więcej. Myśląc o zakwaterowaniu, od Arabby do czerwonego kółka to parę prawie płaskich kilometrów. Łatwa i krótka przełęcz Campolongo (Corvara - Arabba) też dobrze się przydaje do rozgrzewania mięsnych na początku dnia, za to inne podjazdy w okolicach są już "prawdziwe" i lepiej je wziąć pod uwagę planując trasy i zakwaterowania: w jednej strony nie radzę stromych Fedaia albo Giau zmęczonymi nogami po np. pętli "Sella Ronda", z drugiej nie zacząłbym trasę podjazdem bez rozgrzewania nóg płaskim odcinkiem albo Campolongiem.

Niestety nie mogę polecać noclegów. Blisko czerwonego kółka kilka hoteli znajduję się albo w Arabbie albo w Caprile.

#19 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • SkądKampinoski PN

Napisano 03 styczeń 2013 - 13:26

W zaznaczonym rejonie znalazłem:

1.
Hotel Cesa Padon SNC di Crepaz Albino & C.
Località Sorarù, 62
32020 Livinallongo del Col di Lana
+39 0436 7460
www.cesa-padon.it
23.06.2012 - 28.07.2012 = 56,00 €

2.
Hotel Digonera
Centro Digonera, 16
32020 Rocca Pietore Belluno, Italia
+39 0437 529120
www.digonera.com‎
3.06.2013 - 28.07.2013 = (opcja B&B) 45 € / 49 €

3.
Albergo Alpino Di De Nicolo' Alessandro SNC
Piazza VII Novembre
32020 Pieve di Livinalongo, BL, Italy
+39 0436 7189
www.albergoalpino.com‎
3.06.2013 - 28.07.2013 = 52 €

4.
Denicolo' Alessandro SNC Di Denicolo'Alessandro & C.
Località Salesei di Sopra, 8
Belluno, Italia
+39 0436 750062
(brak cen)


Najgorszą lokalizację ma Hotel Digonera. Zawsze wszędzie pod górkę...

Prywatnych kwater z kuchnią poszukam za kilka dni.

#20 SCRUBBY

SCRUBBY
  • Użytkownik
  • 183 postów
  • SkądKampinoski PN

Napisano 14 styczeń 2013 - 14:21

Na razie krucho z kwaterami w tym (zaznaczonym) regionie. Być może po mazowieckich feriach będę mieć coś więcej.

Na poprawę humoru załączam trasę, przekrój i zdjęcia z Sellaronda Bike Day 2011.



Dodaj odpowiedź