Poniżej zamieszczam kompendium wiedzy na temat kół REYNOLDS STRIKE 66mm (MODEL 2010) w wersji pod oponkę.
Dane techniczne:
KOŁO PRZEDNIE:
Obręcz: Carbon, wysokość 66 mm, wersja pod oponkę(clincher), powierzchnia robocza hamulców CT g Braking System, 16 otworów
Szprychy: DT Revolution, długość 246 mm, zaplot radialny(słoneczko)
Nyple: DT, aluminiowe, heksagonalne, ukryte wewnątrz obręczy
Łożyskowanie: 2 łożyska "maszynowe", rozmiar 6802(QTY 2)
KOŁO TYLNE:
Obręcz: Carbon, wysokość 66 mm, wersja pod oponkę(clincher), powierzchnia robocza hamulców CT g Braking System, 20 otworów
Szprychy: DT Revolution długość 246 mm(non drive side, zaplot radialny), DT Competition długość 256 mm(drive side, zaplot na 2 krzyże)
Nyple: DT, aluminiowe, heksagonalne, ukryte wewnątrz obręczy
Łożyskowanie: 4 łożyska "maszynowe", 6902 & 15.26.8 (QTY 2 sztuki) and 15.26.8(2 sztuki)
Bębenek: aluminiowy, 8/9/10 rzędów
Sprzęgło: 6 dużych, stalowych zapadek w korpusie piasty, stalowa "zębatka" w korpusie bębenka
Niestety nie zważyłem kół przed zamontowaniem ponieważ nie posiadam wagi. Z informacji jakie znalazłem na kilku zagranicznych forach wynika, że waga jest zgodna z tym co podaje producent.
Kupując koła otrzymujemy opaski na obręcze(2 sztuki), komplet klocków Reynolds Cryo-Blue przeznaczonych do obręczy karbonowych, komplet zacisków, klucz do szprych oraz przedłużkę do wentyli.
Koła są zamontowane w rowerze GIANT TCR ADVANCED.
Na koła założono Opony VITTORIA OPEN CORSA EVO CX 700x23C, dętki FOSS.
Wymiary jeźdźca: waga 80-83 kg, wzrost 189 cm
Doświadczenie jeźdca: 14 lat na rowerze, 9 lat ścigania(40% szosa, 60% mtb)
Teren w jakim są ujeżdżane: w tej chwili poruszam się praktycznie tylko po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, od Częstochowy do Krakowa. Większość asfaltów jest w stanie dobrym, bardzo dobrym, sporo nowych, idealnie gładkich dróg. Trasy zróżnicowane, zarówno płaskie jak i pagórkowate.
Zacznę od tego, co u większości osób budzi największe obawy:
HAMOWANIE
W tej materii jestem bardzo, bardzo miło zaskoczony. Jakość hamowania w suchych warunkach jest bardzo dobra. Brak pisków i szarpania jak to się zwykle zdarza przy innych carbonowych obręczach. Hamowanie w mokrych warunkach(nawet totalnej ulewy) jest zadowalające, rower można w pełni kontrolować. Porównując do obręczy aluminiowych ustępują im w niewielkim stopniu. Myślę że po części jest to zasługa klocków Reynoldsa, a po części specjalnego wykończenia powierzchni roboczej hamulca. Dużo nie hamuję więc powierzchniom roboczym wróżę długą trwałość. W tej chwili brak oznak zużycia(przebieg ok. 5000 km). Powierzchnie robocze czyste, gładkie, bez żadnych wgłębień. Grubość okładzin hamulcowych fabryczna(zero zużycia).
Proszę o chwilowe powstrzymanie się przed komentowaniem, to jeszcze nie koniec opisu. Postaram się dziś, najpóźniej jutro wieczorem dokończyć tego posta i podejmiemy dyskusję. Napiszę również dlaczego wybrałem koła pod oponkę, wybór nie jest przypadkowy.
Dołóż może jeszcze fotki , jakieś zbliżenia pow. hamującej itp.
edit.
Właściciel tematu chce zrobić go ponownie , więc ten zamykam .
Koła REYNOLDS STRIKE 66 mm, clincher - kompendium wiedzy
Started By
xcracer
, 21 Jan 2013 08:15
No replies to this topic


This topic is locked