Skocz do zawartości


Czego używacie do smarowania łańcucha ?


63 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_Remson_*

Gosc_Remson_*
  • Gość

Napisano 07 marzec 2007 - 12:49

Hej :)

Czym smarujecie łańcuchy. Na rynku jest wiele olejów czy to w spray`u czy w postaci płynnej. Wszystki różnią się ceną. Mój "Mistrz" starszy Pan który jeździ w klasie Masters używa do swojego Giant TCR Composite 2003 (20.000zł) zwykłego oleju jaki używa krawcowa do swojej maszyny do szycia. Wiem, brzmi to niebywale banalnie ale ten smar jest tak rzadki jak woda - mówi że idealnie smaruje wszelkie zakamarki a do tego jest odportny na kurz.

Nigdzie takie oleju(smaru) nie mogę dostać. Proponuje mi olej teflonowy.

Co o tym sądzicie ?

#2 Gosc_Klaudiusz_*

Gosc_Klaudiusz_*
  • Gość

Napisano 07 marzec 2007 - 13:03

Jedynym slusznym smarem jest oliwka rohloff :) Bardzo gesta trzeba nalozyc 2-3h przed jazda (ja zawsze czyscze rower wieczorkiem) Na czysciutki lancuch (jedna kropla na ogniwo). Z rana przecieram tylko lancuch sucha szmata aby zebrac nadmiar ktory nie wniknal w ogniwa. Z zewnatrz lancuch jest wtedy suchy i czysty, a wewnatrz dobrrze nasmarowany - tak powonno byc.

Jezeli jestes wciaz chetny na olej maszynowy (bo tak to sie zwie) to moge Ci troszke odlac - (priv) Jednak polecam Ci zakup i wyprobowanie rohloffa

#3 Gosc_Remson_*

Gosc_Remson_*
  • Gość

Napisano 07 marzec 2007 - 13:05

Ok :) popytam w sklepach i dam znać jak co. A póki co czekam na reszte odpowiedzi. Dzięki za info.

Pozdrawiam

#4 xcracer

xcracer
  • Użytkownik
  • 391 postów
  • SkądMyszków

Napisano 07 marzec 2007 - 18:48

Jedynym slusznym smarem jest oliwka rohloff :) Bardzo gesta trzeba nalozyc 2-3h przed jazda (ja zawsze czyscze rower wieczorkiem) Na czysciutki lancuch (jedna kropla na ogniwo). Z rana przecieram tylko lancuch sucha szmata aby zebrac nadmiar ktory nie wniknal w ogniwa. Z zewnatrz lancuch jest wtedy suchy i czysty, a wewnatrz dobrrze nasmarowany - tak powonno byc.

Jezeli jestes wciaz chetny na olej maszynowy (bo tak to sie zwie) to moge Ci troszke odlac - (priv) Jednak polecam Ci zakup i wyprobowanie rohloffa


zgadzam się z Tobą w 100%......Rohloff to najlepszy smar jakiego kiedykolwiek używałem :-)

#5 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 08 marzec 2007 - 10:39

Poniewaz moj staz rowerowy jest duzy uzywalem juz prawie wszystkich specyfikow do smarowania lancucha. Powiem tak. Nie nalezy przeceniac specyfikow oznaczonych jako "najlepsze na swiecie" a kosztujace majatek. Oliwa do oliwy ... jest podobna, prawie we wszystkim. Problem jednak tkwi w tym, ze do lancucha oliwka nie moze byc zbyt gesta ani zbyt "wodnista". Tutaj nalezy zastosowac kompromis i taki na pewno jak w przypadku rohloff. Po tej oliwce lancuch pracuje przede wszystkim cicho. Oliwa jest wystarczajaca gesta, ale nie brudzi az tak lancucha. W upalne dni uzywam suchego Finish Line, tez jest OK.

Pzdr
Stas

#6 arcik

arcik
  • Użytkownik
  • 133 postów
  • SkądWielkopolska/Bralin

Napisano 08 marzec 2007 - 11:15

Ja w trekkingu do łańcucha używam wazeliny technicznej, nią też smarują maszyny do szycia ,jedyny minus to po deszczu trzeba smarować woda wymywa. Gościu mi polecił co ma serwis ,tania bo 5zł 50ml. I wejdzie w każdą lukę.

#7 pañcio

pañcio
  • Użytkownik
  • 49 postów
  • SkądGorzów Wlkp

Napisano 08 marzec 2007 - 15:51

najczęściej czerwony Finish Line i styka, próbowałem tanie wynalazki typu vexol ale
syf się strasznie lepi

#8 Koral

Koral
  • Użytkownik
  • 33 postów
  • SkądTychy

Napisano 08 marzec 2007 - 22:45

Rohloff of course! Only & always Rohloff! Fakt faktem, tani nie jest bo chyba 23zł za małą tubeczkę, ale starcza na długo, no i jest rewelacyjny! Przy nim FL to g***-kupa :P

#9 Gosc_Klaudiusz_*

Gosc_Klaudiusz_*
  • Gość

Napisano 09 marzec 2007 - 00:39

Dokladnie. Mi w goralu wystarcza na 7 tys km w szosie wystarczy napewno wiecej (niech Azarielowate lepiej sie wypowiedza)

#10 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 09 marzec 2007 - 09:19

to ze rohloff rules wiadomo nie od dzis.
teflonowy smar FL jest do bani. jest rzadki jak cholera, zeby dobrze wszystko bylo nasmarowane trzeba go dac spora ilosc. jak go juz nalozysz wieksza ilosc, to caly naped bedzie strasznie zasyfiony.
najlepszym wyjsciem jest smarowanie rohloffem po malej kropelce na kazde ogniwo (w goralu tak sie nie bawie, krece korba do tylu i rabie po calosci ;-)), po nasmarowaniu odczekac jakis czas (najlepiej smarowac w nocy, dzien przed treningiem) i jeszcze delikatnie przetrzec szmatka lancuch.

#11 Azariel

Azariel
  • Użytkownik
  • 98 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 09 marzec 2007 - 15:06

ja tam czyszcze lancuch do tego stopnia, ze jest idealnie czysty, po kropelce rohloffa na kazde ogniwo, zostawiam na noc i wycieram z rana b. dokladnie (podczas 1 jazdy i tak jescze troche wyrzyga wiec po powrocie do domu jescze raz) i przy suchych warunkach jezdze na jednym smarowaniu w szosie jakies 500km (w zasadzie po tym dystansie i tak nic nie piszczy ale zazwyczaj po tych ~500km i tak czyszcze naped).
jedna butelka = caly sezon + jedna jesien i zima na 3 rowerach (zimowka, goral, szosa)

#12 geos

geos
  • Użytkownik
  • 20 postów
  • Skądz zoo :-)

Napisano 10 marzec 2007 - 19:31

używam smaru molibdenowego w sprayu firmy sonax. jak na razie nie narzekam. wczesniej używałem finishlineów. dobre rzeczy słyszałem o rolhoffie, ale nie próbowałem jeszcze.

pozdrawiam!
geos

#13 arcik

arcik
  • Użytkownik
  • 133 postów
  • SkądWielkopolska/Bralin

Napisano 14 marzec 2007 - 13:05

Mam pytanko czy smarujecie łańcuch z zewnątrz i wewnątrz strony ? :->

#14 Gosc_Remson_*

Gosc_Remson_*
  • Gość

Napisano 14 marzec 2007 - 14:16

a co rozumiesz pod pojęciem od wewnątrz ?

:)

#15 arcik

arcik
  • Użytkownik
  • 133 postów
  • SkądWielkopolska/Bralin

Napisano 15 marzec 2007 - 09:41

Chodziło mi czy po dwóch stronach łańcuch Np.: kropelka z jednej strony ogniwka i drugiej strony :-D

#16 Azariel

Azariel
  • Użytkownik
  • 98 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 15 marzec 2007 - 19:40

ani tu ani tu. kropelka na srodek.

#17 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 08 sierpień 2007 - 08:31

Ktoś używa Valvoline High Pressure Lubricant+PTFE? Mam tego cały pojemnik i się zastanawiam czy nie zacząć używać. Dotychczas używałem czerwonego FL ale muszę się go pozbyć. Napęd za "ciężko chodzi".

#18 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 829 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 08 sierpień 2007 - 09:54

ja zielonego finisha uzywam,dosyc dobrze sie sprawdza choc brudzi troche naped

#19 Von Munchhausen

Von Munchhausen
  • Użytkownik
  • 273 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 08 sierpień 2007 - 09:57

Ja używam czerwonego. Nie jest tak źle, ale zdecydowanie mogłoby być lepiej. Czuję, że następny w kolejce będzie Rohloff.

#20 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 08 sierpień 2007 - 17:12

ja używam oleju maszynowego, nie trzeba go lać wiele jak pisza poprzednicy i nie mam problemu z brudzeniem, trzeba po prostu zetrzec nadmiar



Dodaj odpowiedź