astma
Started By
nick
, 19 gru 2008 15:19
17 odpowiedzi w tym temacie
#2
Napisano 19 grudzień 2008 - 19:16
Nie ma co rozpaczać i demonizowac , nic nie jest przerąbane. Astmę mam od kilku lat ,
regularnie biorę leki - skłamałbym ,pisząc ,że nie przeszkadza ,ale jezdzę dużo , nawet bardzo dużo , startuję w maratonach i to na ogół na długich dystansach .
Wiek też już lekko przejrzały ,a nie wszyscy zdrowi i młodsi o 20 lat utrzymują mi koło. Nie pękaj.
Możesz trochę poczytac o chorobie -pomoże.
regularnie biorę leki - skłamałbym ,pisząc ,że nie przeszkadza ,ale jezdzę dużo , nawet bardzo dużo , startuję w maratonach i to na ogół na długich dystansach .
Wiek też już lekko przejrzały ,a nie wszyscy zdrowi i młodsi o 20 lat utrzymują mi koło. Nie pękaj.
Możesz trochę poczytac o chorobie -pomoże.
#4
Napisano 19 grudzień 2008 - 21:03
Co prawda osobiście nie miałem styczności ale wiem, że często stosowanymi lekami są Berodual i Pulmicort przyjmowane wziewnie. Słyszałem nawet opinie, że te leki w pewnym stopniu mogą cofnąć chorobę. Jest jeszcze Salbutamol powoduje rozkurcz oskrzeli a tym samym wydolność płuc. Są sportowcy (nie tylko kolarze), którzy celowo maja w karcie zdrowia wpisana astmę właśnie dlatego, żeby móc legalnie przyjmować ten lek bez posądzenia o doping. A swoja droga to było kilku kolarzy, który nawet z astmą potrafili osiągać niezłe wyniki.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
#7
Napisano 20 grudzień 2008 - 01:10
Pumicort brałem bardzo długi czas.. Nie tyle co na astme.. Co gdy mialłem podejrzenie zapalenia oskrzeli i cąły czas kaszlałem... Faszerowali mnie antybiotykami, jakimis kroplówkami.. Nic nie pomagało.. Gdy wziął mnie pod obserwacje w szpitalu inny lekarz.. Zapisał pulmicort.. Ja to przyjmowałem .. w inhalacjach Nic nie boli.. :-D Pomogło.. Bardzo skuteczny lek..lekami są Berodual i Pulmicort przyjmowane wziewnie.
#10
Napisano 21 grudzień 2008 - 17:23
Oczywiście ,że astma to nie zabawa i pulmonolog jest podstawą i wyrocznią leczenia.
Gość pytał czy są ludzie którzy z tym jeżdżą i czy bardzo przeszkadza . Pisanie o kombinowaniu sobie astmy ,bo leki pomagają to głupota - każdy lek niewłasciwie stosowany może tylko szkodzić. NIEWŁAŚCIWIE - to znaczy nawet małe dawki dla zdrowych ludzi , którzy go nie potrzebują.
Gość pytał czy są ludzie którzy z tym jeżdżą i czy bardzo przeszkadza . Pisanie o kombinowaniu sobie astmy ,bo leki pomagają to głupota - każdy lek niewłasciwie stosowany może tylko szkodzić. NIEWŁAŚCIWIE - to znaczy nawet małe dawki dla zdrowych ludzi , którzy go nie potrzebują.
#11
Napisano 22 grudzień 2008 - 09:25
Pewnie,że z astmą można jeździć, wszystko zależy od tego jak mocno nasilone ma się jej objawy; moja koleżanka z klubu jest autentyczną astmatyczką (bo faktycznie połowa kolarzy to "astmatycy") i ma kilka medali z MP i występy w kadrze narodowej na koncie,a prawie nie bierze leków, bardziej niż sama astma przeszkadzają jej alergie. Po prostu musisz iść do lekarza, dostaniesz leki i sam sprawdzisz jak na nie i rower reagujesz.
#12 Gosc_magda_*
Napisano 25 grudzień 2008 - 14:11
Zgadzam się z Miką to wszystko zależy od organizmu. Jeden jest silniejszy a drugi mniej. Moja siostra ma astmę i akurat ona nie zabardzo nadaje się na rower. Jak ją złapie atak to kaplica, poprostu się dusi nawet jak spokojnie siedzi i nic nie robi. We wakacje się wubrałyśmy na przejażdżkę, ale niestety po 3km musiałyśmy się wracać z powrotem do domu.
#13
Napisano 20 luty 2009 - 13:09
Po spirometrii, na szczęście okazało się, że nie ma astmy ani obturacji. Powodem było przewlekłe zapalenie oskrzeli, które przeszło w stan bardzo ostry. Nawiasem mówiąc , nasi medycy to konowały. Ani lekarz 1 kontaktu, ani pulmonolog nie słyszeli jak mi rzęzi w oskrzelach. Zona słyszała w drugim pokoju. Na razie po 3 dawkach antybiotyku, i flixotide disc, jest dobrze. Tylko na razie muszę jeszcze odczekać, aż się wszystko unormuje, ok 2 tygodni. pozdr
#14
Napisano 20 luty 2009 - 13:21
Ja miałem astmę. A teraz jestem już po odczulaniu (przez 5 lat zastrzyki dostawałem) i wszystko jest ok. Nawet leków nie biorę :-) Chociaż prawdę mówiąc nigdy nie miałem problemów z oddychaniem (ataku żadnego nie miałem). I tak mam szczęście, że dość wcześnie do lekarza poszedłem (im dużej się czeka tym astma jest bardziej silna). A wszystko przez zapalenie oskrzeli (4 razy w ciągu roku miałem :-/ )
#15 Gosc_dumal_*
Napisano 20 luty 2009 - 22:45
podobno na astme najlepsze sa jaja przepiorcze...
wiem ze mojego tate w dziecinstwie takie jaja wleczyly, kiedy lekarze nie dawali wiekszych szans na przezycie... moze powiniem pan sprobowac dowiedziec sie czegos wiecej na ich temat... ;-)
pozrawiam
wiem ze mojego tate w dziecinstwie takie jaja wleczyly, kiedy lekarze nie dawali wiekszych szans na przezycie... moze powiniem pan sprobowac dowiedziec sie czegos wiecej na ich temat... ;-)
pozrawiam
#16
Napisano 21 luty 2009 - 14:45
Trochę na inny temat. Natknąłem się ostatnio w internecie na produkt POWERbreathe. Używał go ktoś z was, jak to urządzenie ma się do poprawienia maksymalnej wydolności?
http://www.pap1.pl/i...ortsperformance
http://www.pap1.pl/i...ortsperformance
#18 Gosc_ewa.r_*
Napisano 10 maj 2009 - 11:26
Witam.
Prowadzę badania etnograficzne w Internecie w celach szkolnych(przyszedł czas sesji)
Chciałabym zaprosić wszystkie osoby chore na astmę na krótką rozmowę - via mail, gg lub inny komunikator. Mam na razie bardzo niewielu rozmówców, więc każda pomoc będzie mile widziana.
Pozdrawiam serdecznie i podaję do siebie namiary:
[email protected]
Prowadzę badania etnograficzne w Internecie w celach szkolnych(przyszedł czas sesji)
Chciałabym zaprosić wszystkie osoby chore na astmę na krótką rozmowę - via mail, gg lub inny komunikator. Mam na razie bardzo niewielu rozmówców, więc każda pomoc będzie mile widziana.
Pozdrawiam serdecznie i podaję do siebie namiary:
[email protected]