W kwestii malunków, to wolę takie klimaty:
http://elbalenko.blogspot.com/
Odnośnie ręcznego lakierowania, to służę radą. Sam polakierowałem już kila rowerów, możesz zerknąć:
Huragan - http://klasycznie.pl..._huragan_jaguar
Universal - http://klasycznie.pl...g_zzr_universal
Jak widać na powyższych przykładach można wykonać nawet napisy i szparunki. Zaznaczam, że nie są to żadne naklejki, tylko lakier.
Najważniejsza rada - jeśli nie masz pistoletu lakierniczego i kompresora, to musisz (tak jak ja) korzystać ze sprayu. Ale... Zapomnij o ofercie gotowców z marketu. Jeśli chcesz mieć trwałą powłokę, to kup lakiery w sklepie z lakierami samochodowymi. Wiele firm oferuje możliwość nabicia takiego lakieru do puchy.
Na pierwszy ogień
- podkład antykorozyjny,
- potem akrylowy,
- następnie baza (kolorów tyle, że można dostać oczopląsu - ja upatrzyłem sobie auto w kolorze, który mi się podobał i w lakierni poprosiłem o brąz Audi Q7 - otrzymałem fiszkę LZ8W i kilka zbliżonych, te wszystkie brązy wydawały mi się takie same, ale dopiero w słońcu widać było różnicę - mieniły się innymi kolorami)
- baza w innym kolorze (napisy, szparunki, ozdoby itp.)
- lakier bezbarwny z utwardzaczem
Zawsze podliczam koszt lakierowania. Dobre polakierowanie roweru, to wydatek 150-250 PLN (zależnie od wybranego lakieru oraz ilości części (np. błotniki, osłony itp.)). Oczywiście cena mogłaby być niższa, gdyby nie było potrzeby nabijania w puszki.
Można też pomalować proszkowo. Powłoka jest twarda i odporna na uszkodzenia, ale wybór kolorów zdecydowanie mniejszy.
Osobiście wolę lakierować sam, ponieważ sprawia mi to ogromną satysfakcję.