Skocz do zawartości


Zdjęcie

Żylaki


4 odpowiedzi w tym temacie

#1 pospiszyl

pospiszyl
  • Użytkownik
  • 47 postów
  • Skądz gór

Napisano 21 grudzień 2008 - 23:37

Cześć wszystkim, jestem tu nowy. Mam pewien dylemat i proszę o poradę. 17 lat temu intensywnie trenowalem, próbowalem się ścigać. Niestety, gwiazdą nie zostalem, trzeba bylo pójść do pracy, rower zacząlem traktować tylko rekraacyjnie. W tym czasie pojawily mi się na lewej nodze żylaki. Z czasem nabraly tak obskurnego wyglądu, że postanowilem je operacyjnie usunąć. Potem zalożylem rodzinę, rower poszedl w odstawkę. Teraz, po latach odezwaly się sentymenty, chcial bym wrócić do jeżdżenia, przy okazji zrzucić zbędne kilogramy. Zastanawia mnie, jaki to może mieć wplyw na nogę, czy mogę sobie zrobić krzywdę? Czy po wycięciu żylaków można jeździć?

#2 Gosc_Klaudiusz_*

Gosc_Klaudiusz_*
  • Gość

Napisano 22 grudzień 2008 - 03:12

Tak naprawde powinienes udac sie do swojego lekarza; tylko on posiada odpowiednie kwalifikacje a przede wszystkim wiedze aby odpowiedziec na Twoje pytanie

Moim zdaniem rekreacyjna jazda jest jak najbardziej wskazana, byle bys sie nie forsowal, zwlaszcza na poczatku

#3 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 22 grudzień 2008 - 14:57

mam kolegow, którzy po takim zabiegu uprawiają kolarstwo i to z wynikami. pozdr

#4 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 22 grudzień 2008 - 15:24

Nie wiem jak to wygląda po zabiegu, ale na różnych wyścigach widuje się zawodników z żylakami (nie tylko mastersów), a troche inny przykład to George Hincapie który mimo dość poważnych żylaków odnosi spore sukcesy więc chyba rekreacyjna jazda tym bardziej nie będzie szkodzić. Ale najlepiej spytać lekarza.

#5 pospiszyl

pospiszyl
  • Użytkownik
  • 47 postów
  • Skądz gór

Napisano 26 grudzień 2008 - 16:50

Dzieki za odpowiedź, nick dodaleś mi otuchy, śnieg stopnieje- zaczynam jazdę :->



Dodaj odpowiedź