Oława lub Brzeg - Czechy, okolice Vidnava - Javornik
Started By
szosowaszosa
, 12 kwi 2013 22:56
9 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 12 kwiecień 2013 - 22:56
Obsesyjnie lubie trasy przy granicy PL-CZ. Chciałby ktoś w niedziele sie tam zabrać skoro świt? Później ciężko, gdyż rodzina
dojazd autem do Vidnavy, tam 3h jazdy i powrót. Ktoś by chciał? Asfaltu tam gładkie, wokół góry, ruch mały. Jazda rekreacyjna, bez ciśnienia, ale podjazdy i zjazdy - jest ich masa. Tu taka typowa szosa tam: http://1.bp.blogspot.../Untitled-1.jpg
#6
Napisano 13 kwiecień 2013 - 15:57
Tereny super zarówno na szosę jak i MTB. Asfalty marzenie. Może uda się w jakiś weekend wyskoczyć.
pewnie jutro będzie ciężko, bo większość pojedzie na inaugurację, sam bym chętnie pojechał. Niemniej jak ktokolwiek będzie chciał - pisać, mnie nie trzeba namawiać. Tylko jak wspominałem - wchodzi w grę niedzielny poranek. ja do auta mogę zabrać siebie i jednego pasażera + dwa nierozłożone rowery.
Dojazdy z Oławy zajmują mniej niż 2 godziny (w obie strony).
#7
Gosc_Castor Troy_*
Napisano 13 kwiecień 2013 - 19:37
Cześć,
Lokalny, tak jak pisałem Ci w wątku wrocławskim, jestem chętny na przetarcie szlaków, o których piszesz, ale od maja. Zapraszam Cię jutro do nas na Inaugurację. Wpadaj. Pogadamy, o wspólnym wypadzie w "Twoje" tereny. Liczę na Ciebie jutro i dlatego mówię "do zobaczenia" jutro rano. Pamiętaj, 10:00 rano. :-)
Lokalny, tak jak pisałem Ci w wątku wrocławskim, jestem chętny na przetarcie szlaków, o których piszesz, ale od maja. Zapraszam Cię jutro do nas na Inaugurację. Wpadaj. Pogadamy, o wspólnym wypadzie w "Twoje" tereny. Liczę na Ciebie jutro i dlatego mówię "do zobaczenia" jutro rano. Pamiętaj, 10:00 rano. :-)
#8
Napisano 13 kwiecień 2013 - 21:19
Cześć,
Lokalny, tak jak pisałem Ci w wątku wrocławskim, jestem chętny na przetarcie szlaków, o których piszesz, ale od maja. Zapraszam Cię jutro do nas na Inaugurację. Wpadaj. Pogadamy, o wspólnym wypadzie w "Twoje" tereny. Liczę na Ciebie jutro i dlatego mówię "do zobaczenia" jutro rano. Pamiętaj, 10:00 rano. :-)
Nie dam rady jutro z Wami pojechać, ja jestem zakochany w szosie, syn w pociągach, żona w ciąży - a niedziela jedna i muszę wszystkich zadowolić, więc o 12.00 muszę z młodym gonić na pociągi, a o 16.00 masować stopy żonie :>
Ale nic straconego - pisałem kiedyś na profilu Husarii na Fb o wyścigu w Vidnavie - 1 maja. Ja jadę, nie wygrać, ale po prostu przejechać: http://www.jesenicky...enicky-nek-2013
"silnice" to oczywiście "szosy"


