kaseta-do wymiany??
#1 Gosc_czajam_*
Napisano 02 luty 2009 - 15:38
Łańcuchy zmieniałem co 1000km. Nigdy nie zmieniałem biegów pod dużym obciążeniem.
Myślałem ze kaseta wytrzyma 2 sezony ale chyba sie pomyliłem. Zobaczcie jeszcze co stało sie z 4 koronką od góry.
Od zakupu roweru nie minął jeszcze rok wiec czy mam jeszcze gwarancje? Czy ta kaseta kwalifikuje sie do reklamacji? Czy moge założyc do niej nowy łańcuch? czy to bedzie działać? A moze załozyć z powrotem stary i dobić ja na max'a?
Bardzo prosze o pomoc i o odpowiedzi na pytania
#2
Napisano 02 luty 2009 - 16:36
Grubośc zęba nie ma większego znaczenia, ważniejszy jest kształt samego zbocza na którym opiera się łańcuch, a tu na tej 5 jest on w niezłym stanie.
Załóż stary, dojedź na maxa aż zacznie przeskakiwac. Ale pamiętaj, że ryzykujesz zajeżdzenie także koronek korby (zwłaszcza małej). Chociaż moim prywatnym zdaniem koszt nowych koronek do korby jest do zaakceptowania.
W każdym razie - nic dziwnego się tu nie dzieje.
EDIT: Nowy łańcuch już raczej nie podjedzie. Poza tym masz na odwrót założoną śrubę mocującą hak przerzutki
#4
Napisano 02 luty 2009 - 17:04
#5 Gosc_czajam_*
Napisano 02 luty 2009 - 21:34
A co do planu B to ile kosztują koronki do korby recorda alu 52/42 bo jesli ok100 to mi sie nie opłaca i chyba kupię nową kasete mirage za ok 130zl, przekreci 10kkm na 3 łancuchach i bedzie git. No chyba ze wypali plan A i oddam stara kasete na gwarancje.
#8
Napisano 02 luty 2009 - 22:39
Kaseta wygląda na dość mocno używaną, a niektóre koronki są po prostu zajechane.
Możesz próbować z reklamacją, ale nie licz na wiele ;-)
Albo te miche są cholernie słabe albo masz niesamowicie mocne kopyto.
Moje kasety campy po takim przebiegu wyglądają jak nowe.
#9 Gosc_czajam_*
Napisano 02 luty 2009 - 22:53
Jak pisalem wczesniej kaseta ma 5,5kkm przejechane na 3 łańcuchach zmienianych co 1000km. Nigdy biegi nie byly zmieniane pod duzym obciażeniem i co? I kaseta sie zdarła. To jest nie do pomyslenia! Jutro skontaktuje sie ze sprzedawca zobaczymy co powie.
A ja juz teraz mowie: nie kupujcie tych kaset bo to g***o!!
Malik nie bede reklamował zjechanych koronek tylko ten urwany ząb bo to jest dla mnie nie do pomyślenia zeby cos takiego stalo sie w rowerze szosowym, co innego w MTB, gdzie caly czas łancuch skacze po koronkach takze pod obciążeniem. Ale przeciez tam sie rwa łancuchy a nie kasety. No chyba ze się mylę to mnie poprawcie.
#11
Napisano 03 luty 2009 - 08:51
A tak pracownik sklepu powie, że ząb się ułamał bo kaseta jest praktycznie zajechana, a jak mu udowodnisz, że zrobiłeś na tym raptem 5,5 tyś km? ;-)
Elementy takie jak ogumienie (w większości przypadków), klocki hamulcowe, napędy nie podlegają reklamacji.
Pomijając ewidentne wady fabryczne.
Mimo wszystko warto spróbować. Może dostaniesz nową ;-) Gud lak!
#12
Napisano 03 luty 2009 - 10:15
Anyway - Miche robi raczej miękkawe kasety i wyłamane zęby to normalka, zwłaszcza, że nie trzeba się starac aby ząb wyłamac, wystarczy zrobic szybki przelot na kasecie pod obciążeniem. Jak dobrze się trafi, to przy średnio zużytym łańcuchem ząbek można urwac.
#13 Gosc_czajam_*
Napisano 03 luty 2009 - 11:59
Malik mówiąc "zużyta kaseta" co masz na mysli, bo ja juz zgłupiałem. Do tej pory terminem "zuzyta kaseta" okreslalem kasete w ktorej materiał z którego wykonane są zeby koronek "ubija sie", tworząc "nadlewki" na bokach zębów. Tak jak to ma miejsce u mnie w 4 koronce od góry a 6 od dołu. Tutaj można zaobserwować "wypływający" materiał z zębów na boki i według mnie to jest zużyta koronka. Minimalne zużycie można jeszcze zaobserwować na sąsiednich koronkach. Reszta jest jak nowa ;-) (chyba)
A ile km mozna zrobic od marca do października? (to jest był moj 1 sezon i dlatego takie głupie pytanie ;-) ) ja zrobiłem 5.5kkm i mysle ze jeszcze 1kkm bym dolozył i to wszystko. Przez te 7 mechów 10kkm chyba sie nie da wykrecic wiec sprzedawca chyba bedzie musiał mi uwierzy ze ta kaseta ma nie wiecej niz 6.5kkm :-D
Jesli sie myle co do "zużycia kasety" to mnie poprawcie.
mjolnir podzielam twoje zdane ;-)
A i jeszcze czy to prawda ze mam na odwrót założoną śrubę mocującą hak przerzutki?
#14
Napisano 03 luty 2009 - 12:36
Dla mnie zużyta kaseta to taka która nie przyjmie już nowego łańcucha, a w połączeniu ze starym łańcuchem biegi chodzą średnio dobrze i podczas dużego obciążenia łańcuch przeskakuje na poszczególnych koronkach.Malik mówiąc "zużyta kaseta" co masz na mysli, bo ja juz zgłupiałem.
Zgadza się, "tylko" 3 koronki zajechane i to akurat te które najczęściej katujesz. ;-)Do tej pory terminem "zuzyta kaseta" okreslalem kasete w ktorej materiał z którego wykonane są zeby koronek "ubija sie", tworząc "nadlewki" na bokach zębów. Tak jak to ma miejsce u mnie w 4 koronce od góry a 6 od dołu. Tutaj można zaobserwować "wypływający" materiał z zębów na boki i według mnie to jest zużyta koronka. Minimalne zużycie można jeszcze zaobserwować na sąsiednich koronkach. Reszta jest jak nowa ;-) (chyba)
Tak ;-)A i jeszcze czy to prawda ze mam na odwrót założoną śrubę mocującą hak przerzutki?
#15 Gosc_czajam_*
Napisano 03 luty 2009 - 12:47
#17
Napisano 03 luty 2009 - 13:37
Zajechanie kasety można poznać np. po tym, że jeśli założysz nowy łańcuch to będzie przeskakiwać , a z zajechanym będzie współpracować. Kiepsko, ale lepiej niż z nowym - to znaczy, że z kasety lepiej zrezygnować.
Są lepsze sposoby, ale na nich znam się średnio - zbyt mało praktyki.
#19
Napisano 03 luty 2009 - 13:58