Skocz do zawartości


Zdjęcie

Maratony szosowe - dyskusja ogólna


15 odpowiedzi w tym temacie

#1 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 18 kwiecień 2013 - 06:24

Myśsle że ten temat będzie dobry do wyżalenia sie na temat maratonów szosowych .

Jakie absudrdalizmy serwują nam organizatorzy na takich imprezach, gdzie jest dobry asfalt, a których imprez unikać bo nawierzchnia jest po prostu do d.... i szkoda pięknego karbonowego roweru na takie trasy.

Jakie maratony czy imprezy są warte i godne polecenia, a które po prostu z daleka omijać , jakie to idiotyczne zapiski maja w swoich pieczołowicie sklepconych regulaminach chroniących ich interes a nei uczestnika .

Dlaczego 1 ?? bo organizatorzy powinni zapewniać maximum bezpieczeństwa dla uczestników oraz zapewnić też bezpieczny przejazd, nie wspomne też o wyżywieniu czy medycznych aspektach , w końcu jak sie płaci to i wymaga i nie ma zmiłuj sie .

Dlaczego 2 ? bo mamy coraz lepsze i lżejsze rowery , które nie lubią dziur, piachu na zakrętach , a My lubimy dobrze oznakowaną trase, szybki konkretny bufet, sprawną pomoc medyczną czy techniczną np. holowanie z trasy w przypadku uszkodzenia większego sprzętu .

Czyli reasumując z grubej rury , ale kulturalnie i rzeczowo pomagajcie sobie z wyborem imprezy, aby uczestnik był w 100% zadowolony.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#2 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 18 kwiecień 2013 - 07:27

akurat mam w pamieci wiec od razu napisze - to co sie dzialo na petli beskidziej rok temu na zjezdzie do wisly to byl po prostu horror - imho to cud ze ktos sie nie zabil, bo jazda 70 kmh w zakretach na 3-go miedzy samochodami to szybka droga ku temu ;) tudziez banda 30 zawodnikow, z ktorych polowe wyrzuca na przeciwlegly pas kiedy z przeciwka jada samochody ;) ale chyba juz o tym pisalem w odpowiednim temacie, tak mi sie teraz tylko przypomnialo... w sumie to chyba wlasnie najbardziej boli, ze wiekszosc maratonow jest przy otwartym ruchu...

ale generalnie petla to petla, chyba najlepszy jedniodniowy maraton tak czy siak, choc ma chyba pecha z organizacja ;)

tak to nie mam uwag, kazdy wyscig ma swoja sepcyfike - tu jakies bruki, tu dziurawe drogi (na slowacji jeden wyscig jak jakies klasyki lecial centralnie ok pol kilometra polna droga :mrgreen: ) , tu marne oznaczenia ( :-P ), tu duzo narodu, tu mniej, i to jest wlasnie fajne ze jest taka roznorodnosc ;)

#3 gres

gres
  • Użytkownik
  • 641 postów
  • Skądkraków

Napisano 18 kwiecień 2013 - 13:08

ja już 3 raz czytam , i dalej nie wiem SPIKE, o co ci chodzi

Jakie absudrdalizmy serwują nam organizatorzy na takich imprezach, gdzie jest dobry asfalt, a których imprez unikać bo nawierzchnia jest po prostu do d.... i szkoda pięknego karbonowego roweru na takie trasy.

no poprostu nie rozkminiam o czym ty piszesz, za dużo browarków weszło? :)

Piszesz coś że masz wkońcu dobre rowery i szkoda ci ich wytłuc na dziurach.
Ale jak to się ma do maratonów ?

Żaden org jeszcze nie wpadł na to by zrobić "piekło polski" i poprowadzić amatorów po brukach. Kiepsko zdaje się jest tylko w kłodzku ( chodz dawno tam nie byłem) i kiepsko jest w ustroniu jeżeli trzeba szybko zjeżdzać z równicy.

Najbliższy maraton to brevet w miechowie - nie masz sie co bać o swoj rower

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#4 gres

gres
  • Użytkownik
  • 641 postów
  • Skądkraków

Napisano 18 kwiecień 2013 - 13:13

akurat mam w pamieci wiec od razu napisze - to co sie dzialo na petli beskidziej rok temu na zjezdzie do wisly to byl po prostu horror - imho to cud ze ktos sie nie zabil, bo jazda 70 kmh w zakretach na 3-go miedzy samochodami to szybka droga ku temu ;) tudziez banda 30 zawodnikow, z ktorych polowe wyrzuca na przeciwlegly pas kiedy z przeciwka jada samochody ;) ale chyba juz o tym pisalem w odpowiednim temacie, tak mi sie teraz tylko przypomnialo... w sumie to chyba wlasnie najbardziej boli, ze wiekszosc maratonow jest przy otwartym ruchu...

ale generalnie petla to petla, chyba najlepszy jedniodniowy maraton tak czy siak, choc ma chyba pecha z organizacja ;)

tak to nie mam uwag, kazdy wyscig ma swoja sepcyfike - tu jakies bruki, tu dziurawe drogi (na slowacji jeden wyscig jak jakies klasyki lecial centralnie ok pol kilometra polna droga :mrgreen: ) , tu marne oznaczenia ( :-P ), tu duzo narodu, tu mniej, i to jest wlasnie fajne ze jest taka roznorodnosc ;)


co ty pleciesz o tej pętli beskidzkiej ?
Owszem jest tam fragment gdzie asfalt nie jest super dobry. Ale jest to raptem kilometr ( może nawet nie). Nikt ci nie każe zjeżdzać w szaleńczym tempie i wyprzedzać samochodów... Zdecydowanie, gdyby istniała opcja ominięcia tego zjazdu to org by to z pewnością zrobił, ale niestety, tam takiej możliwości nie ma.

Może czas na kolartswo torowe sie przerzcić

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#5 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 18 kwiecień 2013 - 16:39

a o czym ty piszesz kolego ? czy ja pisalem ze na petli jest slaby asfalt ? eh...
a zjazd do wisly prowadzil akurat super asfaltem (wogole jedne z lepszych patelni w okolicy), sek w tym ze byla to koncowka wyscigu, ludzie walcza o wygrana a tu ruch jakby cyrk przyjechal. ale jakbys przeczytal dokladnie co napisalem to moze bys zrozumial ze najbardziej chcialbym ruchu zamknietego a nie zeby nie bylo bruku.

#6 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 18 kwiecień 2013 - 20:20

Żaden org jeszcze nie wpadł na to by zrobić "piekło polski" i poprowadzić amatorów po brukach.

Piekło Przytoku. W tym roku 6 raz :-P

#7 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 18 kwiecień 2013 - 22:30

A ja bardzo lubię kostkę i trudne odcinki, o ile nie są to dziury po zimie. To też jakaś forma sprzawdzenia się,podobnie jak w klasykach północy i raczej nie dla ludzi z miękkimi jajkami :-P

#8 jarabl

jarabl
  • Użytkownik
  • 281 postów
  • SkądSierpc

Napisano 18 kwiecień 2013 - 23:11

Z supermaratonów POLECAM szczególnie ŁASK , asfalty bardzo dobre organizacja również bufety zaopatrzone no i w tym roku ma być 400km do przełknięcia

#9 gres

gres
  • Użytkownik
  • 641 postów
  • Skądkraków

Napisano 19 kwiecień 2013 - 08:55

a o czym ty piszesz kolego ? czy ja pisalem ze na petli jest slaby asfalt ? eh...
a zjazd do wisly prowadzil akurat super asfaltem (wogole jedne z lepszych patelni w okolicy), sek w tym ze byla to koncowka wyscigu, ludzie walcza o wygrana a tu ruch jakby cyrk przyjechal. ale jakbys przeczytal dokladnie co napisalem to moze bys zrozumial ze najbardziej chcialbym ruchu zamknietego a nie zeby nie bylo bruku.


i chcialbyś zamknąć ruch na kubalonce ? pikuś Końcówka to zdaje się była pod zameczek a nie na zjezdzie do wisly ??
Masz teraz zamkniety ruch w ustroniu - 70 km po petli 7 km ....

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#10 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 19 kwiecień 2013 - 11:21

tak, chcialbym miec zamkniety ruch na KAZDYM maratonie. bo chyba musialbym byc nienormalny zeby tego nie chciec.

nie wiem jak 130-ka, ale 100-ka miala koniec na salmopolu, ale ostatni zjazd byl do wisly i chyba normalne ze na ostatnim zjezdzie przed ostatnim podjazdem jest najwieksza nerwowka i kazdy chce wykorzystac (o ile go ma) swoj atut zjazdowy...

a w ustroniu bede, chetnie rozwiaze sporne kwestie w siodelku :lol:

#11 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 19 kwiecień 2013 - 11:33

Faith Faith ! :mrgreen:

#12 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 19 kwiecień 2013 - 11:42

wiem Piter ze lubisz slang, ale raczej fight fight ;) chyba ze wierzysz w spory rozwiazywane w siodelku, tudziez sluchasz faith hill :mrgreen:

#13 gres

gres
  • Użytkownik
  • 641 postów
  • Skądkraków

Napisano 19 kwiecień 2013 - 13:28

rozwiązuj se co chcesz , między zjazdem do wisły a podjazdem do salmopolu miałeś jeszcze spory kawałek lekko wzoszącej się drogi wiec chyba przesadzasz z tym walczeniem o każdą sekunde na zjezdzie.
Meta pomieszala mi sie z tym maratonem kiedy mete mielismy pod zameczkami.
Tak czy siak od przedmiotowego zjazdu do finałowego podjazdu bylo daleko, i przesadna nerwówka na zjezdzie o którym mówimy była czystą głupotą zawodników.
Fajnie ze chcesz mieć ruch zamknięty... ale może zejdz na ziemie. Jesteśmy w polsce, jeszcze długo nie, wiec moze zamiast krytykować organizatorów proponuje się cieszyć że jest gdzie startować bo jeszcze 10 lat temu okazje do startów liczyło się na palcach jednej ręki.
Daj boże że kiedys doczekamy ruchu zamkniętego, ale na to potrzeba czasu, ot chociażby po to by policja i władze oswoiły się z tą myślą.

ROzumiałbym twoje przestarszenie się horroru gdyby meta była zaraz za zjazdem ale w tym przypadku wiesiek zadbał by tak nie było.

I co taka forma jak w ustroniu ci sie podoba ? To może przesiadka do mastersów? Będziesz miał ruch zamknięty. Tutaj moze pamiętajmy że to MARATONY dla amatorów więc nie szukajmy wozów technicznych a i trasa fajniejsza jest taka gdzie możesz coś zobaczyć a nie przejechac 5 razy koło domu kultury wiejskiej

wiking się nie przejęzyczył, poprostu pokłada wiarę w to że kiedyś będzie jechał 200 km maraton w ruchu zamkniętym

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#14 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 19 kwiecień 2013 - 13:55

jestesmy w polsce, co nie znaczy ze nie moge CHCIEC. ja CHCE, nie WYMAGAM. i tez nie przypominam sobie zebym skrytykowal orga

swoja droga ciekawe ze na slowacji da sie - da sie zrobic albo ruch zamkniety albo zorganizowac policje do tego stopnia ze jedzie 10 radiowozow (wiadomo ze peleton sie rozjedzie predzej czy pozniej, wiec 1 czy 2 nie wystarcza) - jak mowie, to nie moja brocha, nie wnikam dlaczego, przez co, przez kogo, z jakiego powodu...

ps: ja scigam sie przede wszystkim na mtb, wiec mam tam ruch zamnkniety, na szosie z kolei wylacznie scigam sie po gorach, a wiec nie bardzo mi po drodze z mastersami, ktorcyh wyscigi w wiekszosci sa po plaskim. ale dzieki za propozycje :roll:

ps2: nie bede tu dyskutowal o strategii wyscigu, ale na rzeczonym zjezdzie mozna bylo wypracowac przewage ktora mozna bylo dowiezc nawet do mety. a napinka byla i byla wsrod wszystkich, przeczytaj jeszcze raz pierwszy moj post. moze maraton to taka zabawa amatorow, ale nie czarujmy sie, to juz nie ta epoka kiedy jechalo sie dyskutujac i robiac 10 postojow, czolowka teraz sie sciga (a nieczolowka tez), czolowka jest mocna i takie maratony spokojnie juz podpadaja pod kategorie wyscig.

z mojej strony eot, bo sam nie wiem co my tu drazymy.

#15 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 19 kwiecień 2013 - 21:38

Jesteśmy w polsce, jeszcze długo nie, wiec moze zamiast krytykować organizatorów proponuje się cieszyć że jest gdzie startować bo jeszcze 10 lat temu okazje do startów liczyło się na palcach jednej ręki.



gres...duży już jestes i trzeba zrozumieć pewne sprawy , nikt tego nie robi charytatywnie w imie idei , bierze za to kase , a Ty płacisz , nie za to że se możesz postartować, bo tak to można sobie za friko zrobić wycieczke forumową i gitara i robić sobie finishe na każdym pagórku do każdego szyldu :mrgreen:

Jak ktoś ma co robić to niech robi i zdaje sobie sprawe z tego co robi a nie odpi... żeby było , bo w Polsce jesteśmy....takie sformułowanie niektórym weszło w krew i sie podpierają wszędzie i to w każdej dziedzinie , włącznie z łataniem dróg , czy tworzeniem przepisów absurdalnych .

Myśsle ze pewne "standardy powiny sie podnieśc w góre , to nie początki , niektóre edycje mają już sporo lat , a sprzęt jest coraz droższy i warto coś wymagać za coś .

Cierkawią mnie durne zapiski w regulaminach , jesli chcesz wnieść protest to trzeba wnieść opłate za to ........śmieszne ?? nie odstraszają, aby dupska nikt nie zawracał ( na którymś to maratonie mtb wyczytałem ).

Co od zamykania ruchu, przejazd kolarzy przez konkretny odcinkie nie zajmuje dużo czasu , poza tym ludzie mogą popatrzeć na coś co rzadko widują - rower szosowy na drodze !!! to takżze jest propagowanie tej dyscypliny, ale ..trzeba chcieć , jakby nie było to są niedziele gdzie ruch jest najmniejszy .

Da sie zamknąć pół miasta np Krakowa bo se biegają ??? da sie , ano właśnie tu tkwi problem , rowerzystów nie lubią.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#16 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 20 kwiecień 2013 - 08:29

Jakoś Leszno dało radę ogarnąć start wspólny, odejść z cyklu supermaraton i wyszło im to bardzo na plus.




Dodaj odpowiedź