8 odpowiedzi w tym temacie

[wiki]

Korby Campagnolo, system Ultra Torque.
Strzela
Dźwięk podobny do...jakby tutaj określić...jakby rozleciało się łożysko kulkowe i kulka gdzieś tam się obija...
Nie ma różnicy czy jak stanę w pedały czy jestem w siodełku.
Kiedyś tak miałem. Miski były wykręcone, potem wkręcone na klej uszczelniający. Łożyska wyczyszczone i nasmarowane. Mufa dokładnie wyczyszczona. Pomogło, przez rok był spokój.
Teraz znowu wszystko wyczyściłem ale już bez odkręcania misek i niestety nie pomogło...
Jakieś pomysły ??? No chyba, że wydaje mi się, że dźwięk pochodzi z suportu, może to tylko złudzenie i szwankuje coś innego ?

Problem nr 2...
Podobne strzelanie ale w innym miejscu: kiera/widelec/stery...
Jak jadę w siodle to nie. Jak wstaję i bujam na boki (mocniej czy delikatniej, nie ma różnicy, np. na podjeździe) to strzela.
Tak samo jak teraz w pokoju ruszałem kierownicą w lewo i w prawo to strzela jak już kierownicę skieruję maksymalnie w jedną czy drugą stronę...

Z góry dzięki za wszelkie posty

EDIT: wydaje mi się, że wyeliminowałem strzelanie jeżeli chodzi o stery (przynajmniej na sucho). Czy problem mógł tkwić w za mocno przykręconym mostku ? Delikatnie poluzowałem i jest OK...

[Petri]

odnosnie mostka - rozebtac, wyczyscic i nasmarowac stery. sterowke potraktowac "anti seizing paste" .

Odnosnie korb- zaczac od sprawdzenia - dokrecenia srub mocujacych tarcze.

kiedys 3-4 razy zakladalem suport zanim doszedlem, ze 1 sruba mocujaca blat sie poluzowala- odkrecilem calosc i na "niebieski klej" (slaby) . Od tamtej pory spokoj.

2ga mozliwosc- ze lozyska juz powiedzialy "papa" albo gwint misek jest "brudny" i trzeba przeczyscic i przesmarowac .

ja mam suport na Motorex'ie zielonym- zero trzaskow.

[wiki]

No więc tak...
Na sucho przestało strzelać w sterach. Pojechałem do domu rodziców (przy okazji test lampki) po koło (niżej napiszę po jakiego grzyba) i hamując lekko uderzyłem w drzwi. Trzaskanie jest teraz okropne !!!
Jak dobrze, że jest youtube film

Co do suportu...
@Petri, co do misek. Dzwoniłem do znajomego trenera/mechanika i powiedział to samo. Odkręcić miski. Wyczyścić wszystko jak się należy i wkręcić z powrotem.
Ale...jest jedno ale...
Przez przypadek nacisnąłem na korby. Rower stał oparty o ścianę. Strzeliło. Sprawdziłem kilka razy i strzelało...
Spojrzałem odruchowo na kasetę. W momencie kiedy naciskałem i słychać było trzask to kaseta delikatnie ale jednocześnie dość wyraźnie jakby przeskakiwała... Bębenek ? Może te trzaski dochodziły stamtąd ??? I po to przytargałem wyścigowe kółko. Zrobię przekładkę kasety i zobaczymy...

[Petri]

stery poszly...... na sex.

mi to wyglada, ze dokrecone bylo jak kola od ciezarowki, i teraz jeszcze zabraklo smaru.

moze byc tak, ze lozyska sa OK ( dziwilbym sie, dzwiek zapieczonego lozyska ) a gorna i dolna bieznia chodza na sucho, a ze skrecone mocno ( nie za mocno ? ) to trzeszczy.


Obejrzalem jeszcze raz. Brzmi jak dobombana (fachowa definicja dokrecenia z 3x wieksza sila niz nalezy ) i sucha bieznia traca o lozyska


@ korba : trzask z misek/blatow jest tak charakterystyczny, ze nie pomylisz...

gdzies widizalem na YT mechanika, kotry radzil przesmarowywac i sprawdzac suport max co 6 mcy ( jakis gosc of triatlonistow )

[Petri]

Uzylem smaru - oczywiscie ten specjalny do gwintow, a nie zwykly smar bo takiego tam dawac nie mozna i na razie poltorej sezonu spokoj.

ciekawa teoria....

ja, autoryzowany warsztar Campy, sklep Parlee - "my" dajemy taki do lozysk

( a sie "wpisalem" w towarzystwo :) )

[wiki]

Stery: job done. Wszystko wyczyszczone i nasmarowane. Nic nie strzela. Cisza

Suport: job done ? Inne koło. Naciskam, nic nie strzela. Sprawdzam bębenek w starym kole na "sucho" i co ? Strzela !!! Nie chce mi się już wychodzić dzisiaj ale jutro sprawdzę na nowym kole. Na chwilę obecną na 99.9% stwierdzam, że strzelało nie w suporcie a w bębenku.

[Petri]

:-D

[jurek]

Ja też miałem problem z odgłosami wydobywającymi się wg mnie z okolicy suportu. Rozebrałem przeczyściłem, skręciłem - nadal to samo. Zmieniłem pedały na inne - to samo.
I co się w końcu okazało?
Ściągacze w nowej wiatrówce były dość długie i zakończone plastikowymi kulkami, kóre czasami uderzały o ramę