Mały opór na tylnym kole
#1
Gosc_Balcerek_*
Napisano 18 maj 2013 - 17:41
zauważyłem że na tylnym kole szosówki mam lekki opór toczenia. tak jest od nowości. wygląda tak jakby grzechotka powodowała to hamowanie. na swoim starym rowerze górskim takiego oporu nie mam. w serwisie powiedzieli że to normalne.
czy rzeczywiście w rowerach szosowych jest to normą?
#4
Napisano 18 maj 2013 - 20:45
Mi bebenek Campy zaczal "grzechotac" jak nalezy (glosno ) po ok 300-400 km.. do tego przebiegu byl niemal bezglosny .
Wszystko zalezy od kola. Jesli jest nowe i na gwarancji- sklep i niech sprawdza w ramach gwarancji, jelsi nie ma gwarancji- dobry service i niech ktos kto sie zna sprawdzi- moze faktycznie za mocno skrecona piasta, albo za gesty smar w piascie/bebenku...
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#5
Gosc_tobo_*
Napisano 19 maj 2013 - 08:26
witam
zauważyłem że na tylnym kole szosówki mam lekki opór toczenia. tak jest od nowości. wygląda tak jakby grzechotka powodowała to hamowanie. na swoim starym rowerze górskim takiego oporu nie mam. w serwisie powiedzieli że to normalne.
czy rzeczywiście w rowerach szosowych jest to normą?
A jaka to piasta?
#7
Gosc_tobo_*
Napisano 19 maj 2013 - 13:52
#8
Napisano 19 maj 2013 - 21:32
Efektem nieprawidłowej konserwacji może być zaciąganie bębenka co może nam uszkodzić przerzutke podciagając wózek , ewentualnie też zapadki , sklejające sie z brudem będą przepuszczać , co też jest niebezpieczne
co do oporów , łożyska maszynowe nie są wieczne , piasta w rękach ma sie krecić lekko i swobodnie , bez szurania i luzów, łożyska gładko.
Jeśli tak nie jest - serwis .
Gdy nie bedziemy smarować tuleji w bębenku wytrze sie też korpus piasty i nowa tulejka moze nie skasowac już powstałego luzu.
Proponuje co ok 2-3 tysiaki zrobić miniserwis.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#9
Napisano 19 maj 2013 - 21:33
Efektem nieprawidłowej konserwacji może być zaciąganie bębenka co może nam uszkodzić przerzutke podciagając wózek , ewentualnie też zapadki , sklejające sie z brudem będą przepuszczać , co też jest niebezpieczne
co do oporów , łożyska maszynowe nie są wieczne , piasta w rękach ma sie krecić lekko i swobodnie , bez szurania i luzów, łożyska gładko.
Jeśli tak nie jest - serwis .
Gdy nie bedziemy smarować tuleji w bębenku wytrze sie też korpus piasty i nowa tulejka moze nie skasowac już powstałego luzu.
Proponuje co ok 2-3 tysiaki zrobić miniserwis.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#11
Napisano 22 maj 2013 - 19:09
A jaka to piasta?
mavic aksium race
Bębenki w górskich kołach Mavica kręcą się ze znacznie wyższym oporem niż w jakichkolwiek innych piastach - miałem w łapach 3 szt. Crossride'ów i jedne Crossmaxy. Pewnie w szosie też tak jest, to takie przypomnienie, żeby pedałować a nie się wozić na kole:)


