Jump to content


Photo

Kulki do łożysk, jakie polecacie?


8 replies to this topic

#1 Nakabele

Nakabele
  • Użytkownik
  • 9 posts
  • SkądWłocławek

Posted 03 June 2013 - 00:00

Rozkręciłem dziś pedały w swojej kolarzówce, okazało się, że smaru prawie tam nie było a kulki z jednej strony przybrały kształt elipsy a na dodatek kilka zgubiłem więc muszę je wymienić. Czy waszym zdaniem jest duża różnica pomiędzy kulkami kupionymi w paczce np 144 szt za cenę 10 zł a kulkami markowymi np schimano? dużo szybciej się ścierają? zastanawiam się czy kupić te zwykłe czy też wydać znacznie więcej na schimano

#2 bikeservice

bikeservice
  • Użytkownik
  • 201 posts
  • SkądWarszawa

Posted 03 June 2013 - 06:08

jezeli tak mocno zdeformowało ci kulki to zanim zakupisz nowe obejrzyj dokladnie bieżnie- prawdopodobnie też są już wyjechane ... wtedy wymiana kulek nic nie da...

#3 severall

severall
  • Użytkownik
  • 690 posts
  • SkądRzeszów

Posted 03 June 2013 - 07:57

Ja ostatnio wymieniałem kulki oraz os gdyż miałem lekkie wżery na konusach. Kupiłem najtańsze kulki po 5 zł i nie widzę żadnej różnicy w pracy. Jeśli masz tanie koła to moim zdaniem nie ma sensu inwestować w droższe kulki.

#4 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,664 posts
  • SkądSzczecin

Posted 03 June 2013 - 08:55

Różnicy w momencie montażu nie ma żadnej. Zaczynasz ją zauważać po pewnym czasie, bo różnica w cenie wiąże się przeważnie z różnicą w trwałości.

Mimo to osobiście uważam, że jeżeli jeździsz przy dobrej pogodzie i chociaż raz na jakiś czas zamierzasz zajrzeć do piasty i ją przesmarować, to szkoda pieniędzy na drogie kulki. Najtańsze Shimano są całkowicie wystarczające, a inne niemarkowe trudno ocenić.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#5 19szymon93

19szymon93
  • Użytkownik
  • 207 posts
  • Skądłódź

Posted 03 June 2013 - 15:53

Nie oszukujmy sie ale prawdopodobnie te niemarkowe jak i markowe kulki są od jednego producenta, z tą różnicą że shimano swoje sprzeda za 2x drożej, podobną sytuacje zauważyłem jeżeli chodzi np o łożyska u producetów piast, dla przykładu do piasty od BMX'a łożysko od producenta kosztuje 80zł, to samo łożysko o tych samych numerach w sklepie specjalistycznym, firmy np SKF, lub "Japońskie" kupi się do 30zł

#6 Hipolit.X

Hipolit.X
  • Użytkownik
  • 5 posts
  • SkądKraków

Posted 03 June 2013 - 16:57

Dwa lata temu do piasty zapasowego koła włozyłem najtańsze kulki wyjęte z wianuszka. Piasta dobrze skontrowana, toczyła się ładnie, jednak dosc szybko pojawiły sie luzy i po rozebraniu piasty okazało się ze cześc kulek mocno się wytarła, cześć popekała. Nie wiem gdzie leży wina, ale dziś dla świętego spokoju kupiłbym jednak coś markowego.

#7 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1,389 posts
  • SkądRumia

Posted 03 June 2013 - 17:08

Mi też odradzało kilka osób najtańsze badziewie, wbrew temu co tutaj niektórzy piszą... W sklepach z łożyskami powinny być w porządku kulki. Jakiś czas temu kupowałem polskie i dość długo je miałem kiedyś w tylnej piaście. A zapłaciłem "aż" 10 zł za paczkę 100 szt... Więc po co brać szajs?

#8 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,664 posts
  • SkądSzczecin

Posted 03 June 2013 - 17:29

Wychodzi na to, że z tymi kulkami to trochę jak z chińskimi komponentami karbonowymi :-)

Kupując markowe, przepłacisz x3, ale wiesz co kupujesz. Z "chińczykami" prawdopodobnie trafisz bardzo dobrze, ale gwarancji nigdy nie masz i zawsze jest ryzyko, że kupisz zupełny badziew.

Ot, taka zabawna analogia :-)

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#9 19szymon93

19szymon93
  • Użytkownik
  • 207 posts
  • Skądłódź

Posted 03 June 2013 - 17:46

mikroos masz racje, raz będzie ok drugi raz po tygodnu wysypiesz pył a nie kulki. Najlepsze rozwiązanie to to od H/K sklep z łożyskami napewno ma coś tańszego ale dobrej klasy.



Reply to this topic