15 odpowiedzi w tym temacie

[Wiljer]

Cześć, czy któryś z forumowych kolegów planuje w tym roku jechać na Tour de France ?
Jest 100 historyczna edycja wyścigu. Pomyślałem, że fajnie byłoby być częścią tego.
Moja propozycja to jechać na 19 i 20 etap + finisz w Paryżu. Zależnie od czasu można też jechać na 17 i 18 lub tylko na 20 i finisz. Do uzgodnienia.

17 etap ITT, 18 i 19 górskie etapy, 20 bardziej pagórkowaty

21.07 - ostatni etap to niedziela
Jeżeli ktoś zbiera ekipę to ja jestem bardzo chętny.

Nie sprecyzowałem, nie chodzi o wyjazd rowerowy bardziej w roli kibica-turysty :mrgreen:

pozdrawiam

[arti]

witaj, rok temu byłem na Giro na ostatnim tygodniu w Dolomitach - niesamowite przeżycie, życzę ci udanej wycieczki, gdzie chcesz spać, znasz francuski, masz auto?

Arti

[Wiljer]

nie znam francuskiego nic a nic wiem, że oni nie lubią jak się po angielsku mówi ale cudów nie zdziałam auto oczywiście, że mam acz wolałbym się podpiąć pod jakąś ekipę, bo zważywszy na wiek mój wiek (20) nie ma wielkiego doświadczenia w organizacji i prowadzeniu samochodu

[iotr]

No ja już od dawna myślę o pooglądaniu Touru na żywo.

[Wiljer]

Najlepsza opcja to jest chyba samochód. Jakiś dizel 1.9 TDI mało palą
4 osoby w aucie,
około 3000km w dwie strony tj. przyjmując 6 litrów na 100 (mój 1.9 130KM na trasie Krk-Bałtyk pali 5.5-5.7, a jeżdżę dynamicznie) wychodzi po około 250-300zł.
Za autem przemawia to, że można zabrać więcej rzeczy + można dojechać na 18-20 etap. Problem tylko z noclegiem, ja tam mogę w spartańskich warunkach spać

Super wyprawa, + zwiedzenie Paryża, za nie wielkie pieniądze, a wręcz śmieszne i symbolicznie jeśli weźmiemy pod uwagę wspomnienia i to, że za 10,20,30 lat będziemy mogli powiedzieć "synu, wnuczku ja tam byłem jak Kwiatkowski wygrywał :)"
coś wspaniałego,

[iotr]

Dokładnie.

Można jakiś namiot do spania wziąć najlepiej.

[arti]

w namiocie w górach - nie najlepszy pomysł jak dla mnie, we Włoszech sporo było noclegów typu B@B - bed/breakfast - to pensjonaty lub domy w których są pokoje dla gości - cena 25-30 euro za nocleg ze śniadaniem, gdyby nie remont domu i rodzina na pewno bym się z wami zabrał, ale nie mogę, natomiast za rok lub 2 możemy się zgadać - nie mieszkamy daleko od siebie, choć ja byłbym jednak za Giro - ciut bliżej, taniej i znam język, pozostaje TdP w tym roku w Katowicach i Zakopcu (choć jest opcja zabrania rodziny na wczasy do Włoch nad J. Garda i zobaczenia 2 pierwszych etapów TdP).
no i szukajcie - rok temu na necie już po powrocie z Giro przypadkiem znalazłem ogłoszenie, że ekipa z Wrocławia jechała też na wyścig, w Czechach biura podróży organizują zorganizowane wyjazdy busami na Giro i TdF -

[Wiljer]

za rok pewnie będę miał praktyki na studiach lepiej nic nie odkładać
i w dodatku to jest 100 edycja, 101 to już nie to samo

proszę się ze mną kontaktować jeśli ktokolwiek organizuje taką wycieczkę
chętnie dołączę

[Siara_iwj]

Poczekam rok i będe miał etapy pod nosem - Tour 101 startuje pod Sheffield

[Wiljer]

płaskie etapy to są tak emocjonujące jak szachy albo co gorsza jak Skandia maratony :mrgreen:
stanąć przy drodze, przejazd 40-50 km/h i koniec imprezy

góry + Pola Elizejskie to jest TdF 8-)

[astronom]

Nie ma to jak pojechać na TdF na trekingu
https://picasaweb.go...py2003NaRowerze

[koss]

Jeżeli chodzi o wyjazd zorganizowany to znalazłem taką ofertę:
https://www.facebook...36960596413546/

[iotr]

I co z tym wyjazdem?

[Philippe]

Witam, jak sytuacja na froncie? Niewykluczone, że zabrałbym się z Wami... albo przynamniej dołączył na miejscu - mam na myśli przede wszystkim Alpe d"Huez. Meta na Champs-Elysees raczej odpada (zostaję na "południu" w poszukiwaniu pracy sezonowej).

Tomek z Wrocławia

[localhost]

https://www.facebook...36960596413546/
Podbijam temat, nie jest to moja oferta, ale za*ebiście zależy mi, żeby pojechać, w domu nie chcę siedzieć... Brakuje 2 osób. ;-)

[iotr]

Mnie też zależy, ale wolałbym coś bardziej na dziko.