Skocz do zawartości


Zdjęcie

Scott Speedster 10 czy CR1 Team


17 odpowiedzi w tym temacie

#1 sly1984

sly1984
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądKonin

Napisano 09 czerwiec 2013 - 12:48

Witam.
Na początku w ogóle nie rozważałem karbonowego roweru ale im dłużej się zastanawiam tym mam więcej wątpliwości. Całe szczęście wybieram już tylko między dwoma rowerami:
- Scott Speedster 10 - aluminiowa rama na Ultegrze
- Scott CR1 Team - cały karbonowy na 105.

Jakiś czas temu miałem szosę Authora (jakiś najtańszy model) teraz jeżdżę rowerem crssowym ale chce do kompletu na trening mieć szosę. Tym razem postanowiłem kupić coś porządnego. Kusi mnie ten CR1, chęć spróbowania jazdy na rowerze karbonowym natomiast już tyle się naczytałem o pękających ramach i częściach karbonowych, że sam nie wiem czy to dobry pomysł. Obawiam się, że np. jadąc nie zauważę jakiejś dziury i będzie po rowerze. Może ktoś mi jakoś doradzi? Ważę 65 kg przy wzroście 185 cm więc rama chyba ciężko nie będzie miała.
Z góry dzięki za pomoc.

#2 Mikip

Mikip
  • Użytkownik
  • 323 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 09 czerwiec 2013 - 14:41

Bez przesady DOBRE ramy karbonowe nie są jak z kartonu ;-)

#3 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 09 czerwiec 2013 - 14:41

oczywiscie bierz karbon. jak cie bedzie razic to 105 (a nie powinno) to sobie z czasem powymieniasz co tam chcesz na cos lepszego, a z ramy juz sie mozesz cieszyc, masz juz super podstawe roweru.

#4 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 09 czerwiec 2013 - 16:32

Scott CR1 Team :!:

#5 sly1984

sly1984
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądKonin

Napisano 09 czerwiec 2013 - 17:28

Zastanawiam się jak to jest z wytrzymałością karbonu przy normalnej glebie (uślizg przedniego koła w zakręcie, ucieczka przed tirem na piaszczyste pobocze itp.) bo obecny scott sportster który ma aluminiową ramę po takich ekscesach po prostu ma jakieś rysy na lakierze i tyle. Przeglądając internet natrafiłem na informację i zdjęcia z których wynikało, że karbonowa rama przy takich losowych zdarzeniach może nie wytrzymać. Ile jest z tego prawdy to nie wiem i dlatego właśnie mam dylemat czy nie wybrać aluminium o które nie będę się musiał zbytnio przejmować.

#6 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 09 czerwiec 2013 - 18:41

Bierz karbon, osprzęt zawsze mozan zmienić a różnica między karbonem a alu jest zauważalna. Sam jestem na etapie kupna szosy, prawdopodobnie będzie to Speedster 40.

#7 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 09 czerwiec 2013 - 18:43

Coś za coś, ale z tym pękaniem to trochę przesada. Poza tym kupuj rower i jeździj, a nie szlifuj :) nie będzie problemu.

#8 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 09 czerwiec 2013 - 19:08

natrafiłem na informację i zdjęcia z których wynikało, że karbonowa rama przy takich losowych zdarzeniach może nie wytrzymać.

I przy tych losowych zdarzeniach trzeba miec technike..... rok temu przy sporej predkosci zjechalem w lesny szuter, row, przelot, lomot, zlamany obojczyk.... a na ramie ani mikro ryski :lol:
Poza tym, jak masz przywalic i zlamac rame karbonowa, to przypuszczam, ze w tych samych okolicznosciach wycieniowane aluminium, tez bedzie nadawalo sie do kosza.

#9 sly1984

sly1984
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądKonin

Napisano 09 czerwiec 2013 - 19:11

:) nikt nie lubi szlifów ale czasami to się zdarza i dlatego mam taki a nie inny dylemat. Co do osprzętu to domyślam się, że pewnie nie zauważę różnicy między Ultegrą a 105 więc tu się nie przejmuje. Jedyne co mnie martwi to właśnie "delikatność" karbonu. Muszę się z tym przespać, czekam na więcej info o wytrzymałości lub jej braku ram z karbonu :)

#10 sly1984

sly1984
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądKonin

Napisano 09 czerwiec 2013 - 19:26

rok temu przy sporej predkosci zjechalem w lesny szuter, row, przelot, lomot, zlamany obojczyk.... a na ramie ani mikro ryski

i właśnie takie informacje są mi potrzebne żeby się przekonać do tej "kosmicznej technologii" :D

#11 sly1984

sly1984
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądKonin

Napisano 10 czerwiec 2013 - 19:11

I sprawa się rypła. Byłem dzisiaj w zaprzyjaźnionym sklepie, kumpel dzwonił do dystrybutora Scotta i okazało się, że speedstera 10 w ogóle nie ma, Cr1 team jest do ściągnięcia ale tylko w wersji 3 tarcze. W Scottcie pasowała mi geometria, dość wysoka główka. Teraz to już w ogóle nic nie wiem.
Ostatnio przymierzałem się do Gianta TCR Composite 2 (osprzęt 105) ale on w rozmiarze L ma długość górnej rury - 58,5 cm co chyba przy moich wymiarach będzie za dużo a i tak geometria bardzo sportowa. Bardziej pasowałby mi Defy Composite ale na polskiej stronie Gianta najwyższy model jest na Tiagrze a ja założyłem sobie minimum 105. Może znacie jakieś sklepy zagraniczne gdzie mają znośne ceny i wysyłają towary do PL bo w innych krajach Giant Defy (karbonowy) jest dostępny w lepszych specyfikacjach.
Generalnie może doradzicie jakieś jeszcze firmy gdzie:
- geometria nie będzie typowo sportowa
- osprzęt 105
- cena do 6500zł
- rama karbon lub dobre aluminium :)

#12 afro

afro
  • Użytkownik
  • 89 postów
  • SkądWarszawa/Radom

Napisano 10 czerwiec 2013 - 19:47

http://www.canyon.co...076#tab-reiter2

#13 er_te

er_te
  • Użytkownik
  • 710 postów

Napisano 10 czerwiec 2013 - 19:48

Focus Cayo 6.0 - 5200 zł - co prawda nie na pełnej 105tce (klamkomanetki + przerzutki 105) ale w tej cenie wypas.

#14 sly1984

sly1984
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądKonin

Napisano 10 czerwiec 2013 - 22:39

Te Focusy fajne ale ze 5200 zł to go nie mogę odszukać :) Gdzie najtaniej kupić takiego Focusa?

#15 er_te

er_te
  • Użytkownik
  • 710 postów

Napisano 10 czerwiec 2013 - 22:43

http://pirsport.pl/3-sezon-rowerowy - kupiłem u nich niedawno focusa culebro 3.0, też znacznie taniej niż w innych sklepach, dlatego polecam.

#16 bikeservice

bikeservice
  • Użytkownik
  • 201 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 11 czerwiec 2013 - 07:33

Plastik
http://www.bike-disc...carbon-6-0.html - normalnie kosztuje 1500 euro, karbon, 105, aksiumy- w tej chwili 1300 ojro czyli z przesyłką niecałe 5800

#17 Petri

Petri
  • Użytkownik
  • 1003 postów
  • Skądinąd

Napisano 11 czerwiec 2013 - 08:24

Zastanawiam się jak to jest z wytrzymałością karbonu przy normalnej glebie Przeglądając internet natrafiłem na informację i zdjęcia z których wynikało, że karbonowa rama przy takich losowych zdarzeniach może nie wytrzymać. Ile jest z tego prawdy to nie wiem i dlatego właśnie mam dylemat czy nie wybrać aluminium o które nie będę się musiał zbytnio przejmować.


Karbon jest OK ( jesli zrobiony dobrze- co nie jest takie oczywiste ) dopöki nic sie nie stanie.

Wynika z samych zalozen konstrukcji i materialu.

I teraz czy po kazdej glebie/ dziurze bedziesz sluchal czy trzeszczy ? bedziesz....

Pekniecia zewnetrzne zobaczysz, delaminacji od wewnatrz nie a tak samo grozne.

Wszystkie rady : nie wywracaj sie, bedzie ok, wywalilem sie przy 40kmh i ramie nic a ja caly polamany w doope mozna wsadzic. Smieci nie informacje.

Rama karbonowa jest wrazliwa na cokolwiek . Na uderzenia, na rysy, na wilgoc wnikajaca przez ubytki lakieru, na chemikalia....

Ramy karbonowe nie powstaly, zeby byc "wieczne" ( oczywiscie dostaniesz zaraz wyklad o teorii zmeczeniowej...i ze karbon jest the best ) . Tylko jakos % wyprodukowanych do peknietych wypada dla karbonu dramatycznie niekorzystnie.

Za cene "biednego" karbonu masz high-end alu.

Zasada jest +- taka : albo masz sprzet "fancy" , albo trwaly i solidny . Zyskujesz na pieniadzach, tracisz (jesli) na wadze.

Link wyzej prowadzi do Radon'a , za te same pieniadze masz Cannondale Caad10 na Ultegrze.... waga ram ta sama :mrgreen:

I niech nikt nawet nie probuje porownac C do brandu sklepowego...

#18 back.to.back

back.to.back
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądPodkarpacie

Napisano 12 czerwiec 2013 - 10:53

sly1984, stoję przed podobnym wyborem jak Ty, sam rozglądam się za szosą, czymś wyłącznie do treningów aczkolwiek rowerem który będzie rozsądnym wyborem cena-jakość, nie szukam roweru zabawki czy super lekkiego albo równie super sztywnego wynalazku, rower ma dawać mi przyjemność z jazdy, a nie przysparzać kolejnych problemów puka-nie puka, jak wpadnę w dziurę to już pękło czy dopiero pęknie ? co z włóknami itd... jako że wydatek ~6-7k pln jest dość spory na moje warunki podchodzę do tematu rozsądnie bo chcę żeby sprzęt służył mi kilka dobrych lat, po rozważeniu wszystkich za i przeciw, jestem zdecydowany na "high-end alu" a wybór jest prosty Cannondale Caad10.

Doszedłem do wniosku że dla mnie alu będzie rozsądniejszym wyborem, główne argumenty za alu są identyczne jak te które napisał Petri, do tego dochodzi moja waga 80-85kg, prawdą jest też to że nie ważne; carbon,alu,stal,czy inne wynalazki - samo to nic nie pojedzie...

i wszystko by było dobrze gdyby po głownie nie zaczęła jeździć mi przełajówka :-D



Dodaj odpowiedź