Scott Speedster 10 czy CR1 Team
#1
Napisano 09 czerwiec 2013 - 12:48
Na początku w ogóle nie rozważałem karbonowego roweru ale im dłużej się zastanawiam tym mam więcej wątpliwości. Całe szczęście wybieram już tylko między dwoma rowerami:
- Scott Speedster 10 - aluminiowa rama na Ultegrze
- Scott CR1 Team - cały karbonowy na 105.
Jakiś czas temu miałem szosę Authora (jakiś najtańszy model) teraz jeżdżę rowerem crssowym ale chce do kompletu na trening mieć szosę. Tym razem postanowiłem kupić coś porządnego. Kusi mnie ten CR1, chęć spróbowania jazdy na rowerze karbonowym natomiast już tyle się naczytałem o pękających ramach i częściach karbonowych, że sam nie wiem czy to dobry pomysł. Obawiam się, że np. jadąc nie zauważę jakiejś dziury i będzie po rowerze. Może ktoś mi jakoś doradzi? Ważę 65 kg przy wzroście 185 cm więc rama chyba ciężko nie będzie miała.
Z góry dzięki za pomoc.
#5
Napisano 09 czerwiec 2013 - 17:28
#8
Napisano 09 czerwiec 2013 - 19:08
I przy tych losowych zdarzeniach trzeba miec technike..... rok temu przy sporej predkosci zjechalem w lesny szuter, row, przelot, lomot, zlamany obojczyk.... a na ramie ani mikro ryskinatrafiłem na informację i zdjęcia z których wynikało, że karbonowa rama przy takich losowych zdarzeniach może nie wytrzymać.
Poza tym, jak masz przywalic i zlamac rame karbonowa, to przypuszczam, ze w tych samych okolicznosciach wycieniowane aluminium, tez bedzie nadawalo sie do kosza.
#9
Napisano 09 czerwiec 2013 - 19:11
#11
Napisano 10 czerwiec 2013 - 19:11
Ostatnio przymierzałem się do Gianta TCR Composite 2 (osprzęt 105) ale on w rozmiarze L ma długość górnej rury - 58,5 cm co chyba przy moich wymiarach będzie za dużo a i tak geometria bardzo sportowa. Bardziej pasowałby mi Defy Composite ale na polskiej stronie Gianta najwyższy model jest na Tiagrze a ja założyłem sobie minimum 105. Może znacie jakieś sklepy zagraniczne gdzie mają znośne ceny i wysyłają towary do PL bo w innych krajach Giant Defy (karbonowy) jest dostępny w lepszych specyfikacjach.
Generalnie może doradzicie jakieś jeszcze firmy gdzie:
- geometria nie będzie typowo sportowa
- osprzęt 105
- cena do 6500zł
- rama karbon lub dobre aluminium
#15
Napisano 10 czerwiec 2013 - 22:43
#16
Napisano 11 czerwiec 2013 - 07:33
http://www.bike-disc...carbon-6-0.html - normalnie kosztuje 1500 euro, karbon, 105, aksiumy- w tej chwili 1300 ojro czyli z przesyłką niecałe 5800
#17
Napisano 11 czerwiec 2013 - 08:24
Zastanawiam się jak to jest z wytrzymałością karbonu przy normalnej glebie Przeglądając internet natrafiłem na informację i zdjęcia z których wynikało, że karbonowa rama przy takich losowych zdarzeniach może nie wytrzymać. Ile jest z tego prawdy to nie wiem i dlatego właśnie mam dylemat czy nie wybrać aluminium o które nie będę się musiał zbytnio przejmować.
Karbon jest OK ( jesli zrobiony dobrze- co nie jest takie oczywiste ) dopöki nic sie nie stanie.
Wynika z samych zalozen konstrukcji i materialu.
I teraz czy po kazdej glebie/ dziurze bedziesz sluchal czy trzeszczy ? bedziesz....
Pekniecia zewnetrzne zobaczysz, delaminacji od wewnatrz nie a tak samo grozne.
Wszystkie rady : nie wywracaj sie, bedzie ok, wywalilem sie przy 40kmh i ramie nic a ja caly polamany w doope mozna wsadzic. Smieci nie informacje.
Rama karbonowa jest wrazliwa na cokolwiek . Na uderzenia, na rysy, na wilgoc wnikajaca przez ubytki lakieru, na chemikalia....
Ramy karbonowe nie powstaly, zeby byc "wieczne" ( oczywiscie dostaniesz zaraz wyklad o teorii zmeczeniowej...i ze karbon jest the best ) . Tylko jakos % wyprodukowanych do peknietych wypada dla karbonu dramatycznie niekorzystnie.
Za cene "biednego" karbonu masz high-end alu.
Zasada jest +- taka : albo masz sprzet "fancy" , albo trwaly i solidny . Zyskujesz na pieniadzach, tracisz (jesli) na wadze.
Link wyzej prowadzi do Radon'a , za te same pieniadze masz Cannondale Caad10 na Ultegrze.... waga ram ta sama :mrgreen:
I niech nikt nawet nie probuje porownac C do brandu sklepowego...
#18
Napisano 12 czerwiec 2013 - 10:53
Doszedłem do wniosku że dla mnie alu będzie rozsądniejszym wyborem, główne argumenty za alu są identyczne jak te które napisał Petri, do tego dochodzi moja waga 80-85kg, prawdą jest też to że nie ważne; carbon,alu,stal,czy inne wynalazki - samo to nic nie pojedzie...
i wszystko by było dobrze gdyby po głownie nie zaczęła jeździć mi przełajówka :-D


