Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dobór kaseta - korba. Przełożenia maksymalne


172 odpowiedzi w tym temacie

#121 Koniunl

Koniunl
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądHolandia

Napisano 03 czerwiec 2014 - 10:42

Wszystko jest kwestią dobrania odpowiedniego sprzętu do potrzeb. Ja chyba będę szedł w kierunku odwrotnym do trendu, bo po raz któryś z rzędu przegrałem na zawodach sprint na 50x11. Para w nogach jest, ale analiza danych po wyścigu jest oczywista – ostatnia prosta, stojący sprint i maksymalna kadencja 103 przy max prędkości 58,7 km/h. Gość który przetrzepał mi tyłek – max prędkość 61,6  km/h. Gdybym miał 53x11 to miałbym jakieś szanse, bo o ile kadencja >100 w siodle to dla mnie nie problem, to po wstaniu z siodła dużo szybciej nie daję rady kręcić.

 

Problem w tym, że do codziennej jazdy i treningów dużo przyjemniejszy jest kompakt, na wyścigach niestety nie wygląda to tak różowo.



#122 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 03 czerwiec 2014 - 11:36

Nie wgłębiałem się w temat, bo zawody nie dla mnie :-(  ale chyba są kasety z najmniejszym trybem 10 ?  pozdr



#123 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 03 czerwiec 2014 - 11:43

A ja mam pytanko odnośnie doboru długości łańcucha.Jeżeli wg kalkulatora wychodzi 106 ogniw a łańcuch ma spinke to czy te 106 ma być łącznie ze spinką,czyli 104+spinka,czy 106 ma być bez spinki czyli w sumie 108 ze spinką?

#124 uxs

uxs
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądW-wa

Napisano 03 czerwiec 2014 - 11:56

Zazwyczaj długość łańcucha podawana jest w wartości netto czyli bez spinki.



#125 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 03 czerwiec 2014 - 21:25

A jakby tak najpierw przymierzyć te 106 ogniw jak pasuje, a jak za długie to skrócić ? - za dużo roboty ?

 

Przepleść przez kółka, zobaczyć (bez spinania), co się dzieje z przerzutką na skrajnych przełożeniach i ewentualnie skrócić o ogniwko.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#126 Konik

Konik
  • Użytkownik
  • 540 postów
  • SkądKraków

Napisano 04 czerwiec 2014 - 21:25

Zazwyczaj długość łańcucha podawana jest w wartości netto czyli bez spinki.

Nie wiem, czy przypadkiem temat mnie nie przerasta, ale z konstrukcji łańcucha (ogniwo wewnętrzne i zewnętrzne) wynika, że spinka zastępuje część zewnętrzną, a nie uzupełnia parzystą liczbę ogniw.



#127 Pulse555

Pulse555
  • Użytkownik
  • 31 postów

Napisano 23 październik 2014 - 13:02

Mam zamowionego Canyona Endurace AL ktory bedzie mial naped 50x34, 11-32 grupa 105 11s.

Mieszkam w kujawsko-pomorskim, w MTB 29er mam 38x24, 11-36, zastanawiam sie czy w szosie 11-32 nie bedzie za miekka. Kusi 11-25, bo ma lagodne stopniowanie, ale tu obawa czy nie bedzie skolei za twarda? Jest jeszcze 11-28. Co sadzicie?



#128 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 23 październik 2014 - 13:13

Nie wiem jakie profile masz tam gdzie jeździsz, ale u mnie gdzie są długie podjazdy 10% i krótkie ścianki na poziomie 20% konfiguracja 50/34-11/28 pozwala na wjeżdżanie bez krwawienia z oczu. Do niedawna miałem 12-26 i było trochę trudniej. 32 będzie chyba zbytnim komfortem ;)


Trzepak 

"MAMIL"


#129 Pulse555

Pulse555
  • Użytkownik
  • 31 postów

Napisano 23 październik 2014 - 13:23

Wiekszosc podjazdow to max 1km, srednio 3%, najciezszy jaki mi przychodzi do glowy to 0,7km 9%, wiec plasko. 



#130 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 23 październik 2014 - 13:27

O ile nie będziesz się w najbliższym okresie wybierał na bardziej pofałdowane tereny to postawiłbym na Twoim miejscu na lepsze stopniowanie. 28 to raczej maksymalny maks, który przy kompakcie byłby Ci potrzebny.


Trzepak 

"MAMIL"


#131 Maitre

Maitre
  • Użytkownik
  • 483 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 23 październik 2014 - 20:18

Najlepiej zrób sobie wyliczenia np. na tej stronie http://sheldonbrown.com/gears/

O ile pamiętam, to przy 34-25 i kadencji 90 jedzie się z prędkością około 15 km/h. Zatem jeśli nie masz zamiaru wjeżdżać na długie podjazdy o nachyleniu 10% i więcej, to 25 z tyłu jest wystarczające. No chyba, że chcesz jeździć cały czas w tlenie  ;-) .



#132 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 23 październik 2014 - 21:57

W szosówce, do korby 50/34, kaseta 11-25(26) - to wszystko co ci potrzeba.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#133 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 24 październik 2014 - 15:32

Ja bym powiedział, że aż nadto te 11-25. Mieszkam w WLKP, mam blisko podjazdy morenowe w dolinie Noteci, są tam odcinki o średnim nachyleniu podobnym do pytającego. Korbę mam klasyka 53/39 i ostatnio zmieniłem kasetę z 12/25 na 12/23. Moja konfiguracja jest zdecydowanie cięższa niż 50/34 i 11/25 i swobodnie daję radę, a lekki nie jestem (100kg) a najcięższa górka to ok. 500/700m i 10 do 11% na której ćwiczę sobie interwały. Moim zdaniem do kompaktu w podobnym do naszego terenie, nie potrzeba kasety nawet 11/25, w zupełności 11/23 wystarczy. Wolniej to już tylko się idzie ;-) A od czasu do czasu warto sobie serduszko rozruszać i taki podjazd wjechać z pewnym oporem. 

 

Dodam jeszcze z własnego doświadczenia. W takim terenie jak nasz, ważniejsze jest lepsze zestopniowanie kasety, niż maksymalne przełożenia. Ja praktycznie wcale nie używał 53:12 bo rzadko kiedy mam tak dogodny zjazd by na tym się rozpędzić, zdecydowanie większość czasu spędzam na środkowych przełożeniach napędu (53:15-19 i 39:14-19). Ideałem była by korba 51/39 lub 52/39 i kaseta taka jaką mam obecnie czyli 12/23.



#134 eslavo

eslavo
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • SkądToruń

Napisano 03 maj 2016 - 21:51

Witam kolegów.Moze ktos z wieszym doswiadczeniem odpowie na moje pytanie? Chcialem sobie pomoc w pokonywaniu okolicznych podjazdów i zmieniłem kasete z 11-25 na 12-28  z  przodu  39/52. Jazkze  sie zdziwiłem  gdy  przy  ktorejs  probie  pokonania  podjazdu  czasy  sa okolo minuty gorsze i strasznie  sie  przy tym mecze...gorzej  niz na 25/39...o co chodzi? co robie zle?wydawalo mi sie ze jak zmienie na  wieksza zebatke z tyłu bedzie lzjej i szybciej..a tu lipa .zna  ktos odpowiedz na  moj  problem?



#135 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 03 maj 2016 - 22:26

Jak długie są te podjazdy ?

 

Myślę, że po prostu jeździłeś siłowo, bo byłeś w stanie podjechać w takim stylu (i nie miałeś wyjścia), zakwaszałeś mięśnie, ale prędkość utrzymywałeś większą.

 

Teraz masz lżejsze przełożenie i jadąc z tą samą kadencją prędkość spadła, mięśni już tak nie zakwaszasz, a wysiłek jest bardziej aerobowy, co odczuwasz jakbyś się męczył bardziej.

 

Masz w obecnej kasecie zębatkę, na której podjeżdżałeś poprzednio ? - to spróbuj pojechać na takich przełożeniach, jak przy poprzedniej kasecie i zobaczysz. A może porównujesz obecne próby z tymi z poprzedniego sezonu, gdzie forma była inna  ;)


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#136 eslavo

eslavo
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • SkądToruń

Napisano 03 maj 2016 - 22:49

Jak długie są te podjazdy ?

 

Myślę, że po prostu jeździłeś siłowo, bo byłeś w stanie podjechać w takim stylu (i nie miałeś wyjścia), zakwaszałeś mięśnie, ale prędkość utrzymywałeś większą.

 

Teraz masz lżejsze przełożenie i jadąc z tą samą kadencją prędkość spadła, mięśni już tak nie zakwaszasz, a wysiłek jest bardziej aerobowy, co odczuwasz jakbyś się męczył bardziej.

 

Masz w obecnej kasecie zębatkę, na której podjeżdżałeś poprzednio ? - to spróbuj pojechać na takich przełożeniach, jak przy poprzedniej kasecie i zobaczysz. A może porównujesz obecne próby z tymi z poprzedniego sezonu, gdzie forma była inna  ;)

Dzieki za szybką odpowiedz.To jest wszystko  z tego roku.po zmianie kasety podjazdy stały sie  wolniejsze i  bardziej meczace niz na kasecie 11-25. podjazdy nie sa jakies pewno dla znawcow wielkie 2,8 km sr 7% maks 13,1 % i 1km 4% maks 13,4%.Byc moze masz racje jestem amatorem i nie potrafię dobrze technicznie wykorzystac  siły miesni.czyli jak to sie moznapomylic niby lzejsza zebatka i jazda wcale nie :-)



#137 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 03 maj 2016 - 22:54

Wszyscy jesteśmy amatorami, a dla zawodowców - turystami.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#138 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 04 maj 2016 - 08:48

@robo, błagam nie pisz takich rzeczy :D

 

 

 

Teraz masz lżejsze przełożenie i jadąc z tą samą kadencją prędkość spadła, mięśni już tak nie zakwaszasz, a wysiłek jest bardziej aerobowy, co odczuwasz jakbyś się męczył bardziej.

Wolniej jedzie, wysiłek bardziej aerobowy i Kolega ma się męczyć bardziej :P

 

 

@eslavo, problemu szukaj w sobie - po prostu podjechałeś słabiej i tyle. Zmiana przełożeń ma nikły wpływ na czas podjeżdżania, chyba że mówimy o zmianie z kasety 21t na 29t i jakiś sztywny podjazd. Są tu na forum delikwenci, którym wydaje się, że założenie 53x11 umożliwi im ciśnięcie 80km/h na płaskim, ale musisz wiedzieć, że przełożenia nie są cudownym sposobem na poprawę swoich osiągów - czy to na płaskim czy to na podjazdach.


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#139 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 04 maj 2016 - 09:26

Jest jeszcze opcja, ze kolo dostalo oporow i zbieglo sie to z wymiana kasety.

#140 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 04 maj 2016 - 18:12

Greek, chodzi o odczucia.

 

Jadąc wolniej, wysiłek trwa dłużej (na tym samym dystansie), człowiek się męczy, a i tak z marnym skutkiem - patrząc na licznik.  :)

 

Ale może być tak jak piszesz - zmiana z 25z na 28z to dość sporo, jedzie się inaczej, więc czas podjazdu spadł. A i forma dnia też mogła mieć wpływ. Trzeba się nauczyć, jak wykorzystać nową sytuację (przełożenia), żeby prędkość na podjeździe przynajmniej nie była mniejsza niż poprzednio.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen




Dodaj odpowiedź