Gliwice i okolice
#6
Napisano 16 październik 2013 - 21:26
Witajcie! Skoro znudziła się okolica (ja też mam ten problem) to może warto zapakować rowery do auta i wyskoczyć gdzieś dalej.
W ciągu 1-2 godzin mozna znaleźć się w pieknych okolicach; górki itp.
Rozumiem, nie zawsze jest czas na całodniowy wypad, ale myślę, że warto. Szczególnie, jeśli ktoś chce potrenować podjazdy na ... podjazdach ;-) bo w naszej okolicy za dużo górek nie ma.
Od 10ciu lat robię takie wypady i chętnie się podzielę pomysłami.
#7
Napisano 31 październik 2013 - 10:39
Witajcie! Skoro znudziła się okolica (ja też mam ten problem) to może warto zapakować rowery do auta i wyskoczyć gdzieś dalej.
W ciągu 1-2 godzin mozna znaleźć się w pieknych okolicach; górki itp.
Rozumiem, nie zawsze jest czas na całodniowy wypad, ale myślę, że warto. Szczególnie, jeśli ktoś chce potrenować podjazdy na ... podjazdach ;-) bo w naszej okolicy za dużo górek nie ma.
Od 10ciu lat robię takie wypady i chętnie się podzielę pomysłami.
To prawda, nie ma nic lepszego niż podjazdy na podjazdach. Osobiście polecam Beskid Żywiecki - trasa Tresna - Porąbka - Targanice (ten odcinek jest niezły, chwilami 14% nachylenia i piękna przyroda) - Kocierz Moszczanicki (na szczycie całkiem ładny odkryty aquapark z pieknymi widokami) - zjazd do Żywca i jak komu jeszcze sił starczy to może drogą na Bielsko w Łodygowicach odbić na Buczkowice i dalej przez Szczyrk na Salmopol podjechać. A jeśli komuś jeszcze mało to spoko można zjechać w dół, odbić na Bystrą później do Bielska i przez Straconkę do Międzybrodzia. Razem będzie dobrze ponad 1600 metrów podjazdów :-)


