4494 odpowiedzi w tym temacie

[Karbon]

Prawie na pewno z aluminiowych nypli też zrezygnuje.

Jakiekolwiek masz powody to są one błędne. Bierz alu nyple w kolorze srebrnym. 0,30 zł/szt. to 10 zł/komplet. Masa niska a nyple jakie by nie były są najmocniejszym elementem kół.

[Darek80]

CXP są cięższe Open Pro ważą 425 a CXP 470zł. Poza tym CXP mają inną charakterystykę, są sztywne i mniej komfortowe, ale za to bardziej aerodynamiczne.

Super niska waga nie jest moim priorytetem. Różnica w oporze aerodynamicznym pewnie pomijalnie mała. Przemawia do mnie większy komfort.
Nie wiem czy brać szprychy lekko cieniowane (2 , 1,8 mm) czy 2 mm. Te pierwsze powinny poprawiać komfort ale jak czytałem , że Karbon'a szprychy się porozciągały sprawa nie jest już taka oczywista.

[Malik]

zamiast dt wez sapimy i o wyciaganiu szprych mozesz zapomniec.
chyba ze potrzebujesz koniecznie czarnych no to wez machy.

[dayus]

Nie oplaca sie wkaldac zwyklych szprych... za duzo starty na wadze. Od razu 2.0-1,5.

[Malik]

faktycznie strata bedzie ogromna przy zlozeniu kol na: przod 1.5, tyl 1.8.
alez to bedzie ciezkie... uoo matko..

od tego lajtowania to co niektorym w bankach sie poprzewracalo.
na co Dadiemu szprychy w obu kolach 1.5? Dadi chce miec sztywne i MOCNE kola, a nie jakas badziewna plasteline.

[dayus]

Chodzilo mi o 2.0 vs Laser/Revo

[Malik]

z tym sie zgodze.

[dayus]

Predzej mialem Lasery w kolach,zadnych efektów ubocznych nie zauwazylem,teraz chce kola czarne,a wiec musza byc Revo. Czy serio sie rozciagaja...?

[Karbon]

Revo są dobre do kół 32 szprychowych, 2x lub 3x i jeśli są krótkie, czyli koła MTB.
Ja mam po 28 szprych o długościach 292 i 296 mm, więc średnio o 30 mm dłuższe niż w MTB - jest co się rozciągać.

[Konik]

Moje szprychy revo byly zaplecione w 3 przednich kolach. Z 2 poprzednich powyrywaly kolnieze z piast - zmeczenie materialu ( BEES Honey i DT Hugi) Aktualnie jezdza zaplecione z x517 i Kozakiem, tyle ze jest ich o 4 mniej ( czyli 28h) Naturalnie radial. Mysle ze lacznie mozna mowic o 10-15 tysiacach km. No ale to trzeba umiec zaplatac kola, a nie naciagac szprychy na chama...

Od jakości zaplotu wiele zalezy. Ale od obręczy też. Mam w OK tylne CXP33 na 36 szprychach CN Spoke 2,0 mm. Obręcz była po rozbiórce szosowego koła (nieco wytarte już boki). Dobrze zaplecione, równo i mocno naprężone na 3x. Koło jeżdżone drugi sezon, średnio 5x w tygodniu po ca 30-40 km/dzień przez ok. 8 miesięcy w roku. Walone po studzienkach, krawężnikach i torowiskach (tylko do codziennej jazdy po mieście). Kółko idealnie proste bez żadnej centry. Z przodu podła R Nova z 32 szpr. 2,0x1,8 na 2x plecione fabrycznie (ponoć). Efekt podobny - zero problemów. Jakość zaplotu jest ważna, ale też i jakość obręczy. Dałem ostatnio do zaplecenia lekkie koła do górala (X317 disc + 32xDT Comp 3x + nyple alu DT 12 mm + DT Hugi/XT). Przy odbiorze rozmawiałem z "zaplataczem" (brodacz z krakowskiego Cyclocentrum; IMO - bardzo dobry fachowiec, on mi plótł OK). Powiedział, że podstawa to równe obręcze - wtedy da sie naciągnąć wszystkie szprychy równo. Warto zatem sprawdzić obręcze przy zakupie - np. kładąc na równym blacie. Jeśli obręcze są równe, zaplatacz fachowy, zaplot standardowy 2x albo 3x i min. 32 szpr. - nie powinno byc problemów nawet przy podłej obrączce - kółko będzie solidne. Przy liczbie szprych <28 szt. wzrasta znaczenie sztywności samej obręczy.

[£ukasz]

waga tych kół nie jest tak zadowalająca jak ich sztywność. Masa przedniego koła to 826 gram, a tył 1111 gram. Ja osobiście doradzałbym kupno kół shimano whr 561 (śmigam na nich od tygodnia i rewalacja, poprostu miodzio, ich masawynosi 1816 gram sam wazyłem:)

Czemu jednak nie zdecydowałeś się na koła ultegry?