Skocz do zawartości


Zdjęcie

Cenniki


42 odpowiedzi w tym temacie

#21 johndoe

johndoe
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • SkądWrocław

Napisano 27 marzec 2009 - 23:17

Deadhorse ty masz syndrom nadsprytnego Polaka, który by chciał wszystko za 2złote mieć.

Mój ojciec ma firmę przeprowadzkową i często ludzie dzwonią co chca się przeprowadzić z lub do anglii i jak usłysza wstępną cenę tzn około 6tyś zł to się dziwią, że za dużo. No ale jak za dużo, to nic tylko samemu interes otwierać i robić to za 5tyś czy za 200zł.

Tobie też polecam otworzyć złoty biznes serwisowy. Zrób sobie szyld wszystko za 2złote i może wtedy coś ci się odmieni w tym myśleniu o drożyźnie, spekulantach, naciagaczach etc etc.


Ja dzisiaj we Wrocławiu za wymianę supportu zapłaciłem 30zł u Jaworskiego na Pułaskiego. Ostatnio kolega u tego samego mechanika za likwidacje luzów na supporcie + wymiane śrub w blacie + lekkie przeplatanie tylnego koła + centrowanie + wymiana ośki w tylnym kole + konusy zapłacił 80zł. Dużo? Sam by tego nie zrobił, ja też bym mu w tym nie pomógł, więc trzeba było zapłacić. A jeśli chodzi o Wrocław, to jest to jeden z najlepszych i najbardziej przystępnych cenowo jak i terminowo serwisów.


Trzeba zacząć się godzić z tym, że powiedzonko Polak potrafi, nie jest jednoznaczne z tym że potrafi dobrze i że potrafi każdy Polak.

#22 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 27 marzec 2009 - 23:28

Po prostu mam szacunek do pięniądza. Kto pracuje, wie jak on smakuje ;) I ja osobiscie ide do serwisu jak juz sam nie jestem w stanie czegoś zrobić - tak jak uczyniłem to z miskami sterów. Ale podkladki ALU pod mostek w cenie 3 zł do dzisiaj mnie bolą, bo na allegro są po 1 zl :P a że brałem 7 sztuk na dwa bajki to w plecy jestem 14 zł. I wierz mi, że potrafie docenić prace i wkład osoby wykonującej usługe i gdy przemawia za ta osoba skroność i odrobina ludzkosci to jestem w stanie nawet zapłacic wiecej niż on sobie życzy. Po prostu trzeba umieć krecic biznes (długookresowo) a nie od razu dorobic sie niewiadomo czego i spałcic kredyt. Polska przedsiębiorczość jest daleko za górami za lasami i nikt za bardzo nie jest tego w stanie zmienić, bo na to potrzeba czasu.

#23 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 marzec 2009 - 00:14

kiedyś w pewnym serwisie we Wrocławiu za ściągnięcie suportu kolo zawołał 80zł(sic!)!!!!

Ja rozumiem że praca,utrzymanie,wiedza kosztują ale bez przesady za ruszenie parę razy kluczem prawie stówka??(nie był zapieczony,gwinty całe itd) Dla tego wole sam grzebać
ceny są za wysokie ale też wiem co ludzie potrafią i czasem sie nie dziwie ,że za takie skrajności jak pokazał Karbon płci sie dużo.Trudno znaleźć rozsądny wyważony środek tak "coby wilk nasycony i owca cała "

#24 Gosc_mjolnir_*

Gosc_mjolnir_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2009 - 08:03

Deadhorse, 3zł*7 to 21zł...
A tak poza tym to nie można porównywać cen sklepowych z allegro, to zupełnie inna bajka.

#25 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 28 marzec 2009 - 08:49

Po prostu mam szacunek do pięniądza.


Szacunek do pieniądza może i masz, ale szacunku do sklepów i serwisantów nie masz żadnego. Z góry zakładasz, że każdy sklep/serwis będzie chciał Cię orżnąć.
Z tego co napisałeś wnioskuję jedno, należysz do grupy "klientów", którzy na wejściu zamiast spytać się o daną część, czy jest na stanie etc Ty zadajesz pytanie "ile kosztuje ...... i czemu tak drogo?", a jak już dostaniesz odpowiedź to jeszcze pytasz o rabat.
Najlepiej by było jakby sklepy/serwisy rowerowe działały charytatywnie, części gratis, serwis oczywiście też... żeby tylko klient był zadowolony.

#26 Freeq

Freeq
  • Użytkownik
  • 400 postów
  • SkądZ żyta

Napisano 28 marzec 2009 - 09:00

Deadhorse, 3zł*7 to 21zł...
A tak poza tym to nie można porównywać cen sklepowych z allegro, to zupełnie inna bajka.

mjolnir (3-1)*7 = 14 :->
Przecież wyraźnie napisał, że jest 14 zł w plecy i jemu chodziło o różnicę.

#27 matheo

matheo
  • Użytkownik
  • 84 postów
  • SkądOtwock

Napisano 28 marzec 2009 - 11:05

Karbon, teraz wiem czemu w serwisach często wisi kartka "brudnych nie serwisujemy" ;-)

#28 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4683 postów
  • SkądKraków

Napisano 28 marzec 2009 - 11:06

Powiem Wam ,że szacunek do serwisanta to ciezko sprawa, są ludzie którzy sznują robote , płacą za nia i wiedzą że to jest srobione na medal, a są tez i tacy , którzy traktują to jako punkt w którym sie "okrada " klienta.
Jakoś tego nie widzą w Marketach na zakupach hehehe.

Cóz ceny i tak są za niskie w stosunku do poniesionych kosztów, czasu, wiedzy itd, są głupie serwisy online ostatnio, na których głupoty sieczasem pisze, a ludzie to czytają, sa fora na których udzielane porady pretendują piszącego do kryminału.

Ja sie swojego mechanika samochodowego nigdy nie pytałem " za dużo " tylko " może jakaś promocyjka " hehe, to inaczej brzmi, ale on wie że ja do niegi wracam z każdą pierdolą.

W polsce jest naprawde tanio, bardzo tani jeśli chodzi o usługi, wejdzie euro i załatwi wszystko za nas., tyle że chyba będziemy wymieniać rowery a nie częsci wtedy w granicach opłacalnosci. :-D

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#29 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 28 marzec 2009 - 11:53

Kolego Deadhorse, a co powiesz na inne dziedziny?? Czyli np wymiana uszczelki w kranie?? 5-30 minut pracy i bierze się za to 20zł, a uszczelka kosztuje 2zl??
Podam jeszcze przykład z mojej branży, przegląd klimatyzatora, 1-2h pracy do tego ok 1h dojazdu i firma kasuje 200zl netto (przy braku komplikacji)..... czy to dużo???


#30 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 28 marzec 2009 - 15:18

Ja też o serwisach, ale z drugiej strony. Byłem raz świadkiem takiej sytuacji, że klient przyszedł z rowerem do serwisu a oni zwyczajnie go wyśmiali bo jego rower nie był na XTR/DA ( oczywiście troszkę przejaskrawione). Padło hasło, że serwisują tylko rowery a nie niewiadomo co. Dodam, że to był jakiś tańszy rower MTB, ale zadbany. Szacunek musi być z obu stron. Oczywiście, że najlepiej by było gdyby w serwisie były tylko same rowery z górnej półki, gdzie jak była mowa wcześniej serwis i regulacja to chwila a do tego przyjemność, ale to jest Polska...
Mam też znajomego, który prowadzi sklep/serwis i facet stosuje taką zasade, że przed zabraniem się do pracy mówi ile to będzie mniej więcej kosztowało. Jeśli np cena usługi będzie większa niż wartość roweru to też mówi o tym klientom, że jednak takiego roweru nie za bardzo się opłaca remontować, ale decyzja zawsze należy do klienta.
Czasem, przeważnie poza sezonem jak jest mały ruch a przyjdzie się z rowerkiem to można też samamu zrobić przegląd, czy coś wymienić pod okiem mechanika. Powie jak, pokaże wytłumaczy. Raz, że opłata raczej symboliczna, ale ważniejsze jest to, że można się czeoś nauczyć

#31 berski

berski
  • Użytkownik
  • 574 postów
  • SkądMałopolska

Napisano 28 marzec 2009 - 17:50

klient przyszedł z rowerem do serwisu a oni zwyczajnie go wyśmiali bo jego rower nie był na XTR/DA ( oczywiście troszkę przejaskrawione). Padło hasło, że serwisują tylko rowery a nie niewiadomo co.


To musiał być "profesjonalny" serwis.

#32 Gosc_Karaszon15_*

Gosc_Karaszon15_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2009 - 18:25

Ja cały czas dąze do tego zeby w serwisie byc samowystarczalnym .
Ceny serwisu w Siedlcach czasami naprawde bolą .
Składając mtb złożyłem czesci sam , pozostawiając dla serwisu załozenie pancerzy (nie mialem jak dociąć w blokowych warunkach) i regulacje . Przyprowadzilem rower do serwisu , a że lubie grzebać to mierzyłem i docinałem pancerze razem z serwisantem . Linki pozakładałem w czasie gdy on sprzedawał jakieś lampki... Wrócił przekrecił 2 razy baryłką , poprawił uszczelkę na sterach i usłyszałem 45 pln. Jak praca wykonana to trzeba płacić , niestety .
Przy zakładaniu pancerzy w szosie zaczalem kombinowac i znalazłem obcinaczki do pancerzy w tej samej cenie co usługa , a przyda się przy kilku wymianach pancerzy .
Skonczyło się tym że ostatecznie kupiłem za 13 pln obcinaczki do drutów i prętów :D
Pancerze docina bardzo dobrze , nie zagniatając oplotu . Niewiem ile posłużą , ale przynajmniej wiem ze mam dobrze zrobione i taniej jest kupować za każdym razem narzędzie niz isc do serwisanta .
Teraz do serwisu powierzam tylko centowanie kół , nabijanie sterów i gwiazdki .
Odrobina zainteresowania i chęci i można wszystko .
Co ciekawsze każdy z moich rowerów był własnorecznie składany :)

#33 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 28 marzec 2009 - 18:35

SPIKE ma racje... Pomimo zarobkow uslugi sa w Polsce bardzo tanie. U mnie w Szwecji roboczogodzina serwisu to 350 koron + VAT !!! Oczywiscie nie wszystko jest na godziny. Drobnica ma stale ceny , ale mysle , ze i tak jak sie policzy , to na godz. tyle bedzie. Tyle , ze tutaj DUZA naprawa roweru ( mowie o rowerze ktorym co drugi dojezdza do pracy ) kosztuje tyle ile nowy rower , wiec normalne kozy do jazdy na co dzien poprostu sie wymienia co kilka lat , a te drozsze sa tak dobra , ze z malutkim serwisikiem jezdza 50 lat.... Szosa to inna sprawa . Wiadomo inne technologie i ktos kto sie nie zna i musi dac do zlozenia w serwisie to zaplaci pare koron. Ja swoje skladam sam bo LUBIE i UMIEM. Potrafie tez MYC :-) , serwisowac i dbac o rower na biezaco , wiec serwisow unikam ( nie dlatego , ze nie lubie , ale nie potrzebuje ) . Jadac do Polski ( gdy zabieram rower ) to ide na duzy przeglad , ale to nie ze wzgledu na niskie ceny , ale dlatego ze BARDZO lubie lubie pogadac z chlopakami podczas pracy ( Bogdan Kurkiewicz - Zielona Gora , a kiedys sam ZBYSZEK SPRUCH ! ) i zawsze dorzuce spory napiwek. Osobiscie uwazam za mocno przsadzone opinie o ZDZIERSTWIE i checi zarobienia na samochod w tydzien przez wlascicieli serwisow. Oni wzieli sprawy w swoje rece , maja MAAASE oplat i musza jeszce cos zarobic. Ja w kazdym razie nie widzialem zadnego BENTLEYA pod zadnym serwisem w Polsce.
P.S rozumiem 16 i 18 latkow . Oni jeszcze nie zarabiaja ( wiekszosc) i dla nich jkazda zlotowa wydana na inny cel jak piwo :-) jest zlotowa wyrzucona w bloto.........

#34 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4683 postów
  • SkądKraków

Napisano 28 marzec 2009 - 18:43

Thorian to ciesz sie ze masz w pobliżu takiego mechanika co przyucza za darmo, ale też traci na tym zarobek.

Ja "straciłem " pare lat aby nie tylko umieć przykręcić co trzeba tam gdzie trzeba, ale takze zby zrobić coś co inni nie podejmuja się robić, czyli tzw. niemożliwe filozofie.

Powiem Ci ze jeżeli przyjdziesz do serwisanata, który sam prowdzi zakłąd to na bank nie wyśmieje żadnego roweru , dlaczego, bo to zarobek jest , kazda sztuka jest ważna, a młode łebki pracujące w sklepach , właśnie , kupuja rowery dla siebie po cenach zakupu, szpeja w hurcie i wszyscy inni to cieniarze.
Ja kupuje sobie cześci tanio , w hurcie, ale nie wyśmiewam syfa z marketu, fakt , robota przy nim kosztuje odpowiednio do włożonej pracy, ale to jest klient i zawsze jeden zadowolony, napędzi 10 innych .

Ja swój cennik oparłem na cenniku firmy Eurobike z drobnymi zmianami w dół, myśle że jest on w miare odpowiedni.

W cyclocentrum kumplowi powiedzieli za złozenie roweru na ramie alu i krabonowych częściach ok 200 zł, , zrobiło się to u mnie za ok 100 zł i dwa piwa, a jeszcze asekurował przy składaniu i fotografował prace w trakcie, no cóż , ale chcial być pewny że wszystko ma odpowiednio złożone, przy okazji oglądaliśmy jeszcze film SEASONS rewelka polecam.

[ Dodano: 2009-03-28, 18:52 ]
A jak ktoś chce sie pośmiać z porad to taki mały przykład, jest tego tam sporo można czasem lać ile wlezie

http://www.forumrowe...t=720&start=720

taki cytat z życia :

Do znajomego do sklepu przychodzi chłopaczek do pracy na serwis, i pytają sie go ile byś chciał zaranbiać na reke, .. no ze dwa tysiaki mówi, no to pytają sie a co potrafisz zrobić, .... no złozyłem sobie rower, i niestety takcy sa "młodzi sezonowi " pracownicy, to jest gorsze niż zaraza.

Anajgorsze jest to kiedy klient przychodzi i prosi o naprawe czegos , co ktoś wcześniej naprawiał.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#35 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 28 marzec 2009 - 19:00

Chłopak rozkręca dopiero biznes i stara się robić wszystko jak najlepiej, żeby klient był jak najbardziej zadowolony i oczywiście wrócił. Widziałem jak bawił się z jednym rowerkiem... aż miło było patrzeć - zupełnie jakby się swoim zajmował.

Co do tamtego drugiego serwisu to jest do bardzo popularny sklep i wydaje mi się, że to jest właśnie przyczyną z jaką podchodzą do klientów nie tylko serwisu. Atmosfery w sklepie nie ma żadnej, strach o cokolwiek zapytać, sprzedawcy zachowują się jakby tylko oni mieli rację, oni wszystko najlepiej wiedzieli. Całe szczęście coraz więcej ludzi unika tego sklepu.
Odstraszają mnie też takie swerwisy, w których żeby zarobić na przeglądzie roweru niepotrzebnie wymienia się zupełnie dobre jeszcze części (klocki, linki, łańcuch itp) wmawiając jednocześnie klientom, że to była konieczność.

#36 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4683 postów
  • SkądKraków

Napisano 28 marzec 2009 - 19:12

Co rozumiesz pod pojęciem dobre linki ????
Bo zardzewiałe linki w sisie na 6 biegów dają rade, ale jak to wyglada po pełnym przegladzie rower z zardzewiałymi linkami , albo popękane opony, zwłąscza jak klient robi to na cały rok.

I powtórnie polecam lekture tamtego forum , są niektórzy niesamowowici, kiedys tam pisałem i bez ogródek imiennie opier... bo głupie doradztwo moze skończyc sę kalectwem czasem.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#37 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 28 marzec 2009 - 19:20

O zardzewiałych nawet nie myślę. Mam na myśli powiedzmy wymiana linek i pancerzy w dwuletnim rowerze crossowym, który raczej z błotem na mało wspólnego. Wiem, że przy każdej wymianie hamulców czy przerzutek zaleca się wymianę linek i pancerzy, ale nie o takich przypadkach mówię.

#38 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2009 - 19:41

Chłopaki jest mi niezmiernie przykro, ale odkąd nauczyłem się jeździć na rowerze to serwisuję sobie sam swoje maszyny, łącznie z zalewaniem amora :lol: Nawet mi się nie chciało czytać tych dupereli z innego forum.
Dla mnie ceny serwisu mogą podskoczyć nawet o 100% bo swojego rowera nie dam tknąć nikomu nawet jakby mi zapłacił :lol:

#39 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 28 marzec 2009 - 20:06

thorian, linki hamulcowe chociaż dla własnego bezpieczeństwa, a chociażby spokoju wymieniam co sezon.

#40 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 28 marzec 2009 - 20:10

Karbon bo co sezon to masz inny rower :mrgreen:



Dodaj odpowiedź