Witam, niedawno kupiłem nową szosówkę merida 901-18, rama L (57cm). Ustawiłem wysokość siedzonka, tak, żebym siedząc na nim mógł czubkiem buta dotknąć podłoża. Dzisiaj po 40 minutowej jeździe strasznie mnie kark bolał od ciągłego zadzierania głowy do góry, wydaje mi się, że za nisko mam kierownicę względem siedzonka, czy można ją jakoś wyregulować (podnieść) ?
pozdro :]
Kierownica a kark
Started By
Gosc_Tymbark_*
, 04 kwi 2009 14:18
11 odpowiedzi w tym temacie
#2
Von Munchhausen
-
- Użytkownik
- 273 postów
- SkądWarszawa
Napisano 04 kwiecień 2009 - 14:38
Generalnie, najlepiej można kombinować przy pomocy mostka i nakładek na sztycę - w jakimś stopniu umożliwiają regulację.
Ale ZANIM rozkręcisz mostek i okolice do ostatniej śrubki, weź pod uwagę jedno: możliwe, że po prostu Twój kark nie jest przyzwyczajony do takiej pozycji i ma słabe mięśnie. 40 minut to już jest kawałek jazdy, a skoro szosówka dopiero co kupiona to może to jest przyczyną.
Dla pocieszenia dodam, że znam ten ból - po kupieniu czasówki okazało się, że mięśnie karku to istotny acz często niedoceniany element jazdy na rowerze ;-)
Ale ZANIM rozkręcisz mostek i okolice do ostatniej śrubki, weź pod uwagę jedno: możliwe, że po prostu Twój kark nie jest przyzwyczajony do takiej pozycji i ma słabe mięśnie. 40 minut to już jest kawałek jazdy, a skoro szosówka dopiero co kupiona to może to jest przyczyną.
Dla pocieszenia dodam, że znam ten ból - po kupieniu czasówki okazało się, że mięśnie karku to istotny acz często niedoceniany element jazdy na rowerze ;-)
#3
Gosc_kobrys_*
Gosc_kobrys_*
-
- Gość
Napisano 04 kwiecień 2009 - 15:33
możliwe, że po prostu Twój kark nie jest przyzwyczajony do takiej pozycji i ma słabe mięśnie. 40 minut to już jest kawałek jazdy, a skoro szosówka dopiero co kupiona to może to jest przyczyną.
Dla pocieszenia dodam, że znam ten ból - po kupieniu czasówki okazało się, że mięśnie karku to istotny acz często niedoceniany element jazdy na rowerze ;-)
Miałem tak samo - do tego straszny bół i szybkie męczenie barku... (tak Barku). Pojeździłem trochę i po kilku miesiącach już śmigałem 6-8h rajdy szosowe...
#4
Gosc_Tymbark_*
Gosc_Tymbark_*
-
- Gość
Napisano 04 kwiecień 2009 - 19:03
Więcej nakładek na sztycy się nie zmieści, myslałem nad tym, żeby obrócić wspornik kierownicy o 180 stopni. Jest pochylony trochę do dołu, a po całej operacji kierownica podniesie się o ok 5 cm do góry.
Miejmy jednak nadzieję, że problem sam się rozwiąże
Miejmy jednak nadzieję, że problem sam się rozwiąże
#5
rafalwspin
-
- Użytkownik
- 118 postów
- SkądUK
Napisano 04 kwiecień 2009 - 19:13
Gdzieś na forum w ostatnim czasie przemknął mi link do filmiku na You Tube o dopasowaniu roweru. Było tam między innymi o wysokości siodełka, bo metoda Tymbarka jest mocno "nieprofesionalna" ;-) . Nie mogę na niego trafić a jemu tez by się przydał. Będę wdzięczny jak ktoś go podrzuci... :->
#6
Skeletor
-
- Użytkownik
- 128 postów
- SkądTarnobrzeg /Krk
Napisano 04 kwiecień 2009 - 19:43
nie wiem czy o te filmy chodzi ale ja z nich korzystałem:
http://www.youtube.com/watch?v=9c_5Pkimb64
http://www.youtube.com/watch?v=9c_5Pkimb64
#11
dyki
-
- Użytkownik
- 323 postów
- SkądTwickenhamus
Napisano 05 kwiecień 2009 - 20:05
Linia wertykalna przechodzaca przez dolna czesc kolana, powinna przecinac os pedalu. Transfer mocy jest w tym przypadku najbardziej efektywny. Jesli ta linia bedzie "przed" osia wtedy raczej masz gwarantowana kontuzje kolana, zas kiedy linia jest blizej srodka suportu, masz zmiejszona efektywnosc przenoszenia mocy.
Dodaj odpowiedź
