Napisano 15 sierpień 2013 - 21:10
Cześć,
nadszedł czas, by rozejrzeć się za licznikiem z kadnecją.
Macie jakieś doświadczenia z przewodowymi? Czy warto dopłacać 200% ceny przewodowego, do bezprzewodowego? Generalnie myślę nad takim BION'em: http://allegro.pl/li...3466986893.html
Pozdrawiam.
Gosc_mike79pl_*
Napisano 16 sierpień 2013 - 05:52
Miałem swego czasu licznik specialized. Prędkość bezprzewodowo, kadencja po kablu. Przewód z sensora musi iść przez całą długość ramy aż dotrze do licznika. Montowałem go opaskami zaciskowymi, gumkami, podklejałem, cuda wianki... a i tak ciągle uderzał o ramę irytując mnie niemiłosiernie. Po kilku dniach kabel po porstu uciąłem. Nie polecam.
Napisano 16 sierpień 2013 - 07:22
Ja mam przewodową Sigmę 1609 z kadencją i jakoś bardzo nie narzekam, nic mi nie puka, nie stuka. Co prawda trzeba się chwile pobawić, żeby przewód kadencji szedł w estetyczny sposób, ale to nie jest duży problem.
Napisano 16 sierpień 2013 - 18:12
Jak nie przeszkadza CI kabel to smialo bierz przewodowy licznik. Kabel ciagniesz wzdluz linek przerzutek pod rama, jak dobrze zalozysz nic Ci nie bedzie stukalo i przez lata nie bedziesz go musial ruszac. Przewodowy ma te zalete, ze caly czas dziala... mam w goralu sigme chyba 10 letnia, jezdzona w zimy/upaly i caly czas dziala bez zarzutu natomiast przewodowych juz mialem kilka bywaja z nimi klopoty, niektore tez po prostu przestaly dzialac... no i na pewno musisz tez wziac pod uwage wymiane bateri w czujnikach.
Gdybys kupil tego biona napisz jak to sie sprawuje.
Napisano 16 sierpień 2013 - 21:22
Mnie interesowalo by czy da sie go zamontowac na mostku w rowerze i jak z montazem bo ten uniwersalny sensor pred/kad wyglada troche nietypowo tak jak te podluzne czujki na koncu kabli w podstawce, ktore wedlug instrukcji wtyka sie w ten sensor?
Widze tez jeden mankament w stosunku do popularnej sigmy wg instrukcji wymienia sie tez baterie w czujnikach czego w sigmie nie bylo.
Napisano 24 sierpień 2013 - 20:57
No i jak kupił ktoś testuje? Bo jestem ciekaw, sam bym kupił bo smartfon w naprawie (używam endomondo) ale bezpieczeństwo ważniejsza sprawa (nowe oponki, kask, hamulce).
EDIT
Zakupiłem Bion E112CW z kadencją na kabelku.
Pytać odpowiem na pytania.
Moje obserwacje:
Da sie zamontować na mostku bez problemu (fabrycznie przystosowany)
Działa jak powinien, montaż nie zbyt skomplikowany, trzeba uważać by nie wyciągnąć kabelka z czujnika kadencji lub sensora prędkości (mnie sie zdarzyło) na szczęście działa sprzęt, czytelny wyświetlacz.
minusy
-1 rok gw
-kiepskiej jakości plastikowy zaczep magnesu prędkości
-ekran licznika nie wyłącza sie (jak w innych po kilku minutach nieużywania) = brak oszczędzania energii, nie wiem jak to przełoży się na żywotność.
Nie wiem co tu jeszcze opisać ? (jak nie miałem licznka miałem masę pytań) Teraz wszystko stało sie jasne i proste.
Jak by co pytać
Nie liczy się sprzęt tylko serce.
Napisano 20 styczeń 2014 - 00:14
Witam,
pozwolę sobie odświeżyć temat. Czy mógłbyś napisać jak się ten licznik spisuje po kilku miesiącach?
Głównie to się zastanawiam czy da się go w estetyczny sposób zamontować. Masz może możliwość zrobienia zdjęcia jak on jest u Ciebie zamontowany?
Nie oszukujmy się, za 75 zł jest to naprawdę ciekawa opcja.
Bezprzewodowego licznika z kadencją nawet za 150 zł będzie chyba ciężko znaleźć.
Napisano 20 styczeń 2014 - 12:19
Napisano 20 styczeń 2014 - 16:17
Posiadam BION'a, lecz bez kadencji. Dokładnie taki: http://allegro.pl/li...3842884387.html.
Póki co nie mam jeszcze żadnych wrażeń z jazdy, lecz mogę co nieco powiedzieć. Po pierwsze - jest mały. Na zdjęciu wygląda na większy.
Jakość nie budzi zastrzeżeń, łatwy w skonfigurowaniu. Jeden przycisk do przełączania funkcji na dole, a drugi z tyłu, pomocny w konfiguracji.
nie kosztuje 150.
