Więcej szosowców ...
#42
Napisano 02 maj 2009 - 13:13
Jezeli w samochodzie spedza 40 minut dziennie dojezdzajac do pracy, a na rowerze 3h trenujac, to nie ma sie co dziwic ;-)W Trzebnicy widziałem jak nasz kolega podjechał 15 letnim brudnym samochodem poobijanym z każdej strony i wyjął z niego nowiutki rower wartości ponad 10 tys
Wracajac do tematu, szosowcow moze i jest wiecej ale wybor czesci to katastrofa. Wlasnie rozgladam sie za nowa kierownica z plaskim chwytem gornym i... na allegro praktycznie nic nie ma, kilka ritcheyow i cos tam jeszcze, a kierownic mtb jest milion piecset sto dziewiecset, podobnie jak innych czesci.
#43 Gosc_Stas_*
Napisano 03 maj 2009 - 15:25
Niestety prawa rynku są niezatapialne. Jeśli nas szosowców będzie wiecej niż milośników MTB i rowerów "komunijnych" wtedy dopiero będzie odpowiedni wybór części. A kto może sprawić popularność szosy, na przykład sukces polskich kolarzy, ale ... to działa jak sprzężenie zwrotne. Nie ma sukcesów kolarzy bo ten sport nie jest u nas popularny. Nie może stać sie popularny bo nie sukcesów kolarzy i tak ... "w koło macieju".Wracajac do tematu, szosowcow moze i jest wiecej ale wybor czesci to katastrofa. Wlasnie rozgladam sie za nowa kierownica z plaskim chwytem gornym i... na allegro praktycznie nic nie ma, kilka ritcheyow i cos tam jeszcze, a kierownic mtb jest milion piecset sto dziewiecset, podobnie jak innych czesci.
Stas
#44
Napisano 03 maj 2009 - 21:15
#46 Gosc_cigane_*
Napisano 04 maj 2009 - 20:17
#48 Gosc_wonka2805_*
Napisano 04 maj 2009 - 21:07
Dziś w okolicach starego sącza widziałem grupkę kolarzy ( koło 10 ) i powiem wam że pięknie to wygląda ale jest troszkę kłopotliwe dla kierowców jechałem za nimi dobre 500 m i nie mogłem wyprzedzić ale to nic nie byłem zły bo to aż miło patrzeć póżniej inna grupka koło szczawnicy ale wy tam macie fajnie tylu was tam jest
Droga z Nowego Sącza do Mszany Dolnej przez Zabrzeż, wczoraj - niedziela 3 maja... Do Starego Sącza naliczyłam już 10 szosowców!!; Stary Sącz - 2; Łącko - grupa 6 'panów w średnim wieku' ale za to w jakiej kondycji, a w stronę Szczawnicy pomykali kolejni... Szkoda, że tylko ja w samochodzie na Śląsk wracałam z moją szosą na dachu - tym razem na stałe :-? Brakować mi będzie tych okolic, tych widoków, tras wzdłuż Dunajca, ehhh teraz to mi tylko w stronę Żywca śmigać przyjdzie, jak już rozpakuje wszystkie klamoty...