Witam
Zastanawiam się czy warto kupić rower szosowy.
Używam roweru górskiego do dojazdu do pracy 18 km (cała trasa po asfalcie). Z czego ok 10 km jest poza miastem a 8 km w mieście (w mieście co około kilometr światła). Na góralu osiągam prędkość średnią około 22-23 km/h. Celem zakupu roweru szosowego jest zwiększenie prędkości średniej (najlepiej do 30 km/h). Do pracy jeżdżę z plecakiem który waży około 4 kg (laptop). Czy pochylona sylwetka na rowerze szosowym z plecakiem nie spowoduje bólu kręgosłupa? Czy jazda rowerem szosowym z pochyloną sylwetką jest wygodna w mieście przy dużym ruchu, gdzie trzeba bacznie obserwować sytuację i szybko reagować na samochody wymuszające pierwszeństwo? Moje pytania może są naiwne ale nigdy jeszcze nie jeździłem szosówką więc nie mam doświadczenia. Skoro mam wydać około 1000-2000 zł na taki rower to nie chciałbym go odstawiać po tygodniu. Proszę o opinie i wasze doświadczenia w tym temacie.