Na początku chciałbym się przywitać jako, że to mój pierwszy post
mam nadzieję, że nikt nie będzie miał mi za złe, że jednocześnie tworzę nim nowy temat - przeszukałem jednak to forum i nie znalazłem tego czego potrzebuję.
Nie szukam typowych zimowych rękawiczek bo te już mam: połączenie lodu i ujemnych temperatur wymusiło na mnie gruube, ciepłe rękawiczki i zmianę roweru na mtb. Z letnich, krótkich rękawiczek przerobiłem jakieś kellysy, meride etc. - wszystkie skończyły dość marnie. Aktualnie jeżdżę w Giro LX - w większości wykonanych ze skóry (podobno
). Sprawdzają się świetnie jednak temperatura idzie w dół i potrzeba czegoś cieplejszego. LX w wersji długiej kosztuje całkiem sporo i dość słabo z dostępnością. Zastanawiam się tylko czy nie ma alternatywy dla skórzanych Giro lub np. "miejskich" Rapha Town Gloves. Te drugie wyglądają całkiem nieźle jednak w PL chyba całkowicie nieosiągalne (o $ nie wspominając).
W czym jeździcie gdy temperatura spada do tego stopnia, że paluchy po parudziesięciu km nocnej przejażdżki zaczynają odpadać? ![]()






