Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przełajówka - Haibike Czy Merida?


14 odpowiedzi w tym temacie

#1 drm

drm
  • Użytkownik
  • 359 postów

Napisano 22 listopad 2013 - 11:00

Witajcie.

 

Postanowiłem kupić jeszcze w tym roku (im szybciej tym lepiej) nowy rower.

Mój pierwszy pomysł to szosa, zrobiłem na takiej bardzo dużo km jak miałem 18 lat (teraz mam kolejne 18 więcej) i wspominam ten rower z wielkim sentymentem.

Jednak w związku z tym, ze mieszkam w terenie gdzie jest sporo lasów i fajnych terenów poza utwardzonymi drogami mój wybór padł na przełajówkę w budżecie za około 3500zł.

 

I teraz najważniejsze: który z poniższych rowerów będzie korzystniejszy

 

http://rower.com.pl/...ath=6_699_2811

 

czy

 

http://www.rowerymer...wer-merida.html

(wynegocjowana za 3500zł + gratisy za 60zł).

 

Dziękuję z góry za opinie.



#2 vuki

vuki
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądRawicz

Napisano 22 listopad 2013 - 11:18

jeśli przełajówka ma służyć w większości do lasów to lepszy MTB

chyba, że jazda rekreacyjna po dobrych leśnych drogach

próbowałem swoją jeździć po lasach i opony 32-35 to za mało

jednak ja kupiłem ją na asfalt na zimę

 

z w/w rowerów bardziej "leśna" jest Merida, ma korbę 36/46, opony 35, tarczowe hamulce

Noon ma korbę 34/50, opony 33 no i .... ma 105!!! i jest leciutki

wybrałbym Noon'a bo jestem bardziej "asfaltowy" i korciła by mnie 105 a nie Tiagra

 



#3 drm

drm
  • Użytkownik
  • 359 postów

Napisano 22 listopad 2013 - 11:28

Dziękuje za rzeczową odpowiedź.

W swoim pytaniu trochę źle się wyraziłem: rower nie ma być tylko do lasu. Myślę, że proporcje przyszłego użytkowania wynoszą 75:25 (droga:las)



#4 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3254 postów
  • SkądPoznań

Napisano 22 listopad 2013 - 12:26

Noon lepszy rama ładnie wykonana i osprzęt lepszy. Merida może i ma modne ostatnio tarcze, ale niskich lotów.

 

 

 A mtb to się w góry nadaje w góry przez duże G. Do lasu dobry przełaj jest lepszy :)


Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#5 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 listopad 2013 - 12:51

jeslio chcesz miec w przełajce tarcze to raczej hydraulike  bo linkowe to se daj spokój , poza tym w tej grupie cenowej to koła pod tarcze bedą kloce .

 

w tym drugim ponoć blaty sa 50/34, zmienisz duży na 46 i po kłopocie

 

oponki 33 są super do takiej jazdy , nie stosuje sie do typowego przełaju większych bo to nie treking ( jak iwększość myli przełaj z tyrystyką trekingową )   , a może jeszcze siodełko z żelami i na sprężynach

 

 

Poza tym przeglądnij sobie , tu masz oferte na xxx rowerów   http://www.evanscycl...yclocross-bikes

 

 

 

:-D


Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#6 wtd

wtd
  • Użytkownik
  • 284 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 listopad 2013 - 13:13

Jest jeszcze coś takiego w zaproponowanej przez Ciebie cenie

http://www.bike4race...405A-Sora-.html



#7 drm

drm
  • Użytkownik
  • 359 postów

Napisano 22 listopad 2013 - 13:17

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i rady. Dużo mi pomogliście, zważywszy że póki co moja wiedza i doświadczenie rowerowe są poniżej średniej.

 

WTD - zaproponowany przez Ciebie Ridley jest na osprzęcie Sora, a z tego co doczytałem to jest to ponoć niższa półka Shimano.



#8 wtd

wtd
  • Użytkownik
  • 284 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 listopad 2013 - 13:28

WTD - zaproponowany przez Ciebie Ridley jest na osprzęcie Sora, a z tego co doczytałem to jest to ponoć niższa półka Shimano.

 

Ta sora to jest już nowa wersja - bez dzyndzla ale campagnolo.

Na plus:  wydaje się lepsza rama od pozostałych

Na minus to: hamulce mini v breaki (chyba gorsze od canti) oraz sora.

Reszta jest podobna.



#9 bans

bans
  • Użytkownik
  • 464 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 22 listopad 2013 - 13:35


Na minus to: hamulce mini v breaki (chyba gorsze od canti) oraz sora.

 

 

Po pierwsze - nie są gorsze.

 

Po drugie - wydawałoby się, że język angielski jest już na tyle popularny, że ludzie powinni odózniać słow "brake" od "break".
 



#10 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8664 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 22 listopad 2013 - 13:40

Mini-V są gorsze o tyle, że dużo gorzej radzą sobie z błotem - łączenie szczęk zaraz nad oponą to idealne miejsce do osiadania błota.

Siła hamowania mini-V jest na równi z canti, może nieco lepsza - w każdym razie jedne i drugie poprawnie ustawione są całkowicie wystarczające do CX.


BTW co jest złego w Sorze? Dla amatora jest całkowicie wystarczająca, a już na pewno do przełaju, gdzie sprzęt zajeżdża się w mgnieniu oka - na droższy osprzęt po prostu szkoda kasy dla początkującego.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#11 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 listopad 2013 - 21:26

eeee tak szybko sie nie zajeżdza Sora jest ok, ale jeśli do wyboru jest 105  w podobnej cenie ........

 

 


Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#12 drm

drm
  • Użytkownik
  • 359 postów

Napisano 22 listopad 2013 - 21:45


BTW co jest złego w Sorze? Dla amatora jest całkowicie wystarczająca, a już na pewno do przełaju, gdzie sprzęt zajeżdża się w mgnieniu oka - na droższy osprzęt po prostu szkoda kasy dla początkującego.

 

Dokładnie, coś w tym jest. Pewnie jako kompletny amator nie zauważę nawet różnicy. No właśnie, może da się napisać w 2 słowach jaka jest różnica praktyczna między Sora, Tiagra a 105?



#13 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8664 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 22 listopad 2013 - 22:09

Różnica wagi, to po pierwsze.

Inna liczba biegów (Sora 9, Tiagra i 105 po 10), to po drugie.

Wewnętrzne prowadzenie linek przerzutki w manetkach 105, to po trzecie (kwestia czysto estetyczna).

Nieco sztywniejsze korby w 105, to po czwarte (choć jeżeli nie zamierzasz się ścigać, to w zasadzie pomijalne).

No i oczywiście cena, to rzecz zasadnicza.



I tak naprawdę to tyle. Brak 10. biegu w Sorze może być drobną niedogodnością na szosie (im mniej biegów, tym większy przeskok pomiędzy kolejnymi biegami, więc czasami nieco trudniej złapać optymalny rytm), ale to też nie jest wielka tragedia, szczególnie w przełaju gdzie rytm i tak zmienia się co chwila. Przy zastosowaniach amatorskich Sora naprawdę wystarczy Ci w 100%, co najwyżej kiedyś przesiądziesz się na inny sprzęt, jeżeli będzie Ci mało.

Dużo bardziej skorzystasz rezygnując z wyższej grupy osprzętu, a w zamian decydując się np. na lepsze buty, wygodniejsze spodenki albo po prostu rower z lepszą ramą i kołami.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#14 drm

drm
  • Użytkownik
  • 359 postów

Napisano 22 listopad 2013 - 22:16

Dziękuje!

Świetny post, teraz widzę różnice. Faktycznie, do amatorskiego przemieszczania się wystarczy nawet Sora. 

 



#15 Petri

Petri
  • Użytkownik
  • 1003 postów
  • Skądinąd

Napisano 22 listopad 2013 - 23:10

Z tych dwoch, zdecydowanie ten trzeci, czyli Ridley. 

 

 

 

A wage haibaika w buty wlozyc. stawiam dolary przeciw orzechom, ze 11kg jak nic.  Wszystko XLC i 105tka... tya.... takie rzeczy tylko w _____ . Sama korba FSA wazy z suportem ponad 1100g ( mialem )


psy szczekaja, a karawana jedzie dalej. 

 

porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos. 




Dodaj odpowiedź