Odporność, Zdrowie, Przeziębienie, Grypa.....
#21
Posted 26 December 2013 - 10:42
Wysłane z mojego GT-P3100 przy użyciu Tapatalka
#23
Posted 27 December 2013 - 16:42
Kupiłem sobie Ecomer. Mam nadzieję, że pomoże ![]()
Krisowy blog sportowy:
Strava: https://www.strava.c...thletes/3746277
Endomondo: https://www.endomond...profile/1796231
#25
Posted 09 January 2014 - 11:59
Witam, co do przeziębień, infekcji, to pora zacząć od siebie, czyli hartowanie - ciepła a potem zimna woda na zmianę regularnie codziennie, na początek moczyć stopy w lodowatej kranówie, z czasem prysznice
stopniowe oddychanie na mrozie zimnym powietrzem, nie żadne prochy co rusz, mam na myśli łykanie co popadnie bo przepisali lekarze, tudzież jak się jest zdrowym, profilaktyczne łykanie czegoś też nie jest wskazane, najlepiej trochę wysiłku fizycznego na zimnie, hartuje niesamowicie, a z czasem kąpiele w terenie cały rok a nie tylko w sezon letni, czyli morsowanie - sam jestem morsem a nim zostałem bo kiedyś zepsuł mi się junkers i miesiącami nie naprawiałem go, bez rozczulania się zacząłem myć w zimnej wodzie, no i już dobre z 8 lat jestem morsem, morsowanie nie jest trudne jakby się to wydawało na początek, mam kumpla z którego zrobiłem morsa a był ciepłą kluchą, ale do wszystkiego potrzebna jest po prostu psychika i nastawienie, jeśli chcemy nie chorować, to trzeba polubić zimno bez rozczulania się, że zimno, że niewygody, efekty przyjdą szybko
ja tam lekarzom jak na razie mówię dzień dobry ![]()
Edycja: Dodam, że nawet jak się jest chorym, moczenie stóp w wodzie nie szkodzi, a pomaga, bo stymuluje i odmula chory zamulony lekami organizm
wystarczy potrzymać kilkanaście minut dziennie ![]()
#26
Posted 10 January 2014 - 19:40
Nie jestem morsem, ale trochę czytałem o hartowaniu i co robić by wzmocnić odporność.
Z tego co pamiętam to ważna jest odpowiednie, czyli zdrowe odzywianie, ruch na powietrzu - min 30 min dziennie, niezależnie od pogody. na poczatek wystarczy zwykły spacer. Następna sprawa to, jak wcześniej napisano, hartowanie organizmu wodą. Ja jestem raczej chorowity, ale w obecnej pracy od półtora roku, po gorącym prysznicu robię sobie zimny. Najpierw prawa noga, potem lewa, następnie prawa ręka i znów lewa, i całe ciało. Na początku strach, ale da sie przyzwyczaić ![]()
Na razie od prawie roku nie choruję, więc troche pomaga to hartowanie..
#27
Posted 16 January 2014 - 18:41
Pierwszy raz w życiu dzisiaj byłem w saunie. Pierwsze uczucie przy wejściu - masakra, piekło....
Ale przełamałem się jednak i śmiało wszedłem w ten gorąc - na termometrze ponad 100*C a zamiast zwyklego zegara odliczająca 15 minut klepsydra. Zrobiłem sobie 3 sesje po trochę ponad 10 minut, po każdej 2-3 minutowy coraz zimniejszy prysznic i do basenu poplywać 5-10 minut ![]()
Po takich 3 sesjach i odprężającym pływaniu czuję się mega zresetowany fizycznie
Dobra sprawa ![]()
Miejmy też nadzieję, że sauna pomoże mi choć trochę polepszyć odporność ,bo tran już łykam od jakiejś chwili i tak trzeba to dobrze zrobić by się czasem znów nie pochorować ![]()
Krisowy blog sportowy:
Strava: https://www.strava.c...thletes/3746277
Endomondo: https://www.endomond...profile/1796231
#28
Posted 16 January 2014 - 21:55
No i dobrze tak jak Ci radziliśmy, nie wiem tylko czy temperatura ponad 100*C jest korzystna tak do 90*C jest najlepsza dla organizmu :-)
BodyiCoach Cycling Team, Follow me on Strava



