Skocz do zawartości


Zdjęcie

Złamanie Szyjki Kości Udowej


9 odpowiedzi w tym temacie

#1 vuki

vuki
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądRawicz

Napisano 01 styczeń 2014 - 18:18

czy ktoś przechodzł w/w złamanie?
jak wyglądał powrót do zdrowia?

złamanie "naprawiono" skręcając je 3 śrubami

#2 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 01 styczeń 2014 - 18:52

Proponowałbym Ci szybką konsultację z dobrym fizjoterapeutą i to szybko, nawet jeśli to początek procesu gojenia/leczenia.



#3 wiktor24

wiktor24
  • Użytkownik
  • 1727 postów
  • SkądDolnośląskie

Napisano 01 styczeń 2014 - 22:00

Złamałeś to na rowerze po upadku czy jak? Bo to typowe dla starszych osób po upadku ze schodów/na chodniku

Tak czy owak paskudne złamanie, goi się miesiącami



#4 vuki

vuki
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądRawicz

Napisano 01 styczeń 2014 - 22:15

Na rowerze, było sucho wlecialem na rondo a z drugiej strony mokro no i stało się

#5 wiktor24

wiktor24
  • Użytkownik
  • 1727 postów
  • SkądDolnośląskie

Napisano 02 styczeń 2014 - 09:40

Możesz wrzucić nam skany RTG jak to wygląda?     Tobo ma rację, trzeba by się skontaktować z dobrym ortopedą w celu ustalenia przebiegu leczenia i rehabilitacji. I nie kieruj się żadnymi radami z forum ;) bo to nie zastąpi lekarskiej porady u dobrego specjalisty.

Jak pewnie wiesz to największa kość w ciele człowieka...       Miałeś urazy mięśni/nerwów tej okolicy?

pozdrawiam i życzę powrotu do sportu ;)



#6 marb

marb
  • Użytkownik
  • 305 postów
  • Skądsouth

Napisano 18 styczeń 2015 - 18:00

Możesz wrzucić nam skany RTG jak to wygląda?     Tobo ma rację, trzeba by się skontaktować z dobrym ortopedą w celu ustalenia przebiegu leczenia i rehabilitacji. I nie kieruj się żadnymi radami z forum ;) bo to nie zastąpi lekarskiej porady u dobrego specjalisty.

Jak pewnie wiesz to największa kość w ciele człowieka...       Miałeś urazy mięśni/nerwów tej okolicy?

pozdrawiam i życzę powrotu do sportu ;)

Odkopię temat.

Mam ten sam uraz co vuki  (przeskętarzowe złamanie szyjki kości udowej - operacja metodą DHS).

Zaintrygowało mnie pytanie o urazy mięśni w tej okolicy.  U mnie tak właśnie było - przez ponad rok miałem bóle okolic prawego biodra (sądziłem iż jest to problem z mięśniem gruszkowatym ale pewności nie miałem). Trenuję głównie bieganie i był to spory problem ale nie mogłem tego zaleczyć. Na początku grudnia jechałem rowerem i kierowca samochodu wymusił pierwszeństwo (zagapił się), doszło do zderzenia, poleciałem w powietrze i upadłem tak nieszczęśliwie na prawe biodro iż złamałem kość.  Myślisz iż problem z biodrem mógł mieć wpływ na akurat takie złamanie.  Wszyscy mi mówią iż dobrze, że nie skończyło się gorzej ale mnie się wydaje iż miałem wyjątkowego pecha: wypadek nastąpił przy niewielkiej prędkości, rower, ubranie, kask w ogóle nie zostały uszkodzone a jak zobaczyłem zdjęcie RTG to się przestraszyłem.

Pytanie do vuki: jak u ciebie przebiegało leczenie/rehabilitacja? Po jakim czasie można np. kręcić na rowerku stacjonarnym? U mnie mija 6 tygodni od operacji - chodzę jeszcze o kulach ale wydaje mi się iż mógłbym już zacząć chodzić bez nich. 



#7 vuki

vuki
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądRawicz

Napisano 18 styczeń 2015 - 19:00

mówiono mi, że 3 miesiące nie wolno nogi obciążać, chodziłem codziennie na spacery markując nogą ruch ale nie naciskałem na podłoże

ważny jest ruch bo wtedy występuje większe ukrwienie, gojenie

 

po 3,5 miesiącach lekarz pozwolił mi jeździć rowerem ale chodzić dalej miałem z kulą, gdyż nie miałem naciskać całym ciałem

jeździłem dużo rowerem, nawet b.dużo jednak złamaną nogę oszczędzałem nie poddając jej mocnym obciążeniom

 

po 6 miesiącach po kolejnej kontroli zakończono leczenie i mogłem odstawić kulę i wtedy zacząłem już coraz mocniej stąpać i kręcić złamaną nogą

dalej jednak miałem blokadę i nie stawałem nigdy na samej złamanej nodze

 

na pewno nigdy nie będzie tak jak przed złamaniem ale po roku od operacji mogę powiedzieć, że lepiej już być nie może

oceniam, że pewnie mam już 95% sprawności i cieszę się, że aż tyle

miesiąc czy dwa temu zacząłem biegać, czasem coś tam odczuwam tak samo jak jadąc na rowerze

 

nie brałem po wyjściu ze szpitala żadnych środków przeciwbólowych ponieważ nie odczuwałem bólu

nie miałem też żadnych zajęć rechabilitacyjnych

od połowy kwietnia do końca 2014 r przejechałem prawie 13 tys. km i myślę, że ten ruch miał zasadnicze znaczenie na moją obecną sprawność i kondycję

 



#8 marb

marb
  • Użytkownik
  • 305 postów
  • Skądsouth

Napisano 18 styczeń 2015 - 19:19

A kiedy (czy wogòle) planujesz wyciagnięcie śròb

#9 vuki

vuki
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądRawicz

Napisano 18 styczeń 2015 - 19:45

mówiono mi, że po roku będą wyciągać śruby ale przysłali mi termin na marzec 2016 czyli ponad 2 lata

lekarz, który mnie składał powiedział, że lepiej zostawić (pewnie brał pod uwagę mój wiek, już blisko 50)

prowadzący mnie lekarze stwierdził, że to jednak ciało obce i może pojawić się zapalenie i lepiej to usunąć

sam nie wiem co zrobić, teraz czuję się dobrze i im dalej tym mniej mam chęci na ich wyciągniecie



#10 Ultek

Ultek
  • Użytkownik
  • 1695 postów

Napisano 18 styczeń 2015 - 22:51

Ja miałem zwichnięcie stawu biodrowego ze złamaniem głowy kości. To jednak nie to samo, bo  w stawie, siły inaczej się rozkładają. Leczenie polegało na 6 tygodniowym leżeniu na wyciągu, w szpitalu. Po wyjściu, kilka miesięcy chodziłem o dwóch kulach, bez obciążania nogi, potem lekarz zalecił tylko jedną. Dokładnych terminów, ile to trwało, nie pamiętam, bo minęło już 11 lat. Cała rekonwalescencja trwała maksymalny okres, ile mogłem chorować, czyli 9 miesięcy. Po powrocie do pracy miałem 2 serie zastrzyków Zeel do stawu. Lekarz zalecił mi jazdę na rowerze, żeby  kształtować główkę kości, bo w miejscu zrostu, powstaje zgrubienie. Na prostym odcinku to nie przeszkadza, ale w stawie może spowodować jego unieruchomienie. Do dzisiaj jeżdżę i nie odczuwam żadnych bóli.

 





Dodaj odpowiedź