Witajcie, jaką preferujecie muzykę na rower??
Muzyka Na Rower
Started By
Gosc_Bodzio_23_*
, 20 lut 2014 10:41
42 odpowiedzi w tym temacie
#2
Gosc_tobo_*
Gosc_tobo_*
-
- Gość
#6
kubens
-
- Użytkownik
- 543 postów
- SkądPodhale
Napisano 20 luty 2014 - 13:07
w zależności od jazdy ale głównie to zimą i okresem takim spokojnym to głównie reggae , tak się jeździ na luzaku można się świetnie pobujać :-D
Natomiast w sezonie letnim coś bardziej żywego i nakręcającego - jakieś Techno-house , muzyka klubowa i coś tego typu
#11
Koniunl
-
- Użytkownik
- 685 postów
- SkądHolandia
#12
kubens
-
- Użytkownik
- 543 postów
- SkądPodhale
Napisano 20 luty 2014 - 15:17
Nie rozumiem takiego rozumowania :-D
Przecież chyba jasne że jak się jeździ po szosie to się ma słuchawkę w jednym uchu [ prawym] i wtedy mamy muzykę i słyszymy co się wokół dzieje. Żeby jeździc po szosie z słuchawkami w obydwóch uszach to 'artysta' musi być mega zdolny :-)
#14
Gosc_marvelo_*
Gosc_marvelo_*
-
- Gość
Napisano 20 luty 2014 - 15:58
tobo, dnia 20 Lut 2014 - 09:44, napisał: 
Taką, która nie odcina kontaktu ze światem zewnętrznym. Czyli żadną
Czyż naturalne odgłosy towarzyszące jeździe na rowerze nie są same w sobie piękną muzyką? Szum opon, świst powietrza, mlaskanie łańcucha posmarowanego Rohloffem, klikanie manetek i odgłos łańcucha przy zmianie biegów, a nawet delikatny brzęk towarzyszący przejeżdżaniu po łatach w asfalcie (zwłaszcza na ramie cr-mo) to jest właśnie to, co daje frajdę na rowerze i pozwala na istnienie sprzężenia zwrotnego kolarz-rower. Osobiście nie widzę potrzeby zastępowania tych dźwięków muzyką, o bezpieczeństwie już nie wspominając.
Może nie uwierzycie, ale nawet w samochodzie nie mam radia (i wcale mi go nie ukradli - nigdy nie miałem).
A muzykę kocham zbyt mocno, by traktować ją z połowiczną atencją.
Należę do osób, które nie posiadają tak zwanej podzielnej uwagi, więc wszystko albo nic.
- mikroos i paulsen lubią to
#16
Gorthin
-
- Użytkownik
- 255 postów
- Skąd~
Napisano 20 luty 2014 - 18:57
Ja zabieram muzykę ze sobą, ale tylko wtedy gdy jadę na spokojną trasę, na której nie ma ruchu, a i tak mam słuchawkę w jednym uchu. Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad zestawem bluetooth, aby pominać kable. Może ktoś używa takowego sprzętu?
Osobiście preferuję stare dobre przeboje w stylu Modern Talking, Boney M. Zawsze takie kawałki mnie ruszają 
Ale i dobrym starym rapem nie pogardzę, albo dobrym techno, trance czy jak to się tam nazywa.
#17
haligówka
-
- Moderator
-
- 853 postów
- SkądRzeszów/Kraków
Napisano 20 luty 2014 - 19:22
i włączone zapętlanie
A tak na poważnie, po mieście lepiej słuchawki ściągnąć 
Ja muzyki słucham tylko gdy dojezdzam na uczelnie bo nie lubie słuchać aut i innych miejskich "składanek" Kręcąc w terenie lepiej posłuchać wiatru w uszach a na podjazdach śpiewu przyrody
#19
Gosc_Bodzio_23_*
Gosc_Bodzio_23_*
-
- Gość
Napisano 21 luty 2014 - 11:25
haligówka, dnia 20 Lut 2014 - 18:22, napisał:
i włączone zapętlanie
A tak na poważnie, po mieście lepiej słuchawki ściągnąć
Sympatyczne:)
Dodaj odpowiedź
