Cześć!
Ponieważ wydaje się, iż wiosna w tym roku nadejdzie wyjątkowo wcześnie :-D postanowiłem przesunąć w czasie upgrade mojej szosówki. Sprzęt jaki posiadam to Scott Speedster 20 z 2013 roku, pierwsza i najważniejsza rzecz, którą chciałbym w nim zmienić to koła. W chwili obecnej, przy 194 cm wzrostu ważę około 93kg, jak tylko zrobi się cieplej i dzień wydłuży się na tyle, żeby można było jeszcze po pracy czmychnąć gdzieś na dwie godzinki, z wagą zejdę do jakichś 87-86kg. Budżet, jaki chciałbym przeznaczyć na koła to jakieś 2000zł ± 200/300zł, nie więcej. Poszukuję kół do użytku codziennego - jak tylko warunki na to pozwalają jeżdżę 60/70km codziennie w tygodniu, w weekendy lubię wybrać się gdzieś dalej - powyżej 120km. Trochę przeglądałem Internet pod tym kątem, znalazłem dwie, wydające się całkiem w porządku, opcje:
Miał może ktoś z Was styczność z tymi kołami? Co o nich sądzicie? Ewentualnie co innego w tym budżecie moglibyście zaproponować? Jedna ważna rzecz - koła muszą być serwisowalne. Jak wygląda sprawa dostępności części zamiennych tych kół? O ile dobrze widzę, w obydwóch propozycjach szprychy są płaskie - jak wygląda sprawa dostępności takich szprych na naszym rynku?