Witam,
po pierwsze witam wszystkich, gdyż jest to mój pierwszy post na forum!
Jestem aktualnie na etapie szukania szosy dla siebie. W zeszłym roku kupiłem za parę złotych starą szosę Wheelera, trochę za dużą, ale za to nic sięz nią nie dzieje i była tania.
Teraz przyszła kolej na coś nowego, interesuje mnie tylko nowa i najlepiej Giant, bo mam spora rabaty na tą firmę. Pojawia się mi teraz pytanie co wybrać:
TCR SLR:
http://www.giant-bic...lr/17750/73860/
Defy 1:
http://www.giant-bic....1/17675/73831/
Defy 2:
http://www.giant-bic....2/17675/73832/
Z jednej strony chciałoby się jak najlepiej, ale fundusze jak to zwykle ograniczone. Dodatkowo muszę przyznać, że Defy 2 najbardziej mi się podoba wizualnie (wiem, że to nie powinien być wyróżnik, ale jednak :-)), więc zastanawiam się czy naprawdę jest sens dopłacać do SH 105? Czy Tiagra jest sprzętem, który podoła normalnej eksploatacji w różnych warunkach, czy naprawdę 105 jest takim minimum jak na forach piszą?
Rower ma służyć do treningów, jakichś dłuższych wyjazdów, może czasami jakieś amatorskie maratony szosowe (jak już kondycja wzrośnie na odpowiedni poziom).
Dzięki za wszelkie sugestie.


