Na czym składać?
#1
Posted 12 June 2007 - 11:34
Klamy są z sory, prz. przód to shimano 2200 :mrgreen: , a tył to tiagra. Trochę mnie ten napęd zaczyna denerwować, ponieważ juz wszystko trzeszczy, biegi ciężko się zmieniają (mimo częstego smarowania i mycia, no i regulacji ). Uzbierałem troszkę kasy i się zastanawiam nad wyborem firmy. Campagnolo, a może Shimano? Narazie bardziej skłaniam się ku tej pierwszej, ale nie jestem do końca przekonany. Napęd ma być bardzo solidny, wytrzymały. Co myślicie o Campagnolo Centaur? Gdybym składał na Shimano wybrałbym Ultegrę. A wracając do Centaura, to składałbym na częściach z 2006 i 2007 roku - tak będzie taniej. Proszę o pomoc, pozdrawiam.
mCIH
#2
Posted 12 June 2007 - 12:13
Mam pytanie ile zrobiles na tej sorze ze juz cos szwankuje?sam mam wlasnie rower na pelnej sorze bez innych domieszek i mysle na nim pojezdzic puki co starcza mi.A jak cos zacznie szwankowac to poszczegolne elementy napedu sa bardzo tanie
#5 Gosc_tozik_*
Posted 12 June 2007 - 14:35
Ale jeśli upierasz się przy upgrejdzie (takie nowe słowo) to BARDZO UOGÓLNIAJĄC
moża powiedzieć tak:
- ściganie CAMPA (niezawodność?)
- rekreacja SHIMANO (wygoda?)
Ale podkreślam że jest to spore uogólnienie po lekturze baaardzo wielu opinii, sam miałem kiedyś przez moment podobny dylemat.
#6
Posted 12 June 2007 - 15:24
2000km i problemy? Ja rozumiem, że 2200 to nie jest HIGH-END ale 2kkm to naprawdę nie jest dużo, zwłaszcza dla przedniej przerzutki. Może za często myjesz?
Ale jeśli upierasz się przy upgrejdzie (takie nowe słowo) to BARDZO UOGÓLNIAJĄC
moża powiedzieć tak:
- ściganie CAMPA (niezawodność?)
- rekreacja SHIMANO (wygoda?)
Ale podkreślam że jest to spore uogólnienie po lekturze baaardzo wielu opinii, sam miałem kiedyś przez moment podobny dylemat.
dobry kawał ....czyli uważasz, że Shimano nadaje się tylko do rekreacji??
#7
Posted 12 June 2007 - 18:30
2000km i problemy? Ja rozumiem, że 2200 to nie jest HIGH-END ale 2kkm to naprawdę nie jest dużo, zwłaszcza dla przedniej przerzutki. Może za często myjesz?
Ale jeśli upierasz się przy upgrejdzie (takie nowe słowo) to BARDZO UOGÓLNIAJĄC
moża powiedzieć tak:
- ściganie CAMPA (niezawodność?)
- rekreacja SHIMANO (wygoda?)
Ale podkreślam że jest to spore uogólnienie po lekturze baaardzo wielu opinii, sam miałem kiedyś przez moment podobny dylemat.
1. Chyba za żadko myję. :mrgreen:
2. Narazie Campa górą, ale nie wiem czy nie za drogo to wyjdzie. Ale jak mam składać rower na wieki to nie można skąpić.
#9
Posted 13 June 2007 - 05:45
2000km i problemy? Ja rozumiem, że 2200 to nie jest HIGH-END ale 2kkm to naprawdę nie jest dużo, zwłaszcza dla przedniej przerzutki. Może za często myjesz?
Ale jeśli upierasz się przy upgrejdzie (takie nowe słowo) to BARDZO UOGÓLNIAJĄC
moża powiedzieć tak:
- ściganie CAMPA (niezawodność?)
- rekreacja SHIMANO (wygoda?)
Ale podkreślam że jest to spore uogólnienie po lekturze baaardzo wielu opinii, sam miałem kiedyś przez moment podobny dylemat.
dobry kawał ....czyli uważasz, że Shimano nadaje się tylko do rekreacji??
biorac pod uwage wytrzymalosc niektorych komponentow sh (lancuch, kaseta, manetki) to faktycznie zahacza to o rekreacje ;-)
lancuchy - nie wytrzymuja za wiele, a w szczegolnosci te z nizszej polki.
kasety - dobry lancuch i wytrzymywalyby duzo wiecej.
manetki - po paru jazdach po wertepach zaczynaja "klekotac", a czasem kompletnie padaja.
#10
Posted 13 June 2007 - 06:12
Ja mam ten sam rower i ten sam osprzęt i zrobiłem 3500kkm po za wymianą łańcucha wszystko jest ok. Przednia 2200 denerwuje mnie jak zmieniam z dużego blatu na mały jest takie uderzenie jakby się coś urwało .Zastanawiałem się nad wymianą jej na 105.Reszta chodzi bez zarzutów .W przyszłości mam zamiar zmienić osprzęt . :-PGdzieś z 2000 przejechane, głównie zawodzi ta 2200 z przodu.
#11
Posted 13 June 2007 - 06:34
... bo są ciaśniejsze od shimanowskich już od nowości .
Zmierzyłem na 11 ogniwach nowy łańcuch campy veloce i ... co się okazało?
wymiar 131,7-131,9mm :shock:
Dadi podobną właściwość odkrył w swoim łańcuchu compagnolo.
Mierzyłem nówkę ultegry, DA i zawsze idealnie 132,2mm, gdzie bym nie przyłożył.
Wnioski nasuwają się same.
Dla "celów naukowych" :mrgreen: zbadam jeszcze kilka nowych łańcuchów, to będę miał pewność, bo na razie po 2 łańcuchy każdego producenta, to chyba nie jest próba reprezentatywna :-P
pozdro horny
#12
Posted 13 June 2007 - 06:50
Mam Connexa 908 i jak narazie dobrze sie sprawuje, ale nie zmierze zabardzo jego dlugosci, bo zrobilem na nim jakies 2k km i niebylby to wiarygodny wynik, dla twoich badan.
#13
Posted 13 June 2007 - 07:01
... Biorąc pod uwagę, że na 11 ogniwach campa jest krótsza o 0,5mm, to cały łańcuch jakieś 5mm. Jeżeli ktoś ma dostęp zarówno do jednych jak i do drugich łańcuchów, to nic prostrzego, jak porównać.
pozdro horny
#14
Posted 13 June 2007 - 07:17
2000km i problemy? Ja rozumiem, że 2200 to nie jest HIGH-END ale 2kkm to naprawdę nie jest dużo, zwłaszcza dla przedniej przerzutki. Może za często myjesz?
Ale jeśli upierasz się przy upgrejdzie (takie nowe słowo) to BARDZO UOGÓLNIAJĄC
moża powiedzieć tak:
- ściganie CAMPA (niezawodność?)
- rekreacja SHIMANO (wygoda?)
Ale podkreślam że jest to spore uogólnienie po lekturze baaardzo wielu opinii, sam miałem kiedyś przez moment podobny dylemat.
dobry kawał ....czyli uważasz, że Shimano nadaje się tylko do rekreacji??
biorac pod uwage wytrzymalosc niektorych komponentow sh (lancuch, kaseta, manetki) to faktycznie zahacza to o rekreacje ;-)
lancuchy - nie wytrzymuja za wiele, a w szczegolnosci te z nizszej polki.
kasety - dobry lancuch i wytrzymywalyby duzo wiecej.
manetki - po paru jazdach po wertepach zaczynaja "klekotac", a czasem kompletnie padaja.
-co do łańcuchów zgadzam się(wytrzymałość DA jest wystarczająca, a cena dużó niższa od Campy)
-u mnie kasteta 105 wytrzymała już ok.20000 km i jeszcze troche pociągnie. jak dla mnie trwałość wystarczająca
-nie zauważyłem nic takiego po takim samym przebiegu jak kaseta.kropka.
#15 Gosc_tozik_*
Posted 13 June 2007 - 07:44
dobry kawał ....czyli uważasz, że Shimano nadaje się tylko do rekreacji??
Nie, czytaj ze zrozumieniem, świadomie podkreślam że jest to duże uproszczenie.
Może i SH jest jakoś tam nieco mniej trwałe od CA ale i tak ok 50% zawodowców jeździ na DA.
Ale nie ulega chyba wątpliwości, że klamki Shimano są chyba nieco lepsze gdy się jeździ przeważnie w górnym chwycie czyli bardziej rekreacyjnie. I takie właśnie niuanse miałem na myśli.
BTW nie bardzo chce mi się wierzyć w mity typu że Campa wytrzymuje powiedzmy 5x tyle co Shimano. A gadanie że jeden zrobił 40kkm na jednym łańcuchu a innemu się rozpadł po 1kkm nie jest w ogóle miarodajne, to wszyztko zależy od konkretnychy okoliczności. Ja praktycznie każdy element napędu przeciągam ile się da ponad tzw zalecenia i nic się nie dzieje. U mnie jedna rzekomo plastelinowa kaseta Sory przeszła już do 3 kolejnego roweru bo za każdym razem żal wyrzucić bo jeszcze działa..
#16
Posted 13 June 2007 - 08:37
Nie pasują mi nawet jak ich nie dotykam i na nie nie patrze ;-)klamki Shimano są chyba nieco lepsze gdy się jeździ przeważnie w górnym chwycie czyli bardziej rekreacyjnie
Za granicą pełną Ultegre można kupić za 2000 zł a DA za 3000 zł. Aby wybrać Campę trzeba a) naprawdę cenić sobie tą firmę, znać się na rzeczy, c) zrazić się Sh.
#18 Gosc_Klaudiusz_*
Posted 13 June 2007 - 12:52
Rozumiem zer Rasmussen i inni gorale to amatorszczyzna ? No bo oni przewaznie wygrywaja w gornym chwycie...
Generalnie Campa jest dla sprzeciazy a Shimano dla tych dla ktorych liczy sie jazda a nie sprzet - takie poczynilem obserwacje i watpie aby ktokolwiek mogl temu zaprzeczyc
Zeby nie bylo - przyszly uzytkownik klamkomanetek Xenon, wraz z napedem Shimano.
#19
Posted 13 June 2007 - 13:34
A na czym składać? na tym co sie najbardziej podoba. Mi się podoba Campa i dlatego mam na niej rower, ale przyznaję - serwisowanie jest dośc kłopotliwe i ten sprzęt jest niepotrzebnie skomplikowany przynajmniej jak chodzi o tylną piastę i różne standardy któe skutecznie zmuszają do szukania naowych kluczy i rozmiarówek tarcz itd.. Trwalość zdecydowanie na korzyść campy choć nie powiem że shimano jest złe. Jak chodzi o pracę napedu to nie ma wielkiej róznicy jeśłi chodzi o obu producentów. Shimano chodzi ciszej - i mnie sie to bardzo podoba choć mój bączek w tylnej piaście nie raz uratował mnie przed zębami różnych zwierzów. No i klasyczny styl campy tez ma znaczenie dla estetów. Sorry, ale wyroby japońskiego potentata sa tak toporne designersko że skutecznie odstraszyły mnie swą masywnością. Armstrong może sobie kręcić czym chce i zakładać czarne skarpety. ja też mogę na czym chcę i jeżdzę na klasycznej campie i w białych skarpetach przy czarnych butach ;-)
Takze dylemat campa - shimano to suma kompromisów. U mnie wiecej plusów dodatnich miała Campa ale na shimano bym sie nie pogniewał przecież tyle ze te wyroby najzwyczajniej w świecie mi się nie podobają. No i w polsce shimano jest masakrycznie drogie
#20 Gosc_Klaudiusz_*
Posted 13 June 2007 - 13:46
Smierdzi ten temat kolejna wojenka i zeby bylo jasne - nie jestem zwolennikiem zadnej z marek bo kazda ma swoje + i -; wkoncu co juz w poprzednim poscie zaznaczylem - obie marki trafiaja do skrajnie roznych odbiorcow.