Na czym składać?
Started By
Miguel
, 12 Jun 2007 11:34
75 replies to this topic
#45
Posted 14 June 2007 - 16:35
Karbon, Dzięki za odpowiedz:-) Czy jesteś pewny że tak jest? :?: Szukałem już wcześniej na stronie campagnolo i znalazłem tylko że:
dokładnie na stronie: Campagnolo
Chciałbym poprostu być pewny, bo nie wiem do końca jak po angielsku określa się "maszyny" ;-)
pozdro
:-/high quality bearings
dokładnie na stronie: Campagnolo
Chciałbym poprostu być pewny, bo nie wiem do końca jak po angielsku określa się "maszyny" ;-)
pozdro
#47
Posted 14 June 2007 - 18:36
no ok, to dlaczego w linku który podałem (oficjalna strona campagnolo) nie ma słowa
czy owe
To co mówsz Karbon, to Twoje domysły, czy może miałeś w rękach taką piaste i możesz mi to powiedzieć na 100%??
pozdro
?????????sealed
czy owe
mam rozumieć jako maszyny????high quality
To co mówsz Karbon, to Twoje domysły, czy może miałeś w rękach taką piaste i możesz mi to powiedzieć na 100%??
pozdro
#52
Posted 14 June 2007 - 23:07
A ja wole maszyny. I tak nie da się tego rozstrzygnąć, bo oba rozwiązania są świetne, ale maszynowe są bezobsługowe i lżejsze a to dla mnie najważniejsze. Niezależnie od zastosowanego łożyska maszynowego mam gwarancję płynnego toczenia się a łożyska kulkowe takiej gwarancji nie dają. A w przypadku wymiany kulek Campy na zwykłe łożyska "podobno" toczą się gorzej.
#55
Posted 15 June 2007 - 09:07
To pokaż mi takie zniszczone łożysko. Wymiana jest banalnie tania i łatwa. Jak rozgrzeje się korpus piasty w gorącym oleju to łożysko wychodzi niemal samo. Chwila czasu i masz nową piastę :-P Swoją drogą rozgrzewając w ten sposób korpus można wsadzić nawet łożyska w pełni ceramiczne bez konieczności ryzykownego ich wbijania...pod warunkiem, że kogoś na to stać. W wyniku dostaniemy na pewno lepiej toczącą się piastę niż inna na konusach.
Campa ma w swojej ofercie pakiet ceramiczny. Ciekawe ile to kosztuje.
Małe łożyska maszynowe - prawda. Lekkie piasty to w większości miniatury normalnych. Kozak, AC, Rotaz, BTP, SpeedComposites, Cole, FRM, Tune 40/140 mają tak małe łożyska, że nie wiele wytrzymają one pod cięższymi kolarzami.
Ale są też lekkie piasty mające łożyska w rozmiarze tych z DT 240S, np. Extralite, Mack.
Campa ma w swojej ofercie pakiet ceramiczny. Ciekawe ile to kosztuje.
Małe łożyska maszynowe - prawda. Lekkie piasty to w większości miniatury normalnych. Kozak, AC, Rotaz, BTP, SpeedComposites, Cole, FRM, Tune 40/140 mają tak małe łożyska, że nie wiele wytrzymają one pod cięższymi kolarzami.
Ale są też lekkie piasty mające łożyska w rozmiarze tych z DT 240S, np. Extralite, Mack.
#58
Posted 15 June 2007 - 21:49
Cieszę się razem z Tobą, ale skłądając ostatnio koledze koła na nowych, fabrycznie zamkniętych DA czułem w lewym łożysku tylnej piasty wyraźne szarpnięcia.
Jednak hermetycznie zamknięte łożyska maszynowe gwarantują niezmienne parametry. Największą różnicę w oporach toczenia łożysk maszynowych stanowią uszczelki i jak ciasno są spasowane. Z tego powodu wcale nie jest pewne, że łożyska hybrydowe będą toczyły się lżej. Dlatego muszą mieć również odpowiednie uszczelki nie stawiające oporów.
Jednak hermetycznie zamknięte łożyska maszynowe gwarantują niezmienne parametry. Największą różnicę w oporach toczenia łożysk maszynowych stanowią uszczelki i jak ciasno są spasowane. Z tego powodu wcale nie jest pewne, że łożyska hybrydowe będą toczyły się lżej. Dlatego muszą mieć również odpowiednie uszczelki nie stawiające oporów.
#60
Posted 16 June 2007 - 21:24
wracajac do pyt. "na czym skladac"
dla mnie liczy sie koszt, wybieram używki i okazje...
-łapy troche bezpieczniej jest kupować używki campy (oczywiscie nie majac mozliwosci ich obmacania) [a to ze koles o nie dbal, a ze mechanizm prostszy i mniej "ruchliwy", czyli potencjalnie nie mial go jak rozklekotac, wiadomo-campe czesto wybieraja gadżeciaże itd..]
-campa oleje niedlugo 9-rzedow (wlasciwie juz to zrobila) a kasety sh9 beda jezdzic jeszcze dluuugo. Do tego jesli masz dodatkowy rower (np mtb) to mozesz sobie mieszac i np na zime zrobic przelaj na jakiejs szerszej kasecie (11-28 czy nawet 11-32 a z przodu single)
no i przeciez sa jeszcze kasety srama (ich plus to chociazby wiecej kombinacji i pelna rozbieralnosc)
*jest też pewien szkopul - takie bardziej wrazenie - campy maja klasyczna budowe-jak stare klamki ham. - wiec sa krotsze, (moze i przez to sztywniejsze?), a sh (w wersjach 9s ~2001-2005) ma polaczenie klamki z mechanizmem od biegow - I O CO CHODZI?
campa robi wrazenie jakby lepeij hamowala(szybciej lapie), a sh musi sie bardziej wychylic i wydaje sie jakby wolniej/slabiej hamowalo!
-lancuchy pod sh9 sa tanie jak barszcz wiec mozesz sobie od razu 3kupic (np kmc z9900-szczerze polecam-kolo 40pln)
-korby campy sprzed 07 sa raczej porazkowe i to nawet nie ze wzgledu na koszt i kwadrat (zeby to jeszcze byl "zwylky" kwadrat...) a bardziej dostepnosc tarcz. Sam chcialem sobie na przelaje zostawic mirage'a ale nie dosc ze nie moglem dostac tarczy 46 (o jakiejs 38 nie ma mowy - min.39) to dostepna juz 48ka kosztowala cos 100pln!! (specialites)
calkiem niezly pomysl to kupic sobie starsze rx100/rsx na 110mm - a tarcz na allegro Ci nie zabraknie (i nie mam nic do kwadratu - jak jest dobrze zrobiony to sie potoczy w wiecznosc;)
-piasty campy rzedu mirage to kowadla, bebenki pokomplikowane - inni producenci bardziej sie staraja (novatec/gipemme itd), a shimano nawet jak rozpierdzielisz orzecha to mozesz w miare latwo znalesc zapas w jakims warsztacie;)
jak kcesz tanio to raczej musisz olac campy (ew brac nowe lapy xennon bo tansze od nowych sh) - a czesci innych producentow nie smierdza, no i dodaja smaczkow naszym kozom;)
dla mnie liczy sie koszt, wybieram używki i okazje...
-łapy troche bezpieczniej jest kupować używki campy (oczywiscie nie majac mozliwosci ich obmacania) [a to ze koles o nie dbal, a ze mechanizm prostszy i mniej "ruchliwy", czyli potencjalnie nie mial go jak rozklekotac, wiadomo-campe czesto wybieraja gadżeciaże itd..]
-campa oleje niedlugo 9-rzedow (wlasciwie juz to zrobila) a kasety sh9 beda jezdzic jeszcze dluuugo. Do tego jesli masz dodatkowy rower (np mtb) to mozesz sobie mieszac i np na zime zrobic przelaj na jakiejs szerszej kasecie (11-28 czy nawet 11-32 a z przodu single)
no i przeciez sa jeszcze kasety srama (ich plus to chociazby wiecej kombinacji i pelna rozbieralnosc)
*jest też pewien szkopul - takie bardziej wrazenie - campy maja klasyczna budowe-jak stare klamki ham. - wiec sa krotsze, (moze i przez to sztywniejsze?), a sh (w wersjach 9s ~2001-2005) ma polaczenie klamki z mechanizmem od biegow - I O CO CHODZI?
campa robi wrazenie jakby lepeij hamowala(szybciej lapie), a sh musi sie bardziej wychylic i wydaje sie jakby wolniej/slabiej hamowalo!
-lancuchy pod sh9 sa tanie jak barszcz wiec mozesz sobie od razu 3kupic (np kmc z9900-szczerze polecam-kolo 40pln)
-korby campy sprzed 07 sa raczej porazkowe i to nawet nie ze wzgledu na koszt i kwadrat (zeby to jeszcze byl "zwylky" kwadrat...) a bardziej dostepnosc tarcz. Sam chcialem sobie na przelaje zostawic mirage'a ale nie dosc ze nie moglem dostac tarczy 46 (o jakiejs 38 nie ma mowy - min.39) to dostepna juz 48ka kosztowala cos 100pln!! (specialites)
calkiem niezly pomysl to kupic sobie starsze rx100/rsx na 110mm - a tarcz na allegro Ci nie zabraknie (i nie mam nic do kwadratu - jak jest dobrze zrobiony to sie potoczy w wiecznosc;)
-piasty campy rzedu mirage to kowadla, bebenki pokomplikowane - inni producenci bardziej sie staraja (novatec/gipemme itd), a shimano nawet jak rozpierdzielisz orzecha to mozesz w miare latwo znalesc zapas w jakims warsztacie;)
jak kcesz tanio to raczej musisz olac campy (ew brac nowe lapy xennon bo tansze od nowych sh) - a czesci innych producentow nie smierdza, no i dodaja smaczkow naszym kozom;)