1348 replies to this topic

[Prozor]

Dokładnie, zresztą nawet widać, że Garminy nie są dostępne dla terenu Polski. Jeśli wybierze się (u góry) dostawa w: Polska, to Garminy są odfiltrowane. Pokazują się tylko po wybraniu np. Francji, Niemiec itd. Dla Polski nie są dostępne.

W tej cenie to wolałbym jednak dołożyć trochę i brać 530. Zdecydowanie inna jakość sprzętu.

[jijx]

No faktycznie jak próbuje wyszukać to nie pokazuje. Na telefonie normalnie pokazywało. Dziwne bo jak wpisuje dane do wysyłki to normalnie mogę zapłacić. W takim razie pozostają inne strony. Garmina 520 miałem i dlatego mi odpowiada. Nie chce więcej dokładać bo to i tak już sporo a 520 jest wystarczająca.

[Prozor]

Jest jeszcze jedna możliwość - zamawiasz do Niemiec na adres skrzynki przekaźnikowej mogę polecić Mailboxde.pl - siedzibę mają w Zittau (Żytawa) blisko granicy z Polską i Czechami. Kiedyś często korzystałem z ich pośrednictwa, zwłaszcza jak Amazon.de nie wysyłał do Polski. Albo jak Niemiec się uparł i z eBay nie chciał wysyłać poza granicę, lub koszty wysyłki były wyższe niż w Niemczech (do Zittau) plus z mailboxde do mnie. Ale działa to na 100% pewnie i szybko. W dalszym ciągu można zaoszczędzić w takim przypadku jak u Ciebie.

[uraz]

Jeśli ktoś się wybiera na narty/rower do Livigno to tam garminy są dobre 30% taniej niż w najtańszym sklepie internetowym

 

BTW> 530 jest znacznie lepszy niż 520/520+ chociażby ze względu na długość pracy na baterii. 

BTW2> Czy jest jakiś odpowiednik Mailboxde.pl tylko że w UK? 

[Prozor]

Tak, chociaż nie przetestowałem, jak kupuję to małe przesyłki zwykłą pocztą są w akceptowalnych cenach. Większe paczki trafiają do mojego znajomego, a ten nadaje przez firmy przewozowe (ładują busa i odbieram paczkę przy zjeździe z autostrady jak sobie przerwę w trasie robią).

Można sprawdzić: https://www.parcl.com/

Nie sprawdzałem cen, ale właściwie jest pośrednikiem z dowolnego miejsca na Ziemi. 

 

[uraz]

Fajnie by było gdyby dawali adres, robili w razie potrzeby konsolidację i pozwalali przysłać po odbiór swojego kuriera. Tak czy inaczej sprawdzę tą usługę. 

[Wszechstronny]

Przeczytałem cały dział ale nadal mam dylematy. Z racji, że obecnie pojawiają się różne ciekawe oferty mam problem z decyzją czy wybrać Wahoo Elemnt Bolt czy Garmina 520 plus. Nie ukrywam, że mapy są dla mnie przydatne, jakaś podstawowa wersja nawigacji też. Czasami zbaczam z ustalonej trasy. Oczywiście są bardziej dedykowane urządzenia do nawigowania jednak z tych dwóch co pod tym względem lepiej się sprawdzi?
Druga sprawa to czas pracy na baterii i czytelność ekranu.

[Jaca911]

Jako użytkownik Bolta napiszę tak: W twoich zastosowaniach Bolt wygrywa tylko ceną.

[Wszechstronny]

A Roam jak pod tym względem wypada?

[Jaca911]

Nie miałem nawet w ręce

[Wszechstronny]

Z tego co widzę elementy nawigacyjne działają dużo lepiej. Cena dla mnie trochę wysoka poza zdrowy rozsądek ale cholera z tego co widze pod względem nawigacyjnym jest dużo lepiej. Więc pewnie szarpnę się na Roam jak znajdę jakąś fajną promocję.

[cowall]

Czytałem bardzo dobre opinie o garminie explore. Tam jest ponoc super nawigacja, ale nie masz wszystkich opcji typowych dla treningów kolarskich.

Z tego co widzę elementy nawigacyjne działają dużo lepiej. Cena dla mnie trochę wysoka poza zdrowy rozsądek ale cholera z tego co widze pod względem nawigacyjnym jest dużo lepiej. Więc pewnie szarpnę się na Roam jak znajdę jakąś fajną promocję.

[Wszechstronny]

W sumie Garmin Edge Explore to też nie głupie rozwiązanie przy moich potrzebach. Muszę przejrzeć recenzje.

[mambaout]

Edge 530 będzie dużo dłużej trzymał na baterii.Edge Explore ma jeszcze chipset gps starego typu który jest mniej energo oszczędny. Warto wziąć pod uwagę jeżeli chcesz jeżdzić w całodniowe trasy. Na moje potrzeby Explore jest wystarczający, ale przyznam, że najczęściej trasę i tak przygotowuje w stravie/gpsies albo locusie i wysyłam gotowy ślad.

[Wszechstronny]

Dobra panowie, przemyślałem wszystkie plusy minusy danego rozwiązania. W 530 nie do końca uważam za wygodną obsługę przyciskami, tych opcji jest już dość sporo w menu i to klikanie może mnie do szału doprowadzić. 
Mając Garmina 510 to co mnie wkurzało to fatalnie działający dotyk, z którymi czasami trzeba było walczyć i to co od zawsze mnie w komputerkach rowerowych irytowało to brak korekty po zjechaniu ze śladu. 

Z kolei Wahoo Roam, którego też rozważałem nie ma kilku funkcji jakie ma Garmin 530/830 i cena trochę przesadzona. Również co do serwisu znalazłem sporo niepochlebnych uwag. Garmin pod tym względem lepiej wypada.
Zależało mi na tym by mieć w miarę sensowną nawigację ale zarazem nie pozbywać się opcji treningowych. Zatem wybór padł na Garmina 830 mimo, że zdrowy rozsądek mówił, że to już za drogo . Widzę, że dotyk w nim już działa znacznie lepiej.
Zakup planowałem zrobić na wiosnę ale widzę, że niektóre firmy obniżyły cenę o około  200zł więc się szarpnąłem i już zamówiłem w kraju. Zwłaszcza, że gwarancja w tych urządzeniach jest istotna.
 

[uraz]

Może i dotyk w 830 działa znacznie lepiej niż w 510 ale na pewno znacznie gorzej niż fizyczne przyciski. 

[Wszechstronny]

Bawiłem się chwilę 520+ i mnie to jakoś nie przekonuje przeklikiwanie się przez dziesiątki opcji, zważywszy na rozmieszczenie przycisków w 530 i milion rożnych opcji w menu. Nie twierdzę, że przyciski są złe, ale przy moich zastosowaniach gdzie często planuję używać map, jednak jest wygodniejszy dotyk. 

Tutaj też nie da się postawić sprawy na zasadzie lepiej i gorzej w odniesieniu przycisków do dotyku, to zupełnie bez sensu, bo to kwestia przyzwyczajeń i ergonomii w stosunku do przeznaczenia. 

W 510 i nawet wyższych starszych modelach dotyk działał tragicznie. Tutaj jednak jest to już inna kultura pracy i nie walczy się z dotykiem.
Cały czas podczas testowania 520+ palce uciekały mi na ekran, siła przyzwyczajenia.

[comet1]

Jaki licznik kupić? Najlepiej taki z geo lokalizacją, monitorem serca i fizycznym czujnikiem prędkości. Może przydać się też czujnik obrotów korby. Kolor licznika? - najlepiej czarny.

[Slim92]

Cześć wszystkim! Mam poważny problem z wyborem nowego licznika do mojej szosy. Przejrzałem już masę liczników chyba większości producentów, ale żaden mnie jeszcze nie przekonał. W rowerze mam czujnik Duotrap Bontragera i chciałbym móc go sparować z licznikiem, więc konieczna jest transmisja ANT+. Reszta funkcji to:

-komunikacja z miernikiem mocy Stages ANT+

-wysokościomierz barometryczny

-pulsometr z ANT+

-możliwość ustawienia jednoczesnego wyświetlania prędkości, mocy, kadencji, pulsu, przebytego dystansu oraz nachylenia/przewyższenia

-kompatybilny uchwyt do montażu przed mostkiem

Zależy mi na liczniku bez zbędnych mi bajerów, za to funkcjonalnym i niezawodnym. Dość już mam sytuacji, że licznik nie widzi a to pulsometru, a to czujnika prędkości. Nie potrzebuję też GPS, ale jak będzie to jakoś to przeżyję. Podoba mi się Sigma Rox 11, ale on nie ma opcji sparowania z pomiarem mocy. Wszystkie opcje posiada Igpsport IGS618, ale nie wiem czy później nie będę miał z nim problemów. Za wszystkie rady płacę złotem