119 odpowiedzi w tym temacie

[thorian]

W tym temacie było już trochę opinii na temat tych rowerów. W zasadzie, każde pytanie o tę markę jeśli chodzi o szosy kończy się odpowiedzią "nie warto"

[Fifi]

Nie oszukujmy się, super to one nie są. Sam posiadam ramę Kross Vission i pod moją wagą (marne 53kg) rama jest sztywna tak jak zresztą każda inna rama. Jakość wykonania nie jest super, ale też nie jest beznadziejna, chociaż błędy konstrukcyjne się zdarzają.

PS. Po co robić taki beznadziejny temat jak już się rower kupiło? Żeby podwyższyć sobie ego? Albo żebyśmy Ci powiedzieli że Kross jest lepszy od Gianta, Scotta, Meridy etc. bo po kupnie zaświtało Ci w głowie "a czemu ja jednak Gianta nie kupiłem?"

[gibber]

Akurat swojego nie ma co chwalic. Moze jakies innowacyjne ramy karbonowe ? jakis wklad w R&D szosowek ?

Kross to poprostu rower i poprostu nadaje sie do jezdzenia. Kazdy, kto mysli o swojej karierze troche powazniej badz posiada zasobniejszy portfel przesiada sie na lepsze ramy, niekoniecznie karbonowe.

[fan911]

A ja uważam, że na naszym polskim narodowym forum szosowym powinien być temat poświęcony marce Kross i jej rowerom szosowym. Na forach amerykańskich ludzie piszą o Specach, Cannonach, u włochów pewnie w 90% można przeczytać o Bianchi czy Colnago, a w Niemczech o Cube, Focus-ie i Canyon-ie...

Dlaczego MY nie mielibyśmy podyskutować o Kross'ie ;-)

Ja osobiście widziałem ostatnio szosę Krossa w ruchu. Rama nie miała zbyt ciekawego kształtu, wyglądała strasznie ciężko. Zbyt ciężko. Przydałoby się trochę polotu. Osprzęt i klamoty jakie są każdy może sobie zobaczyć... Nic specjalnego, ale Kross to nie półka sprzętu dla PRO za kosmiczne pieniądze.

moim zdaniem powinni się dogadać z jakimiś Chinolami co za miskę ryżu robią 10 karbonowych ram szosowych i sklecić lepszą, bardziej atrakcyjną wizualnie i jakościowo ofertę. Osprzęt Shimano albo Campa, tu problemu nie ma, z resztą podzespołów też. Nawet Spec nie ma swoich jakichś super rozwiązań, tylko korzysta z poddostawców, jak wszyscy. Myślę, że na wstępie Cross jest w stanie trochę "podgyźć" Kellysa, Meridę i inne tańsze marki.

[bezdred]

Mi się krossowe ramy akurat średnio podobają wizualnie...ale są to tanie rowery i to ich zaleta. Do każdej ramy możesz dać sobie super osprzęt ale chyba marketing krossa nie celuje w takich klientów robiąc takie rowery. Co innego mtb bo tam osprzęt jest konkretniejszy... I podoba mi się malowanie czerowno białe krossa na jakimś modelu:)

[eye_lip]

A ja uważam, że na naszym polskim narodowym forum szosowym powinien być temat poświęcony marce Kross i jej rowerom szosowym. Na forach amerykańskich ludzie piszą o Specach, Cannonach, u włochów pewnie w 90% można przeczytać o Bianchi czy Colnago, a w Niemczech o Cube, Focus-ie i Canyon-ie...

Dlaczego MY nie mielibyśmy podyskutować o Kross'ie ;-)

A po co o tym gadać - tylko dlatego, że polskie? Kross robi rowery szosowe, bo wizja firmy jest taka, że produkuje każdy rodzaj roweru, od gównianych składaków za 400zł poprzez rowery dla dzieci, aż po górale i szosy.

Nie pisz więc proszę o Specach, Cannon, Colnago itp. bo w tym kontekście jest to śmieszne

Jest wiele fajnych polskich firm które produkują ciekawe rowery, ale akurat nie szosowe. Tak jak wspomniałem, to że kross robi szosy, nie wynika z pasji, chęci zaistniena na rynku szosowym, rozwoju tego segmentu i innych wyższych pobudek tylko z czystej ekonomii - nie mam nic do tego, to normalne, wiele firm tak działa, lecz na pewno nie jest to powód do tego aby się podniecać tymi ramami i rowerami, bo IMO są szpetne - o właściwościach jezdnych nie wiem, bo nie używałem, pewnie rower jak rower w tej cenie.

[fan911]

A po co o tym gadać - tylko dlatego, że polskie? Kross robi rowery szosowe, bo wizja firmy jest taka, że produkuje każdy rodzaj roweru, od gównianych składaków za 400zł poprzez rowery dla dzieci, aż po górale i szosy.

Skoro nie masz nic ciekawego do powiedzenia o Krosie to nie musisz sie wypowiadać. Jak to na forum, ja też pomijam wątki, które mnie nie interesują.

Natomiast chciałbym osobiście dożyć chwili, kiedy kupię za 20.000 PLN-ów rower Krossa, taki, na którym Nasz Rodak zajmie czołowe miejsce w TdF :-P (marzenie).

Kolejna kwestia jest taka, że większość tzw. normalnych ludzi uważa, że każda kwota powyżej 400 zł wydana na rower jest kwotą kosmiczną. Dlatego rynek rowerów za 400 zł jest najbardziej rozwinięty. Filozofia w naszym kraju jest taka, że za > 3.000 zł kupuję się samochód, a nie jakiś tam rower...

Tak swoją drogą mocno bym się zastanawiał nad kupnem Kross'a w kontekście zakupu rozpadającego się "stalaka" jakiegoś Speca...

[Perttu]

Jeśli ktoś aż na tyle czuje się patriotą, że musi mieć polski sprzęt to polecam ramy pana Orłowskiego, robione na zamówienie, szosa, tor i MTB, stal i aluminium (karbon też miał być, ale czy jest to nie wiem).

[tul]

Jacek Orłowski robi karbon, szkoda ze z ram stalowych skonczyl sie Mu zapas rur Falcka jako ze na nich rama torowa/ostre wychodzila 600zl, obecnie najtanszy fix na Dedacci to 1600pln, poza nim zostaje bike4you/Rychtarski ramy stal, karbon, alu, tytan(rewelacja), biobike Kondeja, moim zdaniem srednie no i bikeMielec, moze plusem jest w Mielcu cena i czas realizacji ale pekanie spawów nie swiadczy dobrze.
Wychodzi na to ze Polskie manufaktury jakos przędą, poza tym dochodzi absolutnie kultowy Mack, Kozak Soul. Mack i Kozak nie ustępuja moim zdaniem piastom które znajdziemy w kołach Zippa czy Eastona, wiec jesli mamy chwalić i cieszyc się z tego "co Polskie" to odpusmy dyskusje o spawanym na Tajwanie Krossie a zajmijmy sie naprawde dobrymi i pełnowartosciowymi Polskimi produktami.
pozdrawiam

[Malik]

Co do samych rowerów, to miały one fatalne widelce - zupełnie niedopasowane do kształtu ramy ( może poza najwyższym modelem, spośród trójki produkowanych przez tą firmę szosówek ).

Krossowe inżynierki potrafią jedynie zespawać yyy.. przepraszam... zesmarkać parę rur ze sobą i tyle. Ramy "szosowe" tej firmy są po prostu kiepskie, ciężkie, brzydkie, o beznadziejnych parametrach.
Taka jest właśnie firma kross. Zachęca do kupna roweru ładują do niego lepsze przerzutki itp.
Dokładnie tak się dzieje z rowerami górskimi.
Kross musi się jeszcze duuuuuuuuuuuuuuuużo nauczyć żeby zabłysnąć w światku szosowym.

[Pacek]

Mam pytanie, coś mi niechodzi strona krossa w tym momęcie wiec niemoge sprawdzic. Ale wydaje mi się że rowery szosowe to ta firma produkowala tylko przez rok albo dwa i zrezygnowali. Tak wiec kupując krossa w tym momecie dostajmy dwuletnią maszyne [;

Na krossie jechałem to chyba był venom bo ze 105 i musze powiedziec że rower jest idealny do treningu, można go tłuc po dziurach, kamieniach i przynajmniej się człowiek nieprzejmuje że cos strzeli. Ale wyścigowym sprzetem to bym go nienazwał. Ot turystyczny rowerek z kierownica w baranka a nie prostą

[eye_lip]

A po co o tym gadać - tylko dlatego, że polskie? Kross robi rowery szosowe, bo wizja firmy jest taka, że produkuje każdy rodzaj roweru, od gównianych składaków za 400zł poprzez rowery dla dzieci, aż po górale i szosy.

Skoro nie masz nic ciekawego do powiedzenia o Krosie to nie musisz sie wypowiadać. Jak to na forum, ja też pomijam wątki, które mnie nie interesują.

Ależ mnie ten wątek interesuje i jak widzisz powyżej, odniosłem się do Twej wypowiedzi - i wytłumaczyłem dlaczego nie warto IMO rozmawiać o Krosie w kontekście jego polskości, do czego nawiązałeś.

[krzysztof1985]

Rower szosowe to wogle jakies nieporozumienie , kiepska geometria ramy nie mowie juz tu o malowaniu samej ramy . Lakier kiepskiej jakosci po 1000km kumpel mial cos takiego ze robily sie odpryski .

Ogolnie dobrego slowa o tych rowerach nie mozna powiedziec zgadzam sie z malikiem jeszcze duzo czasu zanim kross zacznie cos konkretnego budowac i na dobrych czesciach ogolnie rowery dobre dla dzieciakow na komunie jak na pierwszy raz :mrgreen:

[mariusz19]

No panowie Malik i cała reszta mówiąca żle o szosie firmy kross . A więc do rzeczy , akurat jestem posiadaczem ramy szosowej firmy Kross oraz ramy Trek 1500 oba modele aluminium . Zalety krosa w moim odczuciu zdecydowanie lepsza geometria ramy , zdecydowanie lepiej mi sie na niej jezdzi wchodzenie w zakrety na tej ramie to prawdziwa przyjemnosc , jest sztywniejsza bocznie , lakier nie odpryskuje jedynie co na minus to spawy oraz waga . Jedyny plus Treka to waga , jest zdecydowanie mniej sztywny bocznie wykładanie sie na zakretach to duzy minus tej ramy . Podsumowanie jesli kross by zrobił ramę ktora by wazyła 1400 gr i z taką samą geometrią to brałbym ją bez zastanowienia
PS.
Tylko mnie nie zlinczujcie takie jest moja opinia i już

[Jog]

Też jestem posiadaczem ramy Krossa, konkretnie Venom Atrox i szczerze mówiąc nie wiem co się tak czepiacie Krossa. Nie mam mu nic do zarzucenia. Sam rower bez pedałów waży 8,6 kg. Pewnie, nie jest to Orbea, ale żeby od razu jeździć po Krossie jak po burej suce i potępiać w czambuł? Ciekaw jestem ilu z tych "anty" jest posiadaczem lub miało okazję jechać szosówką Krossa.