rowery szosowe kross
#81
Napisano 12 marzec 2010 - 20:27
Najważniejsze na co zwrócić tutaj uwagę to angielski gwint suportowy, stery 1 1/8 cala, oraz odpowiedni rozmiar sztycy.
#82 Gosc_Bullet_*
Napisano 12 marzec 2010 - 20:39
Ja bym poszperał po necie i sprawdził, czy aby jakiś przedstawiciel KTM nie sprzedałby samej ramy. Ostatnio w necie widziałem cały rower KTMa na karbonowej ramie za ok. 6 tyś. więc rama mogłaby kosztowac coś koło 3 tyś.
A sama ramka bardzo ładna.
Albo może niech kolega zwróci się do p. Orłowskiego - za tę kwotę na zamówienie można juz miec piękną ramę ze stali.
[ Dodano: 2010-03-12, 21:57 ]
Wlodkl, zobacz na stronę pro bike. Handlują tam rowerami Fuji. Mają m.in. za 3, 6 tyś ramę Fuji pro c-4. Inną propozycją mogłaby byc np. rama Basso Laguna - zob. na stronę Matuszewskiego z Wroclawia. Ale ona chyba chodzi k. 4 tyś. No i sprawdź w ssc, też we Wrocławiu. Mają tam przecenione Treki, także na karbonowych ramach, sprzed paru lat, może ci spylą jakąś w dobrej cenie. Rama z włókna TCT mogłaby kosztowac spokojinie koło 3 tyś.
#83 Gosc_wlodk_*
Napisano 13 marzec 2010 - 16:02
#84 Gosc_Bullet_*
Napisano 13 marzec 2010 - 18:01
#86
Napisano 13 czerwiec 2010 - 12:43
Ja myślę że tanie ramy aluminiowe robi się dla szpanu i są dużo gorsze od stalek. mam swoją szosę na stalce i nie kupie szosy z stopu aluminium (z zasady i ceny). nie ukrywam że moja szosa to totalny złom za który dałem 300zł ale 70 po prostej pójdzie;-) (nie wiem czy to dobry wynik)
moim zdaniem najważniejsze są części ruchome w rowerze typu łożyska,piasty itp.
co to da że rowerek będzie leciutki jak będzie miał straszne opory toczenia.
Więc jeśli ktoś nadaje że kross robi beznadziejne ramy to niech sobie kupi starą dobrą stalkę;-)
prawdopodobnie gdyby kross robił dobre stalowe ramy miałby więcej nabywców i cieszył się lepszą renomą. ;-)
#87 Gosc_Bullet_*
Napisano 13 czerwiec 2010 - 14:44
To mi się podoba że ktoś chwali ramy stopu chromo-molibdenowego.
Ja myślę że tanie ramy aluminiowe robi się dla szpanu i są dużo gorsze od stalek. mam swoją szosę na stalce i nie kupie szosy z stopu aluminium (z zasady i ceny). nie ukrywam że moja szosa to totalny złom za który dałem 300zł ale 70 po prostej pójdzie;-) (nie wiem czy to dobry wynik)
moim zdaniem najważniejsze są części ruchome w rowerze typu łożyska,piasty itp.
co to da że rowerek będzie leciutki jak będzie miał straszne opory toczenia.
Więc jeśli ktoś nadaje że kross robi beznadziejne ramy to niech sobie kupi starą dobrą stalkę;-)
prawdopodobnie gdyby kross robił dobre stalowe ramy miałby więcej nabywców i cieszył się lepszą renomą. ;-)
Skubej, co rozumiesz przez ,,tanie ramy aluminiowe''? Powiedzmy, że ktoś kupi sobie accenta za 400 - 500 zł ? To taka rama jest tania ? Po pierwsze, będzie mimo wszystko lżejsza od większości ram stalowych - mam na myśli te w rowerach za 300 zł. W rowerze szosowymdobrze byłoby miec ramę cro - mo. Ale za taką dobrą ramę trzeba dac 2 - 3 tyś zł, i do tego wymieniac od razu widelec, sztycę, bo stalówki mają zwykle węższe przekroje. To już wolę kupic alu Treka, Scotta albo Cannona - ładnie wykonane i lżejsze od większosci ram stalowych, stary osprzęt można spokojnie przełożyc. Taka rama wytrzyma 5 czy 10 lat. A potem wymieni się na nową - od czasu do czasu trzeba ramę zmienic Kross robi ramy cro - mo ale tylko w rowerach górskich i to tylko dla kół 29. Czy przez to zwiększyła mu się sprzedaż tych rowerów - nie wiem. Ale raczej wątpię.
#88
Napisano 13 czerwiec 2010 - 15:31
aluminium może i jest dość wytrzymałe ale za to bardzo kruche.
niewątpliwą zaletą ramy aluminiowej jest wygląd i tłumienie drgań.
natomiast jeśli chodzi o wytrzymałość na zmęczenia to efekt jest marny :-(
ja jestem zwolennikiem dobrego osprzętu a nie ramy.
a już największą radochę mi sprawia jak ktoś się dorwie tanią bajerancką aluminiową kolarka i się dziwi że taki stary sprzęt potrafi jeszcze działać.
#92 Gosc_Bullet_*
Napisano 13 czerwiec 2010 - 16:53
,tanie ramy aluminiowe''? Powiedzmy, że ktoś kupi sobie accenta za 400 - 500 zł no jestem ciekawy ile taka rama wytrzyma? 5-10 lat to zależy jaka eksploatacyjna, to zależy po jakich drogach jeździmy :mrgreen:
aluminium może i jest dość wytrzymałe ale za to bardzo kruche.
niewątpliwą zaletą ramy aluminiowej jest wygląd i tłumienie drgań.
natomiast jeśli chodzi o wytrzymałość na zmęczenia to efekt jest marny :-(
ja jestem zwolennikiem dobrego osprzętu a nie ramy.
a już największą radochę mi sprawia jak ktoś się dorwie tanią bajerancką aluminiową kolarka i się dziwi że taki stary sprzęt potrafi jeszcze działać.
Myślę, że wytrzymałośc materiału ramy ma większe znaczenie w rowerach górskich niż szosowych. Właśnie ramy dośc tanie jak np. accenta będą dośc wytrzymałe, bo ich ścianki ( jak mi sie wydaje ) nie są cieniowane. Może prędzej ,,szczelą'' w miejscach łączenia rurek. Najgorsza rama aluminiowa nie koroduje, w przeciwienstwie do większości stalówek.
To jest moje prywatne zdanie - ale wolałbym miec rower na przęcietnej, masowo produkowanej ramie alu, ale na w miarę nowym osprzęcie, niż jezdzic jakąs ,,markową'' szosówką cro - mo na używanym, starym, wyjedżonym osprzęcie. To żadna przyjemnośc, jak łańcuch przeskakuje na wyrobionej kasecie, klamki grzechoczą, a w sterach czuc luzy. No i nigdy nie wiadomo, czy dojedzie się do domu czy 50 km od chałupy sprzęt wysiądzie.
Co do Krossa to szkoda, że nie produkuje szosówek na ramach cro -mo. Wycofali się z produkcji rowerów szosowych na ramach alu, a właśnie ich produkty na ramach stalowych Reynoldsa pewnie znalazłby nabywców. Ja bym sobie taką ramkę na pewno kupił, bo - adekwatnie do stalówek tej firmy w góralach, chyba nie byłyby drogie - kilkaset złotych - i złożyłbym na niej fajny rower. Ale jak na razie nic nie słychac, aby Kross zamierzał coś takiego wyprodukowac. Trochę szkoda.
Z drugiej strony, jak ktoś bardzo chce w miarę tani rower szosowy na stalowej ramie można coś takiego sobie kupic - w tym roku Specialized wypuścił taki rower, można też kupic przecenione rowery Kona.
#94 Gosc_Bullet_*
Napisano 13 czerwiec 2010 - 17:04
Pomyliłem się każdemu się zdarza :cry:
ale aluminium nie jest odporne na zmęczenie więc przy częstym obciążeniu szlak je trafia.
Skubej, pozwolę się z Tobą nie zgodzic. Jezdziłem 5 lat na ramie do górala Authora, rama alu Traction, jezdziłem intensywnie ( ok. 7 - 8 tyś km w sezonie ) w różnym terenie. Sprzedałem, bo ramka była na mnie za duża, ale jestem pewny, że kolejne 5 lat bym pojezdził. Kupiłem stalówkę tej samej firmy, i to ona właśnie pękła po miesiącu jeżdżenia. Była to kwestia modelu tej fimy - w Sectorach ( stal Triton ), jak się później dowiedziałem ramy dośc czesto pękały w tym samym miejscu - na spawie pod rurą podsiodłową.Tak, że nie ma co uogólniac, że jedno jest super, a drugie to straszna kupa.
#98
Napisano 14 czerwiec 2010 - 17:07
w tym roku Specialized wypuścił taki rower
Ten Allez to wg mnie żart a nie rower. Żaden znawca tematu tego nie kupi ( i za tą cenę tym bardziej). Lepiej postawić na stare Colnago czy coś w tej podobie i mieć rower z dusza.
ale aluminium nie jest odporne na zmęczenie więc przy częstym obciążeniu szlak je trafia.
Rama Giant XTC po kilku sezonach katowania jak nowa. Jak wiadomo Giantowskie formowanie rur olejem pod ciśnieniem daje rury o niezwykle cienkich ściankach a jednak rama nie dość że sztywna jak **##! to jeszcze wytrzymała. Przypadek?
#99
Napisano 01 marzec 2012 - 20:12
fragment odpowiedzi Mateusza na jedno z pytań o szosę:
"(...)będziemy mieć za chwilę nowe szosówki Krossa, karbon i fajna grupa osprzętowa. Bogdan (dop. Czarnota) już jedną testuje, ja czekam na swoją"
Wygląda na to, że nasz krajowy producent szykuje się ponownie do składania szosówek :-), bardzo się cieszę, bo lubię Kross-a i życzę im jak najlepiej.
Ma ktoś może info, co tam szykują w Przasnyszu? ;-)