Trenażery - Ogólnie (Zwłaszcza Nieinteraktywne)
Started By
deschek
, 05 Nov 2006 23:15
2448 replies to this topic
#402
Posted 29 September 2009 - 10:29
Planuje zakup trenazera. Za wiele pieniedzy na ten cel nie posiadam, absolutny maks to jakies 700zl. Na razie wytypowalem dwa modele tacxa speedmatic i sirius. Teraz kilka pytan czy oprocz ramy te dwa trenazery jeszcze czyms sie roznia? Czy rama speedmatica jest malo stabilna?.
Z racji tego ze to by bylo przygotowanie do maratonow mtb rowniez chcialbym zamontowac rower gorski, czy te trenazery to umozliwiaja?
Jak wyglada monotowanie roweru w trenazer. Duzo czasu sie z tym schodzi? Czy za kazdym razem jak wycigane rower i go bede wkladal zpowrotem to musze wszystko od poczatku ustawiac, czy tylko wsadzam rower zaciskam jakis zacisk i koniec. Chodzi o to czy mozna sbie sybko ustawic trenazer np przed telewizorem pokrecic i potem odlaczyc trenazer i schowac go gdzies a rower do garazu, czy schodzi sie z tym za duzo czasu?.
Czy trenazer pasuje do wszystkich zaciskow, czy trzeba kupic jakis specjalny. W kolarce mam campe, a gorlau shimano.
Czy konieczne jest kupno specjalnej opony czy wystarczy slick. Czy jest duza roznica w halasie miedzy dedykowana a slikiem?
Z racji tego ze to by bylo przygotowanie do maratonow mtb rowniez chcialbym zamontowac rower gorski, czy te trenazery to umozliwiaja?
Jak wyglada monotowanie roweru w trenazer. Duzo czasu sie z tym schodzi? Czy za kazdym razem jak wycigane rower i go bede wkladal zpowrotem to musze wszystko od poczatku ustawiac, czy tylko wsadzam rower zaciskam jakis zacisk i koniec. Chodzi o to czy mozna sbie sybko ustawic trenazer np przed telewizorem pokrecic i potem odlaczyc trenazer i schowac go gdzies a rower do garazu, czy schodzi sie z tym za duzo czasu?.
Czy trenazer pasuje do wszystkich zaciskow, czy trzeba kupic jakis specjalny. W kolarce mam campe, a gorlau shimano.
Czy konieczne jest kupno specjalnej opony czy wystarczy slick. Czy jest duza roznica w halasie miedzy dedykowana a slikiem?
#403
Posted 29 September 2009 - 13:24
wystarczy slick, ja jeżdże na normalnej szosowej oponce i jest cicho - przez specjalny trenażer z rolką ELASTOGEL [ http://www.bikeserwi...e-mag-elastogel ]
5 stopniowa manetka na kierownice zapewnia mozliwość ustawienia sobie szybko różnych obciążeń.. do trenażera przeważnie masz zacisk w komplecie = do mojego trenażera zaciski od moich kół by nie weszły. bardzo szybko się instaluje trenażer.. aby wsadzasz rower w niego ,montujesz raz dwa manetke na kierownice i możesz jechać. trenażer dodatkowo mam na karimacie za 15zł :]
5 stopniowa manetka na kierownice zapewnia mozliwość ustawienia sobie szybko różnych obciążeń.. do trenażera przeważnie masz zacisk w komplecie = do mojego trenażera zaciski od moich kół by nie weszły. bardzo szybko się instaluje trenażer.. aby wsadzasz rower w niego ,montujesz raz dwa manetke na kierownice i możesz jechać. trenażer dodatkowo mam na karimacie za 15zł :]
#404
Posted 06 October 2009 - 18:27
W najbliższych dniach będę budował swój trenażer magnetyczny. (wiadomo polak potrafi, kasy nie mam żeby kupić). Mam pytanie do tych co mają trenażer. Wiecie może z jakiego metalu jest koło zamachowe? Z tego co się zorientowałem to w trenażerach Minoura są z żaleza. Wiem jaka jest zasada działania tegoż ustrojstwa i zastanawiam się czy nie była by lepsza tarcza z miedzi. Miedź ma mniejszy opór elektryczny od stali co jest bardzo ważne ponieważ działa to na zasadzie prądów wirowych które sobie "przepływają' przez tarczę itd. (Dużo by można o tym jeszcze pisać.)
Jednak skoro nie są z miedzi robione w trenażerach firmowych to mnie to zastanawia. Myśle ze jest tak dlatego że miedź jest za ciężka, ale tak tylko sobie snuje domysły.
Może podzieli się ktoś ze mną informacjami na ten temat.
Jednak skoro nie są z miedzi robione w trenażerach firmowych to mnie to zastanawia. Myśle ze jest tak dlatego że miedź jest za ciężka, ale tak tylko sobie snuje domysły.
Może podzieli się ktoś ze mną informacjami na ten temat.
#405
Posted 06 October 2009 - 19:45
Budowa trenażera magnetycznego jest prosta i polega na tym ze: magnesy działają na koło zamachowe i dzięki temu mamy opór toczenia zmniejszając odległość zwiększamy opór. A wiadomo ze magnez nie przyciąga miedzi wiec masz odpowiedz dlaczego koła zamachowe są wykonane z żelaza
#406
Posted 07 October 2009 - 08:45
W najbliższych dniach będę budował swój trenażer magnetyczny.
zrob elektromagnetyczny. zwiekszajac prad w elektromagnesie zwiekszasz opor. nie trzeba sie bawic w dokladne pozycjonowanie magnesow, wzrosnie tez zakres oporow i bedziesz mogl go w miare dokladnie wyskalowac w mocy.zmniejszając odległość zwiększamy opór
#407
Posted 07 October 2009 - 10:55
spros, mówi u hamulcu wiroprądowym, gdzie tarczę oporową wkłada się w szczelinę rdzenia elektromagnesu. Tu szczelina powietrzna jest stała (w odróżnieniu od hamulca na magnesy stałe).
Tarcza może być z materiału ferromagnetycznego, jak i nieferromagnetycznego. Byleby była to tarcza lita, bez przerw, aby prądy wirowe mogły powstawać. A więc może to być stal, miedź, aluminium. Im lepsza przewodność materiału (lub inaczej mniejsza oporność), tym większe prądy wirowe się wzbudzają i siła hamowania większa. Miedź byłaby najlepsza, ale jest droga i na tym oszczędzają producenci trenżerów.
Zasilając uzwojenie elektromagnesu prądem stałym powstaje nieruchome względem stojaka pole magnetyczne, które indukuje w poruszającej się w tym polu tarczy prądy wirowe. Współdziałanie prądów wirowych z tym polem wytwarza moment hamujący przeciwdziałający momentowi napędowemu generowanemu przez ... CIEBIE.
Zmieniając płynnie napięcie zasilające uzwojenie elektromagnesu, uzyskuje się płynne sterowanie momentem hamującym - jest to regulacja wygodniejsza, w większym zakresie i łatwa do zobrazowania (jakiś mierniczek wielkości elektrycznych), niż regulacja szczeliną w przypadku magnesów stałych.
Przy magnesach stałych to czysta mechanika, przy elektromagnesie dochodzi trochę elektrotechniki, zasilanie itp. , ale można sklecić prawie profesjonalny trenażer.
Tarcza może być z materiału ferromagnetycznego, jak i nieferromagnetycznego. Byleby była to tarcza lita, bez przerw, aby prądy wirowe mogły powstawać. A więc może to być stal, miedź, aluminium. Im lepsza przewodność materiału (lub inaczej mniejsza oporność), tym większe prądy wirowe się wzbudzają i siła hamowania większa. Miedź byłaby najlepsza, ale jest droga i na tym oszczędzają producenci trenżerów.
Zasilając uzwojenie elektromagnesu prądem stałym powstaje nieruchome względem stojaka pole magnetyczne, które indukuje w poruszającej się w tym polu tarczy prądy wirowe. Współdziałanie prądów wirowych z tym polem wytwarza moment hamujący przeciwdziałający momentowi napędowemu generowanemu przez ... CIEBIE.
Zmieniając płynnie napięcie zasilające uzwojenie elektromagnesu, uzyskuje się płynne sterowanie momentem hamującym - jest to regulacja wygodniejsza, w większym zakresie i łatwa do zobrazowania (jakiś mierniczek wielkości elektrycznych), niż regulacja szczeliną w przypadku magnesów stałych.
Przy magnesach stałych to czysta mechanika, przy elektromagnesie dochodzi trochę elektrotechniki, zasilanie itp. , ale można sklecić prawie profesjonalny trenażer.
#408
Posted 07 October 2009 - 15:09
robo, Wielkie dzięki za odpowiedź. Też mam zamiar użyć miedzi. Mam takie pytanie jak więlką tą terczę zrobić 200mm średnicy i 40mm grubości wystarczy?
Potrzebuje także informacji jaki zrobić układ z tym elektromagnesem aby się nie nagrzewał. Kiedyś robiłem na fizykę taki że normalnie gwoździa owinąłem przewodem i do baterii ale wtedy się strasznie nagrzewał. Ewentualnie kupie może gotową cewkę/elektromagnes.
PS. Miedź kosztuje 30zł/kg a aluminium 16zł/kg
Potrzebuje także informacji jaki zrobić układ z tym elektromagnesem aby się nie nagrzewał. Kiedyś robiłem na fizykę taki że normalnie gwoździa owinąłem przewodem i do baterii ale wtedy się strasznie nagrzewał. Ewentualnie kupie może gotową cewkę/elektromagnes.
PS. Miedź kosztuje 30zł/kg a aluminium 16zł/kg
#409
Posted 07 October 2009 - 17:50
4 czy 40? 40mm przy tej srednicy wazyc bedzie ze 12kg i da jakies 350zl za sama miedz do kola. sprawa chyba niezbyt oplacalna. ale pewnie wstarczy :mrgreen:
nie wiem czy to legalne na tym forum, ale podam ci swietnego linka:
http://www.elektroda...opic946897.html
mysle ze tam jest to tak pieknie wyjasnione ze dziecko w przedszkolu elektryczym zrozumie.
nie wiem czy to legalne na tym forum, ale podam ci swietnego linka:
http://www.elektroda...opic946897.html
mysle ze tam jest to tak pieknie wyjasnione ze dziecko w przedszkolu elektryczym zrozumie.
#410
Posted 07 October 2009 - 18:36
spros, Właśnie dlatego kupię jutro (o ile dożyje aluminiowe koło zamachowe i o wymiarach 180mm śred. 40mm grub./wysokości. Waga będzię ok. 2,6kg. Cena ok. 45-,zł.
Dzięki wielkie za linka. Przy miedzi było by to "tylko" 9,5kg :mrgreen: i koszt 300zł jak pisałeś
Dzięki wielkie za linka. Przy miedzi było by to "tylko" 9,5kg :mrgreen: i koszt 300zł jak pisałeś
#411
Posted 08 October 2009 - 07:02
kubano, to jednak robisz elektromagnes ?
Nie wczytywałem sie dokładnie w tego linka, który podał spros, ale chyba można tam uzyskać pożyteczne informacje. Ogólnie - im mniejsza szczelina powietrzna w rdzeniu cewki, tym straty, a więc i użyte moce (cewki) mniejsze, więc z grubością tarczy nie przesadzaj. Z drugiej strony, tarcza aluminiowa jest podatna na odkształcenia pod wpływem temperatury (a będzie się dość mocno nagrzewać), więc musi być solidna (stal i miedź pod tym względem byłaby lepsza).
Trzeba by policzyć siłę hamującą potrzebną do poprawnego działanie tego hamulca, jako obciążenia w trenażerku. Ale myślę, że nie jest duża (przecież chodzi tylko o przyhamowanie), więc i grzanie się elementów nie powinno być wielkim problemem. Poza tym powinieneś tak używać trenażera, żeby tarcza wirowała z dużą prędkością - będzie lepiej oddawała ciepło. Jak masz możliwości dość dokładnej obróbki, to ją można ponawiercać (tarcza wentylowana) - tylko nie na drodze pola magnetycznego. Ale uważaj, żeby tarcza była wyważona, bo inaczej będzie drżała. Grzania cewki nie unikniesz - musisz tak dobrać parametry cewki, aby prąd był jak najmniejszy, a jednocześnie zapewniał dostateczną indukcję magnetyczną w rdzeniu.
Nie wczytywałem sie dokładnie w tego linka, który podał spros, ale chyba można tam uzyskać pożyteczne informacje. Ogólnie - im mniejsza szczelina powietrzna w rdzeniu cewki, tym straty, a więc i użyte moce (cewki) mniejsze, więc z grubością tarczy nie przesadzaj. Z drugiej strony, tarcza aluminiowa jest podatna na odkształcenia pod wpływem temperatury (a będzie się dość mocno nagrzewać), więc musi być solidna (stal i miedź pod tym względem byłaby lepsza).
Trzeba by policzyć siłę hamującą potrzebną do poprawnego działanie tego hamulca, jako obciążenia w trenażerku. Ale myślę, że nie jest duża (przecież chodzi tylko o przyhamowanie), więc i grzanie się elementów nie powinno być wielkim problemem. Poza tym powinieneś tak używać trenażera, żeby tarcza wirowała z dużą prędkością - będzie lepiej oddawała ciepło. Jak masz możliwości dość dokładnej obróbki, to ją można ponawiercać (tarcza wentylowana) - tylko nie na drodze pola magnetycznego. Ale uważaj, żeby tarcza była wyważona, bo inaczej będzie drżała. Grzania cewki nie unikniesz - musisz tak dobrać parametry cewki, aby prąd był jak najmniejszy, a jednocześnie zapewniał dostateczną indukcję magnetyczną w rdzeniu.
#412
Posted 08 October 2009 - 07:45
#413
Posted 08 October 2009 - 08:23
nie gdyz ten z linka nie ma:
1. plynnej regulacji
2. mozliwosci pomiaru mocy
3. mozliwosci treningu na zadanej mocy
w przypadku konstrukcji z elektromagnesem mozna to uzyskac w prosty sposob sterujac pradem cewek.
a taki trenazer to koszt przynajmniej 1500zl. i to w promocji.
jesli sterowanie cewek bedzie realizowane przez mikroprocesor (komputer) nie bedzie wiekszego problemu zeby obciazenie zmienialo sie dynamicznie wraz z przebytym dystansem, czyli jazda po wczesniej zaplanowanej trasie (profilu). takie urzadzenia kosztuja juz okolo 3000 a domowym sposobem uzyskujesz to samo za 500 i jeszcze masz przy tym sporo zabawy. dla ucznia czy studenta taka roznica w cenie jest nie do przeskoczenia. a czasu maja dosc :mrgreen:
1. plynnej regulacji
2. mozliwosci pomiaru mocy
3. mozliwosci treningu na zadanej mocy
w przypadku konstrukcji z elektromagnesem mozna to uzyskac w prosty sposob sterujac pradem cewek.
a taki trenazer to koszt przynajmniej 1500zl. i to w promocji.
jesli sterowanie cewek bedzie realizowane przez mikroprocesor (komputer) nie bedzie wiekszego problemu zeby obciazenie zmienialo sie dynamicznie wraz z przebytym dystansem, czyli jazda po wczesniej zaplanowanej trasie (profilu). takie urzadzenia kosztuja juz okolo 3000 a domowym sposobem uzyskujesz to samo za 500 i jeszcze masz przy tym sporo zabawy. dla ucznia czy studenta taka roznica w cenie jest nie do przeskoczenia. a czasu maja dosc :mrgreen: