Skocz do zawartości


Zdjęcie

Luz na bębnie czy co?


28 odpowiedzi w tym temacie

#1 £ukasz

£ukasz
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądMałe miasto ;)

Napisano 25 czerwiec 2007 - 09:26

Od niecałych 2k km jeżdżę na nowych złożonych kółkach - piasty ultegra 6600/open pro. Kasetę mam sh 105 10s, wcześniej ta kaseta była założona na kole whr-500. I mam luz na bębnie (chyba). Jak zakręcę kołem (rower na stojaku) to widać gołym okiem, że kaseta "rusza się na boki", a przy pchnięciu jej w stronę szprych czuć luz. Kaseta jest dokręcona maksymalnie, podkładka jest przełożona. Wcześniej gdy kaseta była na kółkach whr-500 chyba luz nie był aż tak duży (nie pamiętam dokładnie :-/ ). Jak mi składali koła wcześniej to powiedzieli , ze to "normalny luz shimano...". Ale nie wiem czy teraz ten luz nie jest większy , chociaż może to jakieś złudzenie. Biegi chodzą bez problemu.

Teraz pytania:

Co można z tym zrobić?
Czy to może być, np. zła podkładka (za wąska)?
Bo chyba nowa piasta po 2k km nie złapała by takiego luzu (zwłaszcza, że gdy składali te koła to ten luz był)?
Jeździć z tym czy lepiej pojechać do serwisu żeby znów to sprawdzili?

Chciałem nagrać filmik aparatem żeby łatwiej było ocenić luz ale niestety nie widać na nim tego luzu... poradźcie coś.

#2 Azariel

Azariel
  • Użytkownik
  • 98 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 25 czerwiec 2007 - 10:50

moje ultegry tez tak maja... to normalne.

#3 £ukasz

£ukasz
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądMałe miasto ;)

Napisano 25 czerwiec 2007 - 11:06

Ten luz Ci się powiększa wraz z przebiegiem?

#4 Azariel

Azariel
  • Użytkownik
  • 98 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 25 czerwiec 2007 - 11:14

tak. wystarczy wymienic bebenek zeby sie go pozbyc jesli bardzo Ci juz bedzie przeszkadzac ;]

#5 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 25 czerwiec 2007 - 19:35

w piastach shimano luz na bebenku to normalna rzecz.
jesli ten luz jest naprawde duzy to warto by bylo udac sie do serwisu. dobry mechanik powinienem wiedziec czy cos jest nie tak.

#6 Konik

Konik
  • Użytkownik
  • 540 postów
  • SkądKraków

Napisano 25 czerwiec 2007 - 20:17

w piastach shimano luz na bebenku to normalna rzecz.


W piastach 9s z kasetą 9s nie ma żadnych luzów.

#7 £ukasz

£ukasz
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądMałe miasto ;)

Napisano 25 czerwiec 2007 - 20:22

Właśnie cięzko mi określić czy ten luz jest duży... a ewentualna wymiana bębenka to duży koszt?

#8 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 25 czerwiec 2007 - 20:24

w piastach shimano luz na bebenku to normalna rzecz.


W piastach 9s z kasetą 9s nie ma żadnych luzów.


tylko co ma do tego kaseta?
luz na bebenku to nie luz na kasecie.
luz na kasecie jest wowoczas kiedy kaseta jest poprostu niedokrecona. wtedy poszczegolne zebatki "chodza' miedzy soba.

nie ma znaczenia jaka piasta shimano, czy DA czy ultegra itp itd kazdy bebenek ma luz. gdyby nie bylo luzu to by sie nie krecily. ;-)

Właśnie cięzko mi określić czy ten luz jest duży... a ewentualna wymiana bębenka to duży koszt?


w twoim przypadku to moze byc dosc sporo.
gzies w okolicach 100zl.
w zeszlym roku bylo to 121.

#9 £ukasz

£ukasz
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądMałe miasto ;)

Napisano 26 czerwiec 2007 - 14:17

Malik a czy tego luzu nie można jakoś zmniejszyć? Trzeba od razu wymieniać bębenek? No i kiedy ten luz jest już za duży?

#10 Azariel

Azariel
  • Użytkownik
  • 98 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 26 czerwiec 2007 - 14:27

to widac/slychac :D aczkolwiek u mnie duzy luz (bebenek juz wtedy puszczal, ciezko bylo jechac...) bardzo wspomagal zmiane biegow, nie wiem czemu ;))

bardziej oplaca sie kupic tylna piaste deore lx i transplantowac z niej bebenek do ultegry. jest bodajze taki sam a nawet jesli nie to i tak pasuje na pewno

#11 Konik

Konik
  • Użytkownik
  • 540 postów
  • SkądKraków

Napisano 26 czerwiec 2007 - 14:55

w piastach shimano luz na bebenku to normalna rzecz.


W piastach 9s z kasetą 9s nie ma żadnych luzów.


tylko co ma do tego kaseta?
luz na bebenku to nie luz na kasecie.
luz na kasecie jest wowoczas kiedy kaseta jest poprostu niedokrecona. wtedy poszczegolne zebatki "chodza' miedzy soba.


Sorki, zrozumiałem, że została nakręcona dziesiątka na dziewiątkę i podkładka jest za mała - kaseta jest luźno na bębenku pomimo skręcenia na maksa.

#12 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 26 czerwiec 2007 - 18:31

Malik a czy tego luzu nie można jakoś zmniejszyć? Trzeba od razu wymieniać bębenek? No i kiedy ten luz jest już za duży?


jesli ten bebenek od ultegry ma identyko budowe jak inne piasty (typu wsie piasty do mtb) to wystarczy wyciagnac jedna podkladke (lub zalozyc nieco ciensza) spod nakretki trzymajacej caly bebenek do kupy.

jesli sam nie wiesz jak sie za to zabrac to lepiej odnies kolo do porzadnego serwisu.
przy zabawie z bebenkiem/trybem trzeba byc ostroznym i delikatnym ;-)
jeden nieprzemyslany ruch i wysypuje sie 10 pierdyliardow malenkich kuleczek ;-)

#13 tomiek

tomiek
  • Użytkownik
  • 270 postów
  • SkądMałopolska ok.Gorlic

Napisano 29 grudzień 2010 - 10:06

Witam to i ja zapytam o koło whr-500 przebieg koło 1200km jest luzik w sumie malutki na kasecie że podobno to normalne. Nigdy nie rozkręcałem jeszcze takich kaset i piast. Mam pożyczyć od znajomego klucze potrzebne i tak dla oczyszczenia i przesmarowania na nowo poradze sobie z tym? czy zdecydowania po tak malym przebiegu nie ma jeszcze takiej koniecznosci? Oraz ew jesli bym sie za to zabrał smar syntetyczny finish line bedzie dobry do tego.

#14 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 29 grudzień 2010 - 13:03

To jest łatwe, ale trzeba sobie zorganizować pracę. Dobrze jest tez parę razy przećwiczyć rozbieranie na jakimś starym wolnobiegu.
Przeczytaj uważnie ten temat od deski do deski - napisano tu dużo i nie warto się powtarzać:
http://www.forumszos...der=asc&start=0

Pokrywka kielicha bębenka jest moim zdaniem najbardziej paskudnym elementem w całej robocie.

1200 km uważam za bardzo mały przebieg. Po takim kilometrażu nic złego nie powinno się dziać zakładając, że smar nie wypłynął w zapadki. Poznać to często można po nagłym ucichnięciu bębenka na biegu luzem. Ja tak właśnie jeden bębenek zalałem lejąc aceton przy czyszczeniu piasty, a obecny nowiutki po 500 km nie "gra", bowiem jeździłem trochę w silnym deszczu i z racji braku uszczelnień woda z łatwością wrzuciła smar tam, gdzie go nie powinno być prawie wcale.
Po jakimś czasie od zalania i ucichnięcia bębenek powinien grać na nowo, może nieco ciszej, ale potrafi się pojawić przeskakiwanie, czyli uślizg zapadek po wcięciach. Konieczna jest wtedy dość szybka interwencja, choć i z tak irytującym bębenkiem można jakiś czas pojeździć bez uszczerbku dla niego.

#15 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 29 grudzień 2010 - 13:39

W zasadzie teoretycznie wszystkie piasty Shimano od jakiegoś czasu są smarowane powiedzmy sobie szczerze " gównianym " smarem który wpływa do zapadek i zależnie jak kto depta tak uszkadza bieżnie.

Jak kto ma dostęp do narzedzi odpowiednich to nawet nową piaste- bebenek można rozebrać i przepatrzeć co i jak.

W "dawnych czasach " smar do łożysk Shimano był gęsty, no teraz to on nie ma nic wspólnego z tamtym i od upału sie nawet rozpuszcza.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#16 tomiek

tomiek
  • Użytkownik
  • 270 postów
  • SkądMałopolska ok.Gorlic

Napisano 29 grudzień 2010 - 14:52

W zasadzie teoretycznie wszystkie piasty Shimano od jakiegoś czasu są smarowane powiedzmy sobie szczerze " gównianym " smarem

Chociażby juz to jest powód aby sobie to zrobic :-) ok poczytałem mysle ze na spokojnie sobie robic powinno sie udac, tylko sie zastanawiam co bedzie lepsze smar ŁT mam taki zielony czy ten finsh line teflonowy. Na zapadki mysle ze kropelka rohloff-a bedzie w sam raz.

#17 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1048 postów
  • SkądWWL

Napisano 29 grudzień 2010 - 15:23

tomiek, może lepszy smar będzie ten który jest gęściejszy aby nie wypełzł.
na zapadki może być nawet olej do maszyn precyzyjnych.

#18 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 29 grudzień 2010 - 18:21

Ja bym nic na zapadki nie dawał. I tak się spaskudzą smarem po złożeniu i krótkiej jeździe. Już raz zrobiłem właśnie eksperyment z Hipolem delikatnie go dozując po zapadkach, a na bieżnie kulek dałem ŁT. Po ok. 40 km i powtórnym rozebraniu wolnobiegu smar tak się stał rzadki, ze był dosłownie wszędzie.
Ewentualnie delikatnie tym olejem musnąć powierzchnie zapadek.

#19 leslaw

leslaw
  • Użytkownik
  • 239 postów
  • Skądłódzkie

Napisano 29 grudzień 2010 - 18:43

Na pewno nie ma sensu smarować czymś innym zapadek i kulek bębenka. Podobnie mało sensowne jest smarowanie ciekłym smarem (olejem) bębenka. Jak długo ciecz utrzyma się w tym miejscu? Tylko smar stały ma sens. Ostatnio używam smaru STP (cena jak ŁT, ale dużo rzadszy). Tym samym smaruje łożyska piasty. Dodatkowa zaleta - smar ten jest mocno wodoodporny. Smar stały nie sklei zapadek, gdy jest go za dużo, nadmiar zostanie wyrzucony i zapadki będą działały normalnie.

#20 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 29 grudzień 2010 - 19:37

Ja bym nic na zapadki nie dawał. I tak się spaskudzą smarem po złożeniu i krótkiej jeździe. Już raz zrobiłem właśnie eksperyment z Hipolem delikatnie go dozując po zapadkach, a na bieżnie kulek dałem ŁT. Po ok. 40 km i powtórnym rozebraniu wolnobiegu smar tak się stał rzadki, ze był dosłownie wszędzie.
Ewentualnie delikatnie tym olejem musnąć powierzchnie zapadek.


A mi wkółko ktoś wciska że LT jest super.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo




Dodaj odpowiedź