Luz na bębnie czy co?
#1
Napisano 25 czerwiec 2007 - 09:26
Teraz pytania:
Co można z tym zrobić?
Czy to może być, np. zła podkładka (za wąska)?
Bo chyba nowa piasta po 2k km nie złapała by takiego luzu (zwłaszcza, że gdy składali te koła to ten luz był)?
Jeździć z tym czy lepiej pojechać do serwisu żeby znów to sprawdzili?
Chciałem nagrać filmik aparatem żeby łatwiej było ocenić luz ale niestety nie widać na nim tego luzu... poradźcie coś.
#8
Napisano 25 czerwiec 2007 - 20:24
w piastach shimano luz na bebenku to normalna rzecz.
W piastach 9s z kasetą 9s nie ma żadnych luzów.
tylko co ma do tego kaseta?
luz na bebenku to nie luz na kasecie.
luz na kasecie jest wowoczas kiedy kaseta jest poprostu niedokrecona. wtedy poszczegolne zebatki "chodza' miedzy soba.
nie ma znaczenia jaka piasta shimano, czy DA czy ultegra itp itd kazdy bebenek ma luz. gdyby nie bylo luzu to by sie nie krecily. ;-)
Właśnie cięzko mi określić czy ten luz jest duży... a ewentualna wymiana bębenka to duży koszt?
w twoim przypadku to moze byc dosc sporo.
gzies w okolicach 100zl.
w zeszlym roku bylo to 121.
#10
Napisano 26 czerwiec 2007 - 14:27
bardziej oplaca sie kupic tylna piaste deore lx i transplantowac z niej bebenek do ultegry. jest bodajze taki sam a nawet jesli nie to i tak pasuje na pewno
#11
Napisano 26 czerwiec 2007 - 14:55
w piastach shimano luz na bebenku to normalna rzecz.
W piastach 9s z kasetą 9s nie ma żadnych luzów.
tylko co ma do tego kaseta?
luz na bebenku to nie luz na kasecie.
luz na kasecie jest wowoczas kiedy kaseta jest poprostu niedokrecona. wtedy poszczegolne zebatki "chodza' miedzy soba.
Sorki, zrozumiałem, że została nakręcona dziesiątka na dziewiątkę i podkładka jest za mała - kaseta jest luźno na bębenku pomimo skręcenia na maksa.
#12
Napisano 26 czerwiec 2007 - 18:31
Malik a czy tego luzu nie można jakoś zmniejszyć? Trzeba od razu wymieniać bębenek? No i kiedy ten luz jest już za duży?
jesli ten bebenek od ultegry ma identyko budowe jak inne piasty (typu wsie piasty do mtb) to wystarczy wyciagnac jedna podkladke (lub zalozyc nieco ciensza) spod nakretki trzymajacej caly bebenek do kupy.
jesli sam nie wiesz jak sie za to zabrac to lepiej odnies kolo do porzadnego serwisu.
przy zabawie z bebenkiem/trybem trzeba byc ostroznym i delikatnym ;-)
jeden nieprzemyslany ruch i wysypuje sie 10 pierdyliardow malenkich kuleczek ;-)
#13
Napisano 29 grudzień 2010 - 10:06
#14
Napisano 29 grudzień 2010 - 13:03
Przeczytaj uważnie ten temat od deski do deski - napisano tu dużo i nie warto się powtarzać:
http://www.forumszos...der=asc&start=0
Pokrywka kielicha bębenka jest moim zdaniem najbardziej paskudnym elementem w całej robocie.
1200 km uważam za bardzo mały przebieg. Po takim kilometrażu nic złego nie powinno się dziać zakładając, że smar nie wypłynął w zapadki. Poznać to często można po nagłym ucichnięciu bębenka na biegu luzem. Ja tak właśnie jeden bębenek zalałem lejąc aceton przy czyszczeniu piasty, a obecny nowiutki po 500 km nie "gra", bowiem jeździłem trochę w silnym deszczu i z racji braku uszczelnień woda z łatwością wrzuciła smar tam, gdzie go nie powinno być prawie wcale.
Po jakimś czasie od zalania i ucichnięcia bębenek powinien grać na nowo, może nieco ciszej, ale potrafi się pojawić przeskakiwanie, czyli uślizg zapadek po wcięciach. Konieczna jest wtedy dość szybka interwencja, choć i z tak irytującym bębenkiem można jakiś czas pojeździć bez uszczerbku dla niego.
#15
Napisano 29 grudzień 2010 - 13:39
Jak kto ma dostęp do narzedzi odpowiednich to nawet nową piaste- bebenek można rozebrać i przepatrzeć co i jak.
W "dawnych czasach " smar do łożysk Shimano był gęsty, no teraz to on nie ma nic wspólnego z tamtym i od upału sie nawet rozpuszcza.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#16
Napisano 29 grudzień 2010 - 14:52
Chociażby juz to jest powód aby sobie to zrobic :-) ok poczytałem mysle ze na spokojnie sobie robic powinno sie udac, tylko sie zastanawiam co bedzie lepsze smar ŁT mam taki zielony czy ten finsh line teflonowy. Na zapadki mysle ze kropelka rohloff-a bedzie w sam raz.W zasadzie teoretycznie wszystkie piasty Shimano od jakiegoś czasu są smarowane powiedzmy sobie szczerze " gównianym " smarem
#18
Napisano 29 grudzień 2010 - 18:21
Ewentualnie delikatnie tym olejem musnąć powierzchnie zapadek.
#19
Napisano 29 grudzień 2010 - 18:43
#20
Napisano 29 grudzień 2010 - 19:37
Ja bym nic na zapadki nie dawał. I tak się spaskudzą smarem po złożeniu i krótkiej jeździe. Już raz zrobiłem właśnie eksperyment z Hipolem delikatnie go dozując po zapadkach, a na bieżnie kulek dałem ŁT. Po ok. 40 km i powtórnym rozebraniu wolnobiegu smar tak się stał rzadki, ze był dosłownie wszędzie.
Ewentualnie delikatnie tym olejem musnąć powierzchnie zapadek.
A mi wkółko ktoś wciska że LT jest super.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo


