Wrocław - Wspólne Treningi Na Szosie
#1582
Gosc_adazz_*
Napisano 20 październik 2012 - 13:52
Tempo jesienne, czyli średnia 30 km/h bez "zarzynania" się, i pogadać człowiek mógł 8-)
Zapraszam jutro chętnych na przejażdżkę do Leśnicy, start godz: 11.00 (do negocjacji ;-)) , dystans: do uzgodnienia (przedział od 45km do 80km), tempo 30-32km/h, miejsce: skrzyżowanie ulic Średzka/Mokrzańska (chodnik).
Proponowane traski:
Opcja mega light: Leśnica->Żar->Lutynia->Radakowice->Karczyce->Jarząbkowice->Lutynia-Leśnica, ok 45km,
Opcja Light: Leśnica->Żar->Lutynia->Radakowice->Karczyce->Pełcznica->Rakoszyce->Ramułtowice->Radakowice->Lutynia->Leśnica, ok 55km
Opcja standard:Leśnica->Żar->Lutynia->Radakowice->Karczyce->Pełcznica->Kąty Wrocławskie->Piława->Milin->Mietków->Stróża->Kąty Wr.->Pełcznica-> Radakowice->Lutynia->Leśnica, ok 80km
Opcja treningowa:Leśnica->Żar->Lutynia->Radakowice->Karczyce->Pełcznica->Kąty Wrocławskie->Piława->Milin->Mietków->Garncarsko->Sobótka->Objazd Ślęży (Przełęcz Tąpadła), powrót tą samą trasą, ok 110km z przewyższeniami :roll:
Zapraszam! 8-)
Jak zwykle proponuję mało uczęszczane trasy (chodzi o auta), niezłe lub b. dobre asfalty, na jutro (i hope so) startujemy ja i jna,
#1585
Gosc_Castor Troy_*
Napisano 20 październik 2012 - 20:22
Dziękuje wszystkim za udział w dzisiejszym wypadzie na południe i przepraszam za mało wycieczkowe tempo, szczególnie na pojazdach, jakie było obiecywane w zaproszeniu. Niektórzy nie potrafią sobie odpuścić choć raz w sezonie. Szkoda.
Do następnego.
#1590
Napisano 22 październik 2012 - 09:10
Oława - Wiązów (20 km) przez Jaczkowice, NIwnik, Witowice - asfalt spoko, jak się jedzie środkiem:) Ruch mały, teren lekko pofalowany. Przez rynek w Wiązowie (IMHO najładniejszy rynek w promieniu 30 km) lepiej przejść albo murowane puree z prostaty - kocie łby. Po drodze ładny pałac w Jakubowicach (trzeba zjechać z trasy 1km)
Wiązów - Strzelin - (Droga nr 39, 14 km) asfalt przez większość trasy wzorowy, natężenie ruchu niskie, czasem tir się trafi. Po drodze ciekawe miejscówki - Wawrzyszów (pałac, w dole wsi młyn i stawy, za wsią - stary cmentarz i ruiny kaplicy cmentarnej), Głęboka - stare zabudowania kolejowe, niewielki pałac z misternie wykonanym murem z łupków (pewnie pochodzącym z pobliskich kamieniołomów w Jegłowej).
Strzelin - Niemcza - (Droga 39 do Mikoszowa, potem odbijamy w lewo drogą poza numeracją, 21 km) w większości asfalt dobry lub bardzo dobry, dwa lub trzy fragmenty z fatalnym, o czym dalej. Teren mocno pofalowany. Droga w większości pusta, malownicze widoki na Masyw Gromnika po lewej, po prawej - chyba już Wzgórza Niemczańskie. Ciekawe wsie z ładną architekturą, widoki na wielki kamieniołom w Górce Sobockiej. Przy przejeździe w okolicach Arboretum Wojsławice trzeba bardzo uważać - dobrze zapowiadający się zjazd okazuje się pułapką - w lecie asfalt płynie tworząc wysokie na 10 cm fale z jednej strony, z drugiej głębokie frezy z tego roku. Mało nie miałem gleby przy 60 km/h. Ale to w jednym fragmencie, potem już było lepiej i do samej Niemczy piękny zjazd po bardzo dobrym asfalcie, dało się dobić do prędkości dopuszczalnej na tym odcinku - 70 km/h. W samej Niemczy trzeba się trochę powspinać i dojechać do stacji pali przy drodze E8.
Niemcza - Dzierżoniów - (od stacji paliw na skrzyżowaniu prosto na zachód, droga bez numeracji, jakieś 16 km). Super asfalt, długie podjazdy o niskim nachyleniu i szybkie zjazdy. Przejazd przez miejscowości: Gilów i Dobrocin (tu podjazd do końca wsi, miejscami asfalt przeciętny) Do samego Dzierżoniowa zjazd.
Dzierżoniów - Lasocin (Droga nr 383, 11 km) ten fragment to zapewne już wszyscy znają, prowadzi na Przełęcz Walimską. Nudy jak cholera przy dojeździe do Pieszyc (w Pieszycach spotkałem jedynego tego dnia szosowca, chyba na jakiejś tytanowej ramie śmigał). Dojazd już w mocnym chłodzie do Rościszowa, walka z lekkim podjazdem na bruku (wytłukł mnie strasznie) podjazd w Lasocinie, po asfalcie, wszedł jak masło w porównaniu do mniej nachylonej kostki brukowej. Choć nie jest ona tragiczna, bo ułożona w skos pod względem kierunku jazdy.
Pisze o tej trasie dość opisowo, ponieważ mam tylko lekkie ambicje do ścigania, a wielkie do zwiedzania, bo jestem bardziej turystą, niż sportowcem, co nie znaczy, że nie mam wyścigowych ambicji w ogóle. Do tej pory od lat jeździłem na crossie i mtb, ale jednak szosa jest "bardziej rowerem", niż pozostałe.
Link do mapy: http://www.bikemap.n...type=ts_terrain
#1591
Gosc_paulsen_*
Napisano 22 październik 2012 - 10:05
Dzierżoniów - Lasocin (Droga nr 383, 11 km) ten fragment to zapewne już wszyscy znają, prowadzi na Przełęcz Walimską.
Gdybyś chciał sobie urozmaicić ten odcinek omijając kostkę proponuję pętlę przez Lutomię i pagórki do Bystrzycy Dolnej, stamtąd podjazd pod tamę w Lubachowie, następnie wzdłuż zalewu niezłym asfaltem do rozjazdu na Glinno i Michałkową. Potem w lewo na Michałkową, ostry podjazd na piękne miejsce skąd widać jednocześnie Ślęzę oraz Wielką Sowę. Następnie zjazd do Glinna i małe "katowanie" podjazdem na skrzyżowanie drogi z Rościszowa do Walimia. Skręcasz w lewo i fruniesz w dół przyzwoitym asfaltem na mostki, a potem do Rościszowa i unikasz kostki skręcając do Lasocina w prawo na mostek. Nadłożyłbyś co prawda parę kilometrów, ale satysfakcja większa
#1592
Napisano 22 październik 2012 - 10:32
Znam te trasy, ale nie z "szosowej strony", bo od lat choruję na dom w Glinnie
#1593
Gosc_paulsen_*
Napisano 22 październik 2012 - 13:32
Znam te trasy, ale nie z "szosowej strony", bo od lat choruję na dom w Glinnie
Ok daj znaka na priva. Tam najczęściej się "wożę" więc może będzie okazja zrobić objazd.
#1596
Napisano 29 październik 2012 - 08:42
Planujecie jakies wspólne treningi spinningowe, w okresie zimowym? Można by było wspólnie się ustawiać. Jak coś to dawajcie info kto, gdzie i kiedy kręci. Chyba że wszyscy w domu podpięci pod trenażer/rolkę są. :shock:
jutro w Arkadach maraton spiningowy z okazji Halloween. Start o 18.00. Nie wiem czy jeszcze są miejsca.
Szczegóły: http://fitnessacadem...obowa-atmosfera
Regulamin: http://fitnessacadem...y Halloween.pdf
Ciekawy punkt: Warunki udziału w maratonie są:
"- w dniu maratonu posiadanie na sobie co najmniej jednego elementu stroju odpowiadającego tematyce wydarzenia."
Mniej więcej od połowy listopada w Arkadach i Koronie rozpoczynają się zajęcia Grupy Kolarskiej. Polecam.
#1598
Napisano 31 październik 2012 - 21:15


