Witam,pije ktoś z Was yerba mate? Podobno daje niezłego "kopa",rozjaśnia umysł itp.Co o tym myślicie ?
Yerba Mate
#1
Napisano 01 luty 2015 - 12:13
#2
Napisano 01 luty 2015 - 12:41
Piję w pracy - nie zawsze, ale czasem zamiast drugiej kawy (pierwsza, rano to rytuał).
Na początku trzeba się przyzwyczaić do smaku, albo dobrze trafić, bo smaki są różne - ale tak jest ze wszystkim: kawą, herbatą...
Ale fajnie się ją pija, bo raz się parzy, a później robi dolewki, i wystarcza na cały dzień sączenia.
Czy jakoś działa ... może trochę, nic szczególnego nie zauważyłem - ciekawe jak wpływa wypita bezpośrednio przed treningiem - zobaczę jutro, ale to będzie przed siłownią.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#3
Napisano 01 luty 2015 - 12:42
Napisz coś o działaniu.
#5
Napisano 01 luty 2015 - 12:59
Jak się czyta o działaniu Yerby, to wszystko jest fajnie, ale nie ma (przynajmniej w moim odczuciu) jakiegoś spektakularnego efektu po wypiciu. Ale może to przez moje uodpornienie na działanie tego rodzaju - przez picie kawy właśnie. Może gdyby Yerbę pić z pominięciem tej pierwszej kawy ...
Spróbuj ... efekt jest, jak ktoś wchodzi do pokoju, a ty siedzisz z tykwą i popijasz przez bombilę :-D (kupiłem najprostszy zestaw przy pierwszej porcji Yerba Mate)
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#7
Napisano 01 luty 2015 - 14:11
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#9 Gosc_marvelo_*
Napisano 01 luty 2015 - 19:17
Zapytaj Cejrowskiego:
http://cejrowski.com...hp?p=yerba_mate
Możesz również u niego kupić, ale nie dzisiaj, bo w niedziele i święta nieczynne.
http://sklepkolonial...c/Yerba-Mate/40
#10
Napisano 01 luty 2015 - 21:43
o ile po kawie niezależnie czy zwykłej parzonej czy rozpuszczalnej mam problemy żołądkowe, to po yerbie takich nie zauważyłem. Może to dawka kofeiny, albo jeszcze coś?
Problemy z bólem żołądka nie muszą być spowodowane kofeiną. Kawa ma sporo innego syfu.
Jeśli o kofeinę chodzi, nie wiem na ile to jest prawda, bo żadnych fachowych badań na ten temat nie mam.
Na moje oko, kawa dość szybko się "wchłania" i daje jednorazowego, krótkotrwałego kopa. yerba raczej wchłania się wolniej, więc efekt jest długotrwały, ale mniej widoczny. Być może to też kwestia tego, że yerbę pije się inaczej. To taki rytuał, że do chwilę się dolewa i powoli siorbie. Naczynka typu matero trzymają dość długo temperaturę.
W tym temacie był poruszany tylko efekt "kopa", natomiast to nie jest główny walor yerby. Yerba ma sporo witamin, magnez (kawa go wypłukuje, a yerba dostarcza) wzmacnia odporność, poprawia przemianę materii, jest pomocna przy odchudzaniu, ma właściwości przeciw-utleniające, przeciwnowotworowe, przeciwzapalne, yerba w jakiś sposób jest dobra dla serca/naczyń krwionośnych. Podobno też jakieś grzyby i pasożyty ubija.
W smaku to zupa z kiepa. Ja się przyzwyczaiłem do gorzkiego i dla mnie jest spoko, ale ludzie, którzy poszukują jakichś szczególnych walorów smakowych raczej będą zawiedzeni.
Teoretycznie yerbę można pić z sokiem, cukrem, cytryną.... ja nie lubię takich eksperymentów, ale niby się da.
#11
Napisano 01 luty 2015 - 22:11
Na początku faktycznie można się rozczarować. Po otwarciu paczki - jakby ktoś zapakował syf po rozbiórce starej stodoły - patyki, jakieś próchno, listki, pełno pyłu. Smak - hmmm, to trzeba samemu ocenić. Myślę, że trzeba trafić, żeby na początku się nie zrazić - są bardzo różne. Pierwszą zostałem poczęstowany i mi nie smakowała. Następnie sam kupiłem, w ciemno, w zwykłym sklepie, w komplecie z naczynkiem i bombilą i się przekonałem do Yerby, mogłem ją spokojnie pić. Zbyt mało gatunków piłem żeby doradzać - paczka na długo mi starcza, więc nie mam poglądu na różne odmiany. Może nie trafiłem jeszcze na tą najlepszą ? ... dla mnie.
Jeśli chodzi o żołądek, to faktycznie, garbniki, które zawiera Yerba działają kojąco.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#12
Napisano 04 luty 2015 - 09:31
Witam
Od około miesiąca popijam Yerbe , szukałem jakiejś mocnej odmiany i polecono mi Cruz De Malta(Elaborata)1 kg i co ciekawe dwie próbki po 30gr ( cbse energia i pajarito elaborata) które dostałem do niej gratisowo dały przyjemniejsze efekty ,pobudzenie .
Tak więc trzeba szukać gatunku który będzie odpowiadać nam do skutku . Również po kawie miałem problemy żołądkowe - po yerbie jest oki
#13
Napisano 23 luty 2015 - 22:40
Przywiozłem właśnie z pracy pudełko aktualnie pijanej Yerba Mate - skończyło się i wreszcie mogę przepisać, jaki to gatunek, bo nijak nie mogłem zapamiętać.
A Yerba nazywa się La Merced Loose Leaf - wiecie, że nie mogłem znaleźć w żadnym polskim sklepie internetowym ? - a kupiłem w Kielcach w Realu. Jest dostępna La Merced Barbacua, jest de Monte, de Campo, Campo & Monte,.... a Loose Leaf nie ma - daję więc taki link:
http://www.yerbamate...eaf-1-4-kg.html
Trzeba coś zakupić nowego.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen