z Leszna można ciąć na Kazuń i potem zrobić nawrotkę i wrócić podobnie, lub przez Bronisze...
No właśnie coś mi się ten Kazuń kołatał po głowie i faktycznie widzę, że pisałeś o nim ostatnio. :-)
a co do trasy na Grodzisk Maz. to jest fajna trasa tylko kto nią pojedzie ??
Janki-Grójec-Mszczonów-(tu może być Żyrardów) lub powrót do Janek. Tylko to jest trasa na Katowice i Kraków ale jest parę hopków 
Ja pewnie nieprędko, bo jakoś nie przepadam za trasami na Kraków i Katowice i jeśli mogę to ich unikam. Jakiś kawałek przejechać to jeszcze ok, ale wolę bujać się opłotkami np. 722 na Tarczyn albo Grójec i potem na Mszczonów.
Dominik dzięki, przecież w niedzielę też trzeba coś robić. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Chociaż 200km może być trochę przerażające, ale zawsze jest opcja złapania pociągu w Skierniewicach, nie? :-D Jeszcze nie woziłem roweru pociągiem, zawsze musi być ten pierwszy raz.