4326 replies to this topic

[vortac]

z Leszna można ciąć na Kazuń i potem zrobić nawrotkę i wrócić podobnie, lub przez Bronisze...

No właśnie coś mi się ten Kazuń kołatał po głowie i faktycznie widzę, że pisałeś o nim ostatnio. :-)

a co do trasy na Grodzisk Maz. to jest fajna trasa tylko kto nią pojedzie ??
Janki-Grójec-Mszczonów-(tu może być Żyrardów) lub powrót do Janek. Tylko to jest trasa na Katowice i Kraków ale jest parę hopków

Ja pewnie nieprędko, bo jakoś nie przepadam za trasami na Kraków i Katowice i jeśli mogę to ich unikam. Jakiś kawałek przejechać to jeszcze ok, ale wolę bujać się opłotkami np. 722 na Tarczyn albo Grójec i potem na Mszczonów.

Dominik dzięki, przecież w niedzielę też trzeba coś robić. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Chociaż 200km może być trochę przerażające, ale zawsze jest opcja złapania pociągu w Skierniewicach, nie? :-D Jeszcze nie woziłem roweru pociągiem, zawsze musi być ten pierwszy raz.

[swiatek]

Chłopaki ja wcale nie poelcałem wam jechać Katowicką i Krakowską. Na Grodzisk, Radziejowice, Mszczonów, Grójec jest tyle fajnych lokalnych dróg między sadami. No ale cóż pozostawiam wam temat do odkrycia lub jazdy w kółko po tych samych szosach :mrgreen:

[Marcines]

Ja zdecydowanie popieram swiatka, naprawde są fajne drogi za Tarczynem na południe i faktycznie hopki się pojawiają. Tera mnie nie będzie bo mam maturę i trzeba prezentacji się uczyć na polski

[swiatek]

Dzięki Marcines :mrgreen: W końcu jakieś poparcie. Tam naprawdę są fajne loklane asfalty praktycznie bez ruchu samochodowego.

[vortac]

To może jakieś konkrety? Bo takie pisanie "w okolicach XXX są świetne trasy, ale sami se poszukajcie, albo jeździjcie po tych samych", to może lepiej już nic nie pisać?
Tak to cisza, a jak rzuciłem hasło o Lesznie, to bee i fuj. Trzeba było zaproponować coś innego.
Szukanie tras jest może i fajne, ale jak się jedzie samemu. Mi jest głupio ciągnąć grupę kilku osób gdzieś gdzie nie byłem, na google wyglądało ok, a tu albo dziury albo się asfalt urywa.

No ale zawsze można przecież napisać, "ja nie mogłem / nikt nie przyszedł / to spotykamy się czy nie".

[swiatek]

To może jakieś konkrety? Bo takie pisanie "w okolicach XXX są świetne trasy, ale sami se poszukajcie, albo jeździjcie po tych samych", to może lepiej już nic nie pisać?
Tak to cisza, a jak rzuciłem hasło o Lesznie, to bee i fuj. Trzeba było zaproponować coś innego.
Szukanie tras jest może i fajne, ale jak się jedzie samemu. Mi jest głupio ciągnąć grupę kilku osób gdzieś gdzie nie byłem, na google wyglądało ok, a tu albo dziury albo się asfalt urywa.
No ale zawsze można przecież napisać, "ja nie mogłem / nikt nie przyszedł / to spotykamy się czy nie".

Vortac na tym to polega. Ja też musiałem zadać sobie trudu i poszukać fajnych tras i nie byłem sam. W tym cały fan :mrgreen:
Dlaczego bee i fuj? Rzuciłem wam luźną propozycję bo mnie i tak 10:00 nie pasuje. Jeżdzę z samego rańca.

Może zapytaj reszty czy chcą tłuc poraz enty tą samą trasę czy poszukać czegoś nowego 8-)



A to raczej nie do mnie ta aluzja :mrgreen:

[GreQ]

A mi tam nie przeszkadza jazda tymi samymi drogami, mam kilka z różnymi dystansami i w zależności od potrzeby i warunków pogodowych (wiatr) wybieram odpowiedni wariant...

zwiedzać okolić jakoś nie bardzo mam ochotę bo trzeba konkretna robotę wykonać a nie krajobraz podziwiać, (chciał to Lucjan tu co poniektórym wyjaśnić i zasugerować, to wsiedli na niego i się chłopina wyniósł) jak się parami jedzie to jeszcze ujdzie, bo na wachlarzu to raczej nie.

trzeba ustalić kilka tras na sztywno a potem ewentualnie lekko modyfikować.

Namawiać was nie mam zamiaru ale uważam że trasa dwupasmowa jest bezpieczniejsza niż jednopasmówka. Kiedy jechaliśmy w którąś sobotę do Leszna (było nas siedmiu) nie było auta które by nie trąbiło i nie zwracał się do nas jego kierowca ze za szeroko jedziemy...
eee szkoda gadać, bo idiotów nie sieją sami się rodzą i w dodatku są na każdej drodze.

[vortac]

Dominik, jutro jeśli będzie pogoda, to chcę przejechać twoją trasę z mapki. Myślę, że z Brzezin pojadę do Skierniewic i złapię pociąg do Pruszkowa, 140km wystarczy.
Jakbyś miał czas i ochotę dołączyć po drodze, to daj znać.

[vortac]

Niestety, nie udało się. :roll: Koło Szymanowa złapał mnie deszcz i zrobiło się zimno.
Zawróciłem. Oczywiście koło Błonia ani śladu po deszczu. Ehhh.
Chyba się zaraz przejadę do jakiegoś sportowego po coś od deszczu co da się upchnąć do kieszonki.

Nie wiem czy będę w niedzielę, na pewno nie będzie mnie w sobotę. Ale spróbuję wrócić w sobotę wieczór jeśli uda mi się wyrwać ze szponów rodzinki we Wrocławiu. :roll:

[Wieckowski]

Tak tak Nastyk sie pisze tylko że teraz ostatnio nie jeżdżę zbyt często ostatnio smigałem 2 tygodnie temu no i dzisiaj zrobiłem 40km coś nie ciekawie ale ja ogólnie chce zrobić któregoś razu 200km ale to na pewno nie teraz:P Musze trochę pojeździć i (Vortac) możemy gdzieś pojechać. W soboty niestety nie pojawię się i to nawet dużo razy. Zaczynają mi sie kursy i akurat są rano o 8:30 :-( . Vortac jak coś to pisz o takich wypadach częściej to może się skusze. W tą sobote ile osób się pojawiło pod fontanną? domyślam się że GreQ i Vortac i kto jeszcze? Pzdr (Nastyka już nie ma teraz jest Wieckowski) :-)

[Wieckowski]

Tak tak Nastyk sie pisze tylko że teraz ostatnio nie jeżdżę zbyt często ostatnio smigałem 2 tygodnie temu no i dzisiaj zrobiłem 40km coś nie ciekawie ale ja ogólnie chce zrobić któregoś razu 200km ale to na pewno nie teraz:P Musze trochę pojeździć i (Vortac) możemy gdzieś pojechać. W soboty niestety nie pojawię się i to nawet dużo razy. Zaczynają mi sie kursy i akurat są rano o 8:30 :-( . Vortac jak coś to pisz o takich wypadach częściej to może się skusze. W tą sobote ile osób się pojawiło pod fontanną? domyślam się że GreQ i Vortac i kto jeszcze? Pzdr (Nastyka już nie ma teraz jest Wieckowski) :-)

[vortac]

To był bardzo solowy weekend... :-(

W tygodniu też mi pasuje. Kończę o 1530 i wyruszam z Raszyna, także jakby ktoś miał ochotę, to możemy się gdzieś spotkać. Pruszków, Nadarzyn itp...

Też chcę objechać Kampinos dookoła. 8-)

[GreQ]

mnie nie było bo fatalnie się czułem rano, odezwała się moja leczona choroba, czasami atakuje z nienacka :/
Ale w niedzielę był maraton pierwszy w tym roku i poszedł lepiej niż się spodziewałem (Piotrek jak brat?? startował ) wspaniałe uczucie że wykonało się bardzo dobrą robotę.

I tak jak obiecałem na jesieni zacznijcie się bać pod tą fontanną :mrgreen: hihihi

[swiatek]

GreQ A tak dyskutowałeś na temat wyboru trasy :mrgreen:
Mam wrażenie, że jesteś z tych co dużo mają do powiedzenia a jak trzeba coś zrobić to niestety coś Ci wypada :-P

[GreQ]

swiatek ale o co chodzi? przecież napisałem że ja mogę jeździć tymi samymi trasami...

przeczytaj to co napisałem kilka postów wcześniej.

[Wieckowski]

Vortac jak chcesz objechać kampinos to tylko powiedz kiedy w ten weekend nie za bardzo ale w następny i owszem:) Ja mam środę wolną od rana więc jak ktoś jest wolny to niech pisze:P

[GreQ]

w środę i ja bym się przejechał jak mi jutro nie wypali jazda, ale dopiero po 17-tej :-?

[GreQ]

ktoś jest chętny dziś po 17-tej?